[ELITE Ladies] akneraj/Kiedy droga staje się celem,str.78-100

Hubert ja nie wiem po co ludzie chodza na silownie, chyba po dobre samopoczucie, bo najwyraźniej nie po efekty. Mi nie zależy specjalnie i nie pre do przodu, , wlasciwie krece sie w kolko, ale cos tam sie staram, a ty mowisz ze chlopaki biora 15kg na wioslo

Wczoraj jakaś ta forma byla slaba, zmęczona jestem od dwoch tygodni, nie wiem czy to napięcie od nawalu pracy czy co???? w kazdym razie nie tip top ale sie zmusialam do trening i tylko piątki
5x5 zrobiłam - bez szaleństw z parciem na rekord.

MC (tu pierw MC Romanian ale poniewaz w ostatniej serii rece mi puszczaly to zrobilam klasyka)
52kg/62kg/82kg/92kg/ 100kg

Przysiad
42kg/52kg/62kg/72kg ostatnia serie odpuscilam

Zolnierski
22kg/27kg/32kg/35kg/37kgx3

Dzień LOW:

1. owsiane, whey, Tran.

TRENING*

2. owsiane, białka jaj x1, whey, olej lniany.
3. warzywa z woku, białka jaj x2.
4. j/w
5. tuna, warzywa z woku, oliwa z oliwek.
6. j/w
7. whey, warzywa zielone.
8. łosoś, warzywa zielone.

- warzywa z woku; zielone: brukselka, ogórek, brokuł; cebula.
- woda; herbata: zielona z limonką, rumianek, mięta pieprzowa, kawa x1;
- opti-women, magnez, calcium

--------------------------------------------------

*TRENING:





Ad1: Ładnie weszło.

Ad2: Utrudniłam sobie przez podwyzszenie nóg, i ostatania serie była z bólem barku.

Ad3: Lepiej o dwa powtórzenia ;)

Ad8: Myslałam, że mi posladki wybuchną przy 20kg, dałam czadu.

Czas: 28min + aeroby.

--------------------------------------------------

Jutro na śniadanie bedzie masło orzechowe .

Ale jestem walnięta ... ta dieta tak na mnie działa .


Zmieniony przez - akneraj w dniu 2010-11-10 19:42:22

Ale jestem walnięta ... ta dieta tak na mnie działa
Ja w taki dzień już leciałam na moto po okolicznych sklepach, bo mi masła zabrakło do śniadania a i tego.. żeby czasu nie tracić wrzuciłam już omleta na patelnię Co za emocje

Trzeba sobie dogadzać w miarę możliwości
Zrobiłam sobie brukselkę na ostro, daje czadu

Ja w taki dzień już leciałam na moto po okolicznych sklepach, bo mi masła zabrakło do śniadania a i tego.. żeby czasu nie tracić wrzuciłam już omleta na patelnię Co za emocje

Noooo nieźle ... ja o maśle orzechowym mysle juz w dzień HIGH, czy aby go mam napewno w domu ... i stoi sobie i czeka na mnie . Jem go sobie w dzień 'zero', by sobie chociaz tak dogodzić

Zrobiłam sobie brukselkę na ostro, daje czadu

Mi nie zależy specjalnie i nie pre do przodu, , wlasciwie krece sie w kolko, ale cos tam sie staram, a ty mowisz ze chlopaki biora 15kg na wioslo

Takie są realia. ja zakładam 85 na 8 powt i już patrzą. Ciekawe co będzie jak przekroczę 100 kg (na sztangielce oczywiście)

Fajne masz sztangielki

Konkretnie jedną tylko z możliwością dokładania ciężaru.
Hantle kończą się na 46 kg więc rozgrzewka

Jak ci sie ciezar skonczy to bedziesz jak Wodyn na maszynie smitha wioslowal

Trenig
obwodzik na brzuch,
jednak nierobienie brzuszkow powoduje ze czlowiek jest slaby w "robieniu brzuszkow" trzeba nadrobic te braki bo rozowe sztangielki bija mnie na glowe

Interwaly 30/30 7x tetno max181. czyli odmlodnialam

Jak ci sie ciezar skonczy to bedziesz jak Wodyn na maszynie smitha wioslowal

Na tej siłowni mi to nie grozi

Dzień 'zero':

Rano na czczo: bieg 25 minut + streching.

1. warzywa, masło orzechowe, białka jajx2.
2. whey.
3. warzywa, białka jaj x2, oliwa,
4. j/w
5-6. warzywa, tuna, oliwa.
7. łosoś, warzywa.