KĄCIK DYSKUSYJNY - POLITYKA, NAUKA, FILOZOFIA ITP.

Demokracja jest najlepszym, najdoskonalszym systemem gdy wyborcy, społeczeństwo jest wykształcone, świadome i ma otwarty umysł jak np. w Szwajcarii. Tylko, że Polska to zdecydowanie większy kraj niż Szwajcaria, który, nie oszukujmy się, jest prawie 200 lat do tyłu (zabory + komuna). U nas natomiast byłby potrzebny dyktator, który wprowadziłby wolny rynek i zajął się bogaceniem naszego państwa, które przez zniewolenie i wojny zostało okrutnie rozkradzione. Nie bójmy się tego powiedzieć - m.in. Niemcy, USA, Szwajcaria, Austria wzbogaciły się kosztem Polski. I teraz, gdy ludzie zobaczą, że wolny rynek z elementami socjalu jest dobrym rozwiązaniem to taki dyktator mógłby abdykować (raczej niespotykane) i wyborcy wybieraliby partie o takim "profilu".



Zmieniony przez - SzK w dniu 2018-06-14 22:42:28

SzK

Tylko, że Polska to zdecydowanie większy kraj niż Szwajcaria, który, nie oszukujmy się, jest prawie 200 lat do tyłu (zabory + komuna). U nas natomiast byłby potrzebny dyktator, który wprowadziłby wolny rynek i zajął się bogaceniem naszego państwa, które przez zniewolenie i wojny zostało okrutnie rozkradzione. Nie bójmy się tego powiedzieć - m.in. Niemcy, USA, Szwajcaria, Austria wzbogaciły się kosztem Polski




Zmieniony przez - SzK w dniu 2018-06-14 22:42:28

A nie daje ci teraz do myslenia czemu zarówno Saddam jak i Kaddafi znacjonalizowali swoją ropę i chcieli "opuscic" amerykanski dolar? Zostali zgladzeni,podczas jak Arabia ,Zea czy Kuwejt są przydupasami i jest ok ?

Ja mam tego świadomość. Ich działania mające na celu odcięcie się od światowego banku i biznesu były działaniami genialnymi. Nie ukrywam, że kiedyś byłem ignorantem w tym temacie, jednak dyskusja tutaj zmusiła mnie do zainteresowania się tematem i bardzo dobrze - teraz lepiej rozumiem geopolitykę.

"W siłowni możesz sobie wypracowac mięśnie klatki lub ud. Nie możesz jednak wzmocnić swoich jaj ,albo sie z nimi urodziles albo nie" JLB .
Zarówno Saddam jak i Kaddafi to pokazali , mieli możliwość opuszczenia swoich krajów, a jednak zostali do konca(a w historii niejeden przywódca uciekal) w obliczu zagrożenia , i to jest IMO Patriotyzm, a teraz jak ich zabrakło ,chyba nie trzeba mówić co tam się dzieje








Zmieniony przez - bane158 w dniu 2018-06-15 00:48:02

Zmieniony przez - bane158 w dniu 2018-06-15 00:48:31

W siłowni możesz sobie wypracowac mięśnie klatki lub ud. Nie możesz jednak wzmocnić swoich jaj ,albo sie z nimi urodziles albo nie" JLB

nie zgodze się z tym, wiele razy widziałem metroseksualne geje na siłowni i po aplikacji sterydow wyrastaly jaja ,nabierali pewności i agresji

On mówił o siłowni, a nie o SAA

Ja to się nie zgodzę - sama siłownia też może wyrobić "jaja". Może nie będzie to zmiana z pi.zdy w samca alfa przed którym każdy drży, ale jednak wielkość jaj trochę wzrośnie

Choć oczywście zalezy to też od treningu - ktoś kto doświadczył ciężkich treningów i przez nie przebrnął nie może totalnie nie mieć jaj

Co nie zmienia faktu, że trochę w tym cytacie prawdy jest - tzn i tak największy wpływ ma "wyjściowa" wielkość jaj Ewentualnie teściem z zewnątrz można to naprawdę mocno zwiększyć

Dremor, ciekawie musi wyglądać jak argumentujesz bezsenswone teorie wśród znajomych

Ja pyerdole

Z moimi naprawdę bliskimi znajomymi - a takich mam dokładnie tylko 4 - to mam przebyte naprawdę tysiące godzin dyskusji na wszelakie tematy.

Tam już nie ma bezsensownych teorii, a jak się takie pojawiają podczas dyskusji to w ciągu minuty są obalane bezproblemowo.

Z normalnymi ludźmi nawet mi się nie chcę dyskutować potem, bo ze znajomymi nawet jak się mocno spieramy to bardzo mocno trzymamy się tego, że argumenty mają być merytoryczne, a kontrargumenty mają się odnosić do tego co powiedział dyskutant

Tak więc jak gadam z kimś innym niż znajomi i ten ktoś widzi, że nie ma racji, więc zaczyna argumenty ad personam, lub odwołuje się do tzw. autorytetów to mi sie zwyczajnie odechciewa - bo to trochę tak jakbym na co dzień grał z zayebistymi muzykami, a raz na jakiś czas z kims, kto ma w dvpie takie zasady jak trzymanie się rytmu, stroju i niefałszowanie