TygrRyseK/Dziennik/Poprawa sylwetki

Cześć Patka mi tez biurko dziś nie miłe no ale jakoś trzeba przetrwać te murzyno-godziny Pozdrawiam, buziaki.

Hej zyrafcia postaram sie o najczystsza redukcje jaka sie da i bede meczyc te nogi nie zapominajac o gorze. Mam juz nowy plan na po przerwie, nie moge sie doczekac :)

Wlasnie lenka zyrafka bardzo dobrze napiSala, nie wazne w domy czy nie trzeba robic cw dobrze, jak masz problemy daj filmy w miare mozliwosci pomozemy :)

falus ja czasem siedze i zastanawiam sie po co to robie i zaraz sobie przypominam ze za kurke i brokula trzeba placic, wiec daje dalej :)

Pozdro :)

Dzięki, dziewczyny :) Może i to dobry pomysł, tylko na razie to mam ciągle problem z brzuszkiem, także w ogóle nie ćwiczę, bo brak sił...

FALUSIAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA u ciebie nie zdazylam juz napisac daj znac kobitko jak zalozysz nowy dziennik, bedzie mi ciebie brakowac Trzymaj sie zbieraj sily i odwiedzaj

Lenka ciebie nawidzilam i do lekarza pogonilam, zdrowiej

Patka miła ja już istnieję w przemyśle i własnie zbieram się na siłkę, ale mam cykora

Uffff falusia strachu narobilas, dobrze ze dalej jedziesz. Silowni nie ma co sie bac :) ja wczoraj mialam isc biegac ale wybralam moczenie w wanni i lozeczko, chyba nie jestem jeszcze gotowa :) kolejne podejscie w czw.

Obcielam kcal od wczoraj, minimalnie bo ok 10g miesa i 10g ryzu na posilek no i pare g tluszczu. Efekt taki ze wieczorem bylam glodna :( Trzeba sie przyzwyczaic.

Wczorajszy dzien spedzilam na przemysleniach troszke dolujacych. Nie wiem dlaczego tak jest ale z nikim poza forum nie moge pogadac, nikt nie rozumie tego co sie dzieje, co robie. Przygnebiajace to jest za kazdym razem jak cos wspomne teksy ludzi mnie dobijaja, zero zrozumienia. Pytania typu przytylas cos? lub teksty ze mam anoresje doprowadzaja mnie do szalu. Boje sie ze kiedys wybuchne krzykiem lub placzem. Co z tego ze teraz czuje sie super jesli nikt mnie nie rozumie tylko jeszcze doluje.

Dobrze że mamy takie miejsce gdzie ludzie NAS rozumieją i każdy wie ze to co robimy ma sens zupełnie jak jakiś Eden Patka nie ma wchodzić z innymi w dyskusje, albo co gorsza o przekonywanie do jakiś zmian bo gryzą no przynajmniej mnie Buziolki

Ja też tak mam. Odnoszę wrażenie, że tylko czekają, aż mi minie, jakby to był słomiany zapał, odbicie jakieś. Jak się przejmuję przymusowym resetem, bo jem same węgle proste, to brat się ze mnie nabija. Ale cóż, olać to i robić, Tiger, swoje :)

No cale szczescie ze mamy swoje miejsce w necie :) ale ciezko z codizennoscia sie czasem zmierzyc, wszystkim sie wydaje ze wiedza najlepiej wszystko o tobie a tak na prawde nie maja pojecia co w czlowieku siedzi. Ja sie nawet nie probuje bronic czy tlumaczyc bo wiem ze to nie ma sensu ale fakt jest ze slowa bola i czasem juz nie mam sily. Jak sie kiedys zlamie i zaczne zrec beda szczesliwi.... nie.

Czesc Tygrysku. Ja widzialam,ze Cie wciagnie ta masa Ja tez mam juz serdecznie dosc,bo nie podoba mi sie ze tak tluszczyk sie zbiera(a bylo juz tak ladnie ) ale co zrobic-trzeba to jakos przetrwac, co nie?
Osobiscie to mam zamiar zredukowac i tez przetrzymac lato bez masowania,ale juz wiem,ze to zrobie raz jeszcze
Zycze Ci powodzonka na redukcji i trzymaj tak dalej-juz wygladasz duzo lepiej
Buziaki!