Ja czytąłem wiele tych różnych diet itp "dieta abs" diety tam różnych gwiazd itp.
I postanowiłem zrobić sobie taki dzień obżąrstwa (sobota - wolne od wszystkiego)
moj trening to zawsze tren siłowy z lekkim obciążeniem + aeroby (bo lubie )
i naprawde działa to na mnie,masa suchutka fajnie idzie.
Dieta na codzien wygląda że są to WW okołotreningowe + śniadanie.
a tak to 3 posiłki białkowe (kurak,jaja,rybki) i w cholere warzyw i owoców.
I co ty sądzisz o takim czymś?
maratony ze słodyczami:) bo jedni kommmbinują cheat meale.. to zamiast tego to do tego. nie da sie tak ja musze zaraz z 5 białych czekolad o*******ic itp.
Ale z rana wale aeroby po takim "sumiennym girllowaniu" i naprawde Jest super.
jak myślisz?
Life For Everything - Die For Nothing