Wiesz co, to nie jest do końca tak jak piszesz. Do każdego przypadku trzeba, wręcz należy podejść indywidualnie, albowiem, to co jest dla Ciebie dobre, nie znaczy, że i dla innych takie będzie. Dlatego ja sama nie podałam leku - kremu, który teraz używam (by inni nie zaczęli z tym eksperymentować), jak i też zwróciłam uwagę na to, że od mojej nowej pani doktor dostałam
próbki 15 ml żelu do twarzy i kremu na dzień Effaclar, by sprawdzić czy to jest odpowiednie dla mnie. Powstrzymało mnie to też od wydania od razu ok 100 zł. Zwróciłam przy tym uwagę, że kazała mi ona odstawić Humavit V, wit A + E, wit z grupy B, PP, cynk, wit C i brać jedynie Beta Karoten. Co wiecej, była pierwszym lekarzem, który powiedział, że mogę się opalać i to akurat mi nie zaszkodzi (gdybym miała poważne, a nie łagodne stadium trądziku byłoby to niemożliwe).
Suma sumarum wydaje mi się, że nie można dawać innym gotowej recepty na wszystko i trzymać się tego, że tylko to jest dobre i nic więcej. To owszem, jest dobre dla Ciebie, ale drugiej osobie może bardziej zaszkodzić niż pomóc i jeszcze bardziej wymęczyć zmaltretowaną już twarz. Niech tym się zajmuje lekarz (może tak jak u mnie odkryje po latach leczenia pewne objawy alergii na co nikt wcześniej nie zwrócił uwagi), a my bądźmy w tym -tak jak piszesz - konsekwentni
i systematyczni.. Co do peelingu zaś o którym piszesz najlepiej przy problemach skórnych wybierać peeling enzymatyczny. W konsystencji jest on jak emulsja (nie zawiera drobinek) i tym samym nie podrażnia skóry..
pozdrawiam serdecznie
Mijka