" Idź więc, są światy inne niż ten"/ elaine- pasja, walka,poświęcenie

ooo moja siostra mnie nie opuściła:D:D:D Dzięki:*


Zaległe wypiski:

czwartek beztreningowy



Micha:

1. jajecznica - 3 jaja, warzywka
2.kura, brokuły, lniany
3. ryba, salatka, orzechy
4. 2 kromki chleba mestermacher, wiejski, marchewki
5. tuńczyk, oliwa


Szalałam do 3 nad ranem na imprezie, wpadło trochę alko;) Wstawałam dosłownie po 2,5-3 h ( 30 minut dochodziłam do siebie:D)
Trzeba było spełniać swoje obowiązki, więc wyszło trochę zmęczenie;)

Piątek:


TRENING: nie wymienię dokładnie wszystkiego, było tego sporo

Rozgrzewka:

- bieg- wolne, szybkie tempo
- w biegu rozgrzewka stawów
- 20 pompek
- 30 brzuchów
- 5 razy mostek
- kolyska
- rozgrzewanie karku ( ćwioczenia typu- głowa na matę i krążania we wszystkie strony, głowa na matę- nogi w górę i podparcie na rekach i też krążenia, to samo ale bez podtrzymywania rączkami, na plecy i z tego przechodzenie nogami za głowę itp)


OBWODY: obwód 3 minuty, tempo max- cały czas w trakcie obwodu bieg bokserski haki i w trakcie na komendę:


1 obwód:

1. wyrzut nóg w tył - obrona przed wejściem w nogi czyli sprawl

2. wejście w nogi

3. lewe kolano, prawe kolano

Pełno powtórzeń, bo trener co chwilę dawał komendę

2 obwód:

1. sprawl

2. wyskok kolankami do góry razy dwa

3. pad na plecy i od razu wstawanie

4. lewy, prawy Frontkick ( kopnięcie w przód)


Znowu tempo max, naprawdę mocno wykańczające- zwłaszcza przez to, że ciągle trzeba było biec bokserskim i nawet między komendami była praca na max, komendy leciały co chwilę


Po obwodzie od razu 30 brzuchów, 15 pompek


ĆWICZENIA W PARACH:


- stójka i wyłapanie za triceps i głowę i próba przewrócenia, raz jeden partner przez kilka minut, potem drugi


- stójka i parę minut przepychania i próby obalenia

- parter, zakładanie gilotyny i jeden na maxa trzyma gilotynę, drugi ma się uwolnić, potem zmiana- po kilka minut

- parter i duszenie od tyłu i tak samo praca biodrami i próba ucieczki, po kilka minut każdy

- parter i ucieczka z gardy- po kilka minut

- parter i po 20 niepełnych balaszek na stronę- każdy

- sparing z kolan



Micha:

1. musli 80 gr, mleko 200 ml, jaja- białka

2. chleb mestermacher 2 kromki, kura, orzechy

3. ryba, jabłko, warzywka, lniany

4. wafle ryżowe, wiejski, warzywa

5. kura, żurek w kubku


Znowu impreza do 2, ale wypiłam tylko kieliszek

Ta przypomniały mi się stare dobre czasy a ty gdzie teraz koczujesz?

POZDRO

a do 30.12 jestem w Nysie;)

bo moje podpisanie rozkazu przesunęło się o 1,5 miecha z powodu tej parszywej ankiety bezpieczeństwa:)

także 30.12 podpisuję rozkaz, tydzień szkolenia i potem na szkołę- albo Słupsk albo Legionowo:)

Zaraz zmykam na trening :D:D:D

Witaj Elaine. Fajnie, że wróciłaś
Alez masz tych przeszkód kupę w dążeniu do zawodu;-/
Jak idzie bieganko w te mrozy???? dajesz rade, czy odpuszczasz?

pozdrawiam!

oo wróciłaś. super, bardzo lubię czytać twój dziennik , zawsze taka pełna energii jesteś.

