SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

walka z tłuszczem /uwaga! blog!!!/

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 32170

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 444 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 3950
Banan: 358 mg potasu / 100 g. Jedno z bogatszych źródeł.

'Mój środek się cofa, prawe skrzydło w odwrocie, sytuacja
jest doskonała. Będę atakował.' - Marszałek Francji Ferdynand Foch

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 2510 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 10258
Słyszałam, że ryby też wyrównują rytm serca, ale nie znam szczegółów.
Tylko znowu - czy jeśli przy dużym wysiłu po prostu wali mi serce, to już mówimy o arytmii? Czy Wam przy wyciskaniu na klatę tuż przy upadku serce bije nadal spokojnie i delikatnie?

Pozdr,

"Go ahead, make my day..."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 2510 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 10258
niusy

Odstawiłam dietę, a w każdym razie odstawiłam liczenie.
Stwierdziłam, że wiem mniej więcej, co do tej pory jadłam i w jakich ilościach i mam zamiar kontunuować na troszkę większych kaloriach [okolice 1700-1800] ale bez prowadzenia dziennika, liczenia, ważenia i mierzenia.
Po prostu stwierdziłam, że muszę odpocząć.
Wczoraj na ten przykład gdy w okolicach 13-tej wreszcie zwlokłam się z łóżka [poprzedniego dnia znowu maraton w pracy do 2 rano, potem zresztą praca mi się śniła całą noc, więc w sumie nie pospałam... ], to po śniadaniu i prawie przez resztę dnia byłam mocno osłabiona. Ledwo powłóczyłam nogami, w kolanach słabizna, głowa się kiwa, powieki się kleją. Ponieważ akurat byliśmy z małżonkiem na randce w parku, to akurat prawie nie przeszkadzało, chociaż jak pomyślałam, że jest czwartek i powinnam iść na siłownię, to nie byłam w stanie sobie tego wyobrazić.
Ale potem poszliśmy do restaurancji i dostało mi się mięso z owocami, dużo sałaty, trochę kukurydzy, skubnęłam też mężowskiego przypieczonego kartofla - generalnie zjadłam prawdopodobnie więcej WW niż powinnam, z czego trochę było WW prostych. No i po wyjściu z knajpki byłam jak nowo narodzona - normalne żywe kolana, głowa się nie kiwa, rozbudziłam się.

No i stąd ostateczna decyzja o przerwie doładowującej.

Nie wiem, na jak długo - może tydzień, może dwa. Może po dwóch tygodniach stwierdzę, że nie ma już potrzeby wracać na tak ostrą redukcję. Zobaczymy.

Co do efektów całej mojej działalności - góra już jest OK, tylko trzeba ją jeszcze opalić. Taska, mówisz Neutrogena? poszukam, czy to w Polszcze w ogóle jest, bo żywe słońce to nie dla mnie, niestety.
Natomiast zadek i górna część ud trochę nie nadążyła, więc z aerobami schodzę z orbitreka na bieżnię i spróbuję w najbliższym czasie dodać trochę marszy/ów w naturalnych okolicznościach przyrody. Siłową część treningu pozostawiam bez zmian.

I to by było na tyle...

Pozdrawiam,

"Go ahead, make my day..."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 125 Napisanych postów 6135 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 30354
"czy jeśli przy dużym wysiłu po prostu wali mi serce, to już mówimy o arytmii? "
Jeśli wali nierówno przy arytmii występują dodatkowe skurcze, które np. fałszują wskazania tętnomierza

"Wszystko jedno gdzie się żyje,
Raz się chudnie, raz się tyje..."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 2510 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 10258
YESSS...!!!

Zgodnie z mybodycomp przekroczyłam magiczną granicę i teraz mam 24.96%BF.
Tłuszcz spada dalej, LBM rośnie - nadal w równym tempie.
Niestety w tym tygodniu jednak poleciało z biustu - i to 2 cm . Natomiast chyba zaczęło mi rosnąć ramię /o matko! muszę przestać ćwiczyć na biceps!!!/ i łydka, ale na razie nie wiadomo, czy to tylko zapowiedzi, czy coś z tego będzie.

Stracony trening z soboty nadrobiłam dzisiaj 40-minutowym marszem po patelni [czyli z Powsina do Wilanowa w pełnym słońcu], bez czapki i w czarnych długich spodniach. Było fajnie, tylko czemu mnie tak błowa goli?

A teraz idę się oddać słodkiemu lenistwu, jako że właśnie rozpoczynam weekend.

Pozdrawiam...!

Zmieniony przez - Uka P. w dniu 2005-05-29 18:49:33

"Go ahead, make my day..."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 776 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 3259
coraz lepiej juz jezdze na rowerze

Psychika jest jak haszysz, wydaje sie byc twarda i nieplastyczna ale po dostarczeniu odpowiedniej porcji energii łatwo daje się modelowac.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 2510 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 10258


Sobota - dzień raportu

W tym tygodniu odeszły mi wody, hrhrhr, więc ważę 1kg mniej. Tym samym procentowa zawartość tłuszczu wzrosła, chociaż tłuszcz sam w sobie spadł o 180g. No i dobrze.
Teraz jeszcze tylko jeden [może nawet niecały] tydzień luzu i doładowywania [z powodu sesji odpadną mi też ze dwa treningi na siłowni, ale może uzupełnię braki aerobami poza klubem], a potem na dwa tygodnie wskakujemy jeszcze na ścisłą redukcję, na docelowe dorzeźbienie przed wyjazdem. Może nawet bardziej obetnę WW niż ostatnio... zobaczymy.

Wyłaniająca się powoli kratka na brzuchu coraz bardziej mnie fascynuje. W życiu nie miałam czegoś takiego, zawsze myślałam, że w najlepszym wypadku będę miała dwa pionowe pasy. Co ciekawe, ja wcale nie robię jakichś setek powtórzeń dziennie na brzuch - raptem 84 na jednym treningu . Ale to nie trwa dłużej niż 5-7 minut. A treningi ledwie 3 w tygodniu, żeby nie było. Ciekawe, czy uda mi się totalnie odtłuścić brzuch w te kilka tygodni...

Przyznam, że akurat w moim przypadku bardzo się sprawdza system treningu dzielonego i ćwiczenia do upadku mięśni. Wiem, że nie każdej kobiecie [z jakichśtam przyczyn] to pasuje, ale dla mnie bomba. Do końca roku będę inną osobą.

"Go ahead, make my day..."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
e-lite Moderator
Ekspert
Szacuny 3610 Napisanych postów 36538 Wiek 42 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 260901
no to gratulacje, nie bede przegladal calego bloga - stosujesz jakies suplementy?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 2510 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 10258
Ano! Jak następuje [w kolejności przyjmowania]:

- tran [8g dziennie]
- zestaw witamin [1 tabletka ]
- wapń [obecnie 2*600mg dziennie]

Od przyszłego tygodnia planuję wypróbować mazidła, więc też będę donosić o postępach [mam nadzieję, że o postępach ].

"Go ahead, make my day..."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
e-lite Moderator
Ekspert
Szacuny 3610 Napisanych postów 36538 Wiek 42 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 260901
a gdzie moje ulubienice? kofeinka i effelinka? tozto skandal! na redukcji bez tych milych! no no podziwiam :) jakiegos thermo speeda bys chociaz zapodala


ahhhmmmm

Zmieniony przez - e-lite w dniu 2005-06-04 23:54:06
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

próba ckd

Następny temat

pasy wyszczuplajace

WHEY premium