miejscu

Pewnie że żyje :) tylko prowadze dziennik w innym miejscu :D troche wieksze zainteresowanie jest 10.X - Maraton w Poznaniu, póki co wszystko idzie w dobrym kierunku 15.X - chce się wybrac nad morze na rowerze 4dni ( ~125km/dzień) A od listopada jak ułoże cały plan to byłbym wdzieczny jakbyś mógł tylko na niego rzucić okiem :*

Ja na miejscu ***ię święta, nie lubię i tyle.

Obli a, rozumiem. no ja mam odwrotnie, karuzelą kręciłam zawsze tak mocno, że wiele razy spadłam na ziemie. swoją drogą jak to musi być dobrze zaprojektowane, że nie walnęłam w to łbem i mnie nie zabiło na miejscu. no i adrenalina mnie kręci niesamowicie :)

oo, to inne, bo ja tylko takie duże kojarzyłam, ciekawe, ale przez neta to się średnio opłaca margot, a może plaster jako zapiętkę? albo jakoś zmiękczyć (lekko zdefasonować) w tym miejscu?

Gra wstępne będzie na miejscu masz kajdanki czy mam kupić?

[...] sie eszcze zastanowie...ale na 90% nie biore az tak dlugo sie tam nie spi do tego polar i kilka koszulek, manierka itp... jesli chozi o taktyke to ja widze jedna-wspolpracuj, zbierzcie na miejscu ekipe i "jeden za wszystkich....." samemu jest trudno ukonczyc. generalnie to 99% ludzi jest spoko wiec mozna sie dogadac Who dares wins!!!

to z poznania razem jedziemy a puck nie jest chyba taki duzy i mysle ze znajdziemy na miejscu a z tym zeby jechac dzien wczesniej to dobry pomysl Who dares wins!!!

Numer telefonu jest dobry, tylko rozladowal mi sie i nie mialem ladowary. Panowie ja jutro jeszcze musze isc do pracy i jade z kumplem samochodem. Jutro z Gniezna wyjezdzamy okolo 16:30, na miejscu gdzies o 21. Napiszcie swoje numery to zdzwonimy sie i spotkamy sie tam.

Z tego co pamietam to przed kazdą selekcją dokladnie okreslają co mozesz miec . Wiec wziasc mozesz , najwyzej na miejscu ci powiedzą ze nie mozesz tego miec ( zostawiasz to u nich az do odpadniecia lub ukonczenia ) . Co do pompek , podciagniec itp. Nie ma cudów , trzeba robic ich jak najwiecej. Mozna cwiczyc podciaganie z obciazeniem np. ( moze [...]

poprzednie konto mi sie ****alo wiec zalozylem nowe. Tribbiani, ja jestem z bilgoraja czyli okolic zamoscia, ja tez sie wybieram razem z kumplem wiec moze sie spikniemy na miejscu. pozdro

Korian, moj wyjazd jest w 90% pewny. Mozemy sie spotkac na miejscu, mysle ze dobrym wyjsciem byloby pojechac tam dzien wczesniej i gdzies sie przespac, lub pojechac tam jakims pociagiem sypialnnym, zeby byc wypoczetym na preselekcji. Nawet jest taki pociag z Krakowa. Narazie lepiej skupic sie na treningu. Jeszcze 2 miechy :)

no ja mysle ze pojechac tam dzien wczesniej i sie przespac na miejscu to najlepsze wyjscie. w pociagu to ja raczej nie wypoczne, a podroz przez cala Polske to juz jak preselekcja :D. jakos sie zgadamy. teraz ide biegac :]. pozdro!

Tribbiani-to spoko, bedzie razniej jechac przez cala Polske. He - moze na miejscu sie okaze ze wiekszosc z nas to ekipa z SFD. Co do wczesniejszego wyjazdu to jest calkiem niezly pomysl. Bedac tam dzien wczesniej przynajmniej bedziemy mniej wymieci niz inni(chyba ze wpadna na ten sam pomysl:) ). A nie wiesz czy Misiorek jedzie w tym roku? PS. [...]

Tribbiani, cza bedzie jechac tym bezposrednim, cza sie bedzie porzadnie wyspać w sobote w domu, troche sie kimniemy w pociagu i moze chwilke na miejscu

Wiesz, jezdza pociagi typu "Kościuszko", "Malinowski", to czemu nie "Kups" Portter, kiedy bedziesz w Pucku, moznaby sie jakos znalezc na miejscu.

moj numer kom. 604 77 48 02 misiorek i tribbiani zadzwoncie jak bedziecie na miejscu

Spoko, zadzwonimy. Tylko najpierw musze sie jeszcze z Misiorkiem ustawic na jutro Do zobaczenia na miejscu

Dobra... o 19:01 wsiadam w pociag. Do zobaczenia na miejscu. Trzymajcie sie!

[...] przed plaza na ktorej staly 2 wierze wspinaczkowe. Matorowki zatrzymaly sie jakies 200 metrow od brzegu i padlo haslo "wypie***lac", wskoczylismy do wody (w tym miejscu woda byla po klate) i musielismy dobiec do brzegu (ja zalozylem sobie leciutkie adidaski i krotkie spodenki bez koszulki, ale byli komandosi, ktorzy wiedzac ze bedzie [...]

[...] mnie nie obcierala, i tak bylem ciagle ubrany w krotkie spodenki, takie w jakich biegaja dlugodystansowcy, mozna je zakladac bez bielizny i interes bedzie sie trzymal na miejscu Do tego mialem jeszcze jedna koszulke, spiwor (lepiej wziac, chociaz byl taki twadziel, ktory spal bez niczego, pisalem o nim pare stron wczesniej), karimate, [...]