hej dziewczyny, hej :D

Zyrafka- widziałam Twoje zdjęcia- wyglądasz kwitnąco:)

Ann to tak samo jak ja lubię czytać Twój dziennik :) no i jak widać, nie tylko ja- bo same nagrody wpadają hehe:)


Co do biegania- biegam, biegam- Szykuję się na półmaraton w Warszawie. Spokojnie w te mrozy 1,5 h biegania nie jest przeszkodą:D


Wypiska z dzisiaj :)

Powiem jedno- miałam mega spadek mocy, ale dawałam z siebie maxa, na tyle, że po treningu jedyne o czym myślałam, to to, że chcę dotrzeć jak najszybciej do domu i coś zjeść i odpocząć:D strasznie mnie zemdliło ze zmęczenia i głodu. Te imprezki i brak snu jednak swoje zrobił. Teraz muszę zadbać o regeneracje, bo mój organizm odmawia współpracy :)


Trening:

- Bieg

- 30 brzuchów

- 200 pajacyków

- 20 pompek

STACJE: 3 obwody po 10 stacji- każdy obwód trwa 5 minut, na stację przypada 30 sek super szybkiej pracy- brak przerw, jedynie po obwodzie przerwa- 1 minuta


1. brzuchy- piłka między kolanami, kolana w górze

2. pompki

3. mountain climbers

4. młynek- sztangielki w łapkach


5. kettlebell- przerzucanie z ręki do ręki z przysiadami


6. piłka lekarska- na piłce pompka i od razu z wyskoku kolana do jednej strony i znowu pompka i do drugiej i tak caly czas


7. manekin- dosiad i ciosy młotkowe

8. przysiady

9. brzuchy- spięcia

10. bieg bokserski haki


W parach:
różne zabawy :D

1. dwie osoby mają dłonie ma macie i proste łokcie, biodra w górę- opierają się na stopach- to tzw. pozycja pieska i za zadanie mają klepnąć drugą osobę w dłoń- osoba klepnięta robi pompke i od razu dalej ćwiczenie

2. to samo ale tym razem trzeba dotknąć ręki i przewrócić

3. osoby mają pozycję jak do pompek- jedna osoba się przetacza pod drugą a ta ma za zadanie nad nią skoczyć i wylądować z boku i tak cały czas

4. pozycja żółwia- jedna osoba łapie tą drugą za spód, przytula się do jej pleców swoją klatką piersiową i robi nad nią fikołka i potem wraca do pozycji wyjściowej- coś jak ćwiczenie na drążku

5. osoba łapie drugą osobę w taki sposób, żeby ta druga oczywiście współpracując z nią zrobiła coś jakby gwiazdę w powietrzu

Parter:

W parach:

- przejście z gardy do pozycji bocznej- po 10 razy

- jedna osoba zapięta w gardzie, druga leży i ta osoba zapięta w gardzie robi: dwa ciosy z lewej strony ( pas, głowa), dwa ciosy z prawej( to samo)- będąc blisko tej leżącej, potem się unosi i zadaje trzy ciosy młotkowe, ta leżąca wtedy ją łapie i ściąga do siebie, przez biodra ją przerzuca ją i znajduję się wtedy w dosiadzie, robi 3 ciosy i przechodzi do bocznej i tak cały czas

SPARINGI:

po 3 osoby- jedna osoba w środku i cały czas przez 5 minut walczy, te dwie osoby się zmieniają i ją wymęczają i potem druga osoba i potem trzecia


To tyle co pamiętam:D:D


Micha:


1. 2 kromki chleba mestermacher, jajka

2. kura, zupka warzywna

będzie:

3. ryba, warzywa, lniany

4. wiejski, orzechy, warzywa

5. kura, warzywa, oliwa









Zmieniony przez - elaine w dniu 2010-12-04 15:12:56

ja chciałabym zacząć biegać ale boję się , że będę od razu chora.
a jak z ubiorem ? ubierasz się tak aby było Ci ciepło czy jednak lżej aby później w ciągu biegu nie było za ciepło?

