SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Zwichnięty bark

temat działu:

Zdrowie i Uroda

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 494508

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 28 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 564
Dlatego nie chcę pchać się w gipsy, operacje itd ;/
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 24 Napisanych postów 718 Wiek 34 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 34043
no ale jak łape zwichniesz to musisz ją jakoś unieruchomić żeby się zagoiło wszystko i torebka stawowa obkurczyła bo inaczej gość będzie ci co chwila z panewki wylatywała

"Bo wykonać mi trzeba dzieło wielkie, pilne,
Bo z tych kruszców dla siebie serce wykuć muszę,
Serce hartowne, mężne, serce dumne, silne."
Leopold Staff - Kowal

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 9 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 29
To super mam rechabilitacje od jutra wiec mysle że wróce do formy i nigdy mi już niewyskoczy to gowienko powiem tak nie jest u mnie aż tak źle już dochodze do siebie nawet mogłem przeskoczyć przez płot gdzie ręka kontuzjowana trzymała moje całe cioło jestem bardzo zadowolony jak narazie z powrotu do normalnego trybu życia zobaczym co dalej czas pokaże
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 11 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 26
ludzie jestem 4 miesiace po operacji obrabka no i zrobily mi sie zrosty. a do tego nie moge jej uniesc do konca bo pozniej juz caly sie wyginam i bark mi idzie do gory razem z reka. o co chodzi?? czekam na wiadomosc i pomoc
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 44 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1315
Witam
Ja opiszę swoją historię było to jakieś z dwa lata temu był jakiś tam festyn jesienny no i jak to na festynach było między innymi przeciąganie liny ja poszedłem i przeciągałem lecz podczas ciągnięcia poczułem straszny ból i że ledwo ruszam ręką.Nie wiedziałem wtedy o co kaman a ona nie chciała wskoczyć nie wiedziałem za bardzo co robić i tak doszedłem do domu daleko nie miałem jakieś 500m ale to było chyba moje najgorsze 500m drogi w życiu.Na chacie po jakimś czasie wskoczyło.Ale nie polazłem do lekarza.Później co jakiś czas powtórzyło się to następne pare razy ale bark wyskakiwał i od razu wskakiwał.Najgorsze były 2 razy gdy bark mi wyskoczył w nocy,po prostu podniosłem rękę i położyłem ją za głową a nie wiedziałem że mi może w takiej pozycji wyskoczyć obudziłem się o 3 ręka leżała nad moją głową straszny ból a z łóżka sam wstać nie mogłem ;/.Zawołałem mamę i przysła mi pomogła wstać lecz dalej mi nie chciał bark skoczyć lecz po godzinie mi wskoczył.Za drugim razem wyskoczył mi też coś około godziny 3-4 nad ranem znów nie mogłem wstać sam z łóżka lecz ból trzymał cały czas o godzinie 8 poszedłem do szpitala który był jakiś 1km ode mnie oczywiście na odpowiedni oddział ja dalej z wyskoczonym barkiem wchodzę do szpitala a lekarz mówi do mamy że mnie nie przyjmie bo to jest oddział dla dorosłych i kazał mi jechać do drugiego który znajdował się ode mnie jakieś 40km i trzeba było dojechać autobusem lecz w drodze powrotnej ze szpitala idąc przez park dochodząc do wyjścia nagle mi bark wskoczył co za ulga lecz nie poszedłem do lekarza jedynie do rodzinnnego ale on mi jedynie dawał skierowanie do tamtego szpitala.Lecz od tamtej pory minęło jakieś 10mieisięcy i bark mi narazie nie wyskoczył przez ten okres.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 2 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 24
Witam po raz drugi. W końcu znalazłem troche czasu aby dokończyć moją opowieść która trwa juz dokładnie jeden miesiąc i jeden dzień

A więc. Po urazie i zakuciu mnie w gips, ok tygodnia zajęło mi znalezienie i skonsultowanie się z ortopedą wartym polecenia. Tak jak podejrzewałem stwierdził on, że nie ma najmniejszego sensu męczyć się w gipsie. Spokojnie można zamienić go na ortezę.

I tak po półtorej tygodnia męczarni w gipsie założyłem ortezę - ulga niesamowita.
Lekarz mówił, że z unieruchomioną ręką mam chodzić 3 - max!! 4 tygodnie, gdyż dłuższy okres nie ma większego sensu. Po 3 tygodniach i kolejnej konsultacji z lekarzem, zalecił ponosić jeszcze troche przez tydzień, a później rozpocząć rehabilitacje.
A więc od 3 tygodnia zacząłem już wyciągać rękę z ortezy i ćwiczyć ją powoli w łokciu (bez ruchów stawu barkowego). Po 3,5 tygodnia poruszałem się już czasem po domu bez ortezy. Po 4 tygodniach od urazu, rozpocząłem rehabilitację bierną (chyba tak to się nazywa) na 'artromocie', a ortezy już wogóle nie zakładałęm. Na 2 wizycie na rehabilitacji wykorzystałem już cały zakres ruchów maszyny hehe.

Obecnie ćwiczę jeszcze powoli zwiększenie zakresu ruchów sam w domu. Oczekuję również na tę gumę do ćwiczeń

Podsumowując, tak jak piszę zakres ruchów miesiąc po urazie jest zadowalający. Co prawda zdarzy się że bark mnie zaboli, bądź postrzela przy jakiś ruchach, no ale jest to wszystko jak najbardziej do zniesienia.

Czekam teraz tylko aż poczuję się w miarę pewnie, zby wybrać się na basenik i popływać trochę żabką.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 8
Witam, 2 tygodnie temu zwchnolem bark lewy, podczas schodzenia ze schodow, poslizgnolem. Mialem nastawiny w narkozie, jestem w takiej kamizelce, chyba to nazywacie orteza. Po dwoch tygodniach przyszedlem do lekarza ktory mi to nastawial i powiedzial ze moge juz to sciagnac!!! i powoli robic ruchy okrezne reka na poziomie barku!! cos mi sie to nie podoba, bo przeciez tu wszyscy piszecie ze 3 tygodnie musi byc w ortezie reka. Co Wy na to? Czy po trzech tygodnoach dam rady jezdzic autem? od zwichniecia. Gdyz musze jakos jezdzic naa studia... Prosze o odpowiedz
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 47 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 186
Panowie, jaki rodzaj znieczulenia podawany jest podczas artroskopii barku?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 11
Witam na wstępie chciałbym zapytać ludzi co piszę że bark sam wskoczył lub sami się nastawili jak Wy to robicie ? Mnie zawsze musi 2 lekaży nastawiać po 10min. Po za tym uważam iż robicie sobie krzywdę ! Piszę tu bo chciałbym uzyskać poradę a więc moja historia z barkiem zaczeła się 3lata temu podczas bujki przewruciłem się na bark nie wiem nawet jak się to stało bo straciłem na chwilę przytomność i jak wstałem to już nie mogłem ruszać ręką. Szybka wizyta na pogotowiu lekaż nastawił, wypisał repeptę, zabandażował i puścił do domu. W domu zdjołem go i w nocy wypadł mi po raz 2. Znowu pogotowie tylko tym razem nie chciał już tak łatwo wskoczyć tym razem gips na 8tyg :D. Po zdjęciu gipsu pół roku odpoczynku i poszedłem na siłownię po 3 latach dokładnie 3tyg temu wypadł mi po raz kolejny. Przy wyciskaniu hantli. Znowu pogotowie tym razem nie dałem się zagipsować kupiłem sobie stabilizator. Jestem już po 1 wizycie u ortopedy (NFZ) Rozmawiałem z lekażem mówił aby na rezonas odczekać z 2-3 miesiące aby sie tam trochę w środku obrzęk zagoił. I padło odrazu pytanie czy po operacji moża ćwiczyć stwierdził że nie można i że traci się zakres ruchu w stawie. Chciałbym aby Zwichnięta się wypowiedziała o ile jeszcze tu zagląda bo wiem że miała 2 operacje i jaki masz zakres ruchu jak zabieg itp. Jest może ktoś z