Jeśli chodzi o ubiór- to mam zwykłe spodnie dresowe, buty z amortyzacją, lekką bluzkę bawełnianą z długim rękawem, kurtkę z kapturem, szalik, czapkę i rękawiczki :D

Na lato mam fajne ciuszki- specjalne dla biegaczy. Na zimę póki co takowych nie posiadam ale nie narzekam, bo w trakcie biegu szybko się rozgrzewam. Jedyne co pilnuję to czapki- bieganie bez niej to jednak katorga dla uszu i głowy :D

Cześć Ewelcia , dziś masz dobrą pogodę do biegania, to pewnie gdzieś śmigasz miłego dnia

Falusia dzisiaj nie biegałam :)

Zaległa wypiska:)

Niedziela:

wolne, odsypiałam:)

Micha:

wpadło słodyczy, ogólnie skopana, ale nie płaczę nad tym;)


Poniedziałek: Boks:

Rozgrzewka:

- bieg- długoooo

- bieg i rozgrzewka w biegu

- bieg bokserski, bieg bokserski haki, to samo sierpy

- bieg i po skosie przewroty w przód- 3 serie

- bieg i na jednej częście sali bieg bokserski tyłem haki

- bieg i na komendę 10 pompek

- bieg i na komendę 10 brzuchów

- bieg i na komendę wyskok i obrót 360 stopni

- bieg twarzą do środka i przeplatanka i to samo na zewnątrz

- bieg i na jednej cześci sali przysiad i ze zrywu bieg na drugą stronę sali

- bieg i osoba przykuca i ta za nią przeskakuję ją i tak wszystkie osoby


- bieg i wyskok kolankami do klatki piersiowej na komendę

- to samo ale dwa wyskoki

Piłka:

- wypychanie lewą ręką- do partnera i to samo prawą ( rzut- imitacja ciosu)

- schylenie z piłką za tylek, potem wygięcie i za glowę i rzut z przodu ( wysokość klatki piersiowej) do partnera

- leżenie i podniesienie się do siadu i rzut do partnera- ten robi to samo

- podawanie sobie piłki stojąc- poprzez przekręcanie się- raz lewa, raz prawa strona

- rzut piłką- ten który łapie robi skręt z piłką w tył ( raz prawo, raz lewo)

- jeden partner leży, drugi zrzuca mu piłkę na brzuch

TRENING:

w parach:

- rękawice i lewy, prawy,lewy, prawy

- lewy, prawy, lewy, odskok i prawy, lewy

- jedna osoba atakuje lewym, druga zbija i zadaje lewy, prawy

- jedna osoba atakuje na korpus, druga to zbija, a ta co atakowała od razu daje lewy, prawy

- lewy,lewy, prawy

- Rozluźnienie- bieg na spokojnie,parę kółeczek


Wszystko było dlugie i męczące- takie do wyczerpania, łapki bolą ale kocham to :D

Pewnie czegoś nie wymieniłam, ale zarys treningu macie :D


Micha:

1. musli 80 gram, mleko 200 ml, białka jaj

2. indyk, warzywa, orzechy

3. wiejski, jabłko, pestki dyni

4. 2 jaja, warzywa, pomarańcz

5. zupka warzywna, indyk

6. whey












wtorek:

Biegi:

- 1,5 h- biegło się cieżko, była ślizgawica, śnieg nie ubity i ogólnie nogi się rozchodziły


Micha:

1. musli 80 gram, mleko 200 gram, jajka - białka

2. chleb mestermacher 2 kromki, wiejski, lyżeczka dżemu, trochę ketchupu, pomidor, kawałek sera żółtego

3. chleb Wasa 7 kromek, wiejski,

4. kura, jabłko, orzechy

5. indyk, marchewki, kubek wywaru z jarzyn

będzie whey



Zmieniony przez - elaine w dniu 2010-12-07 20:06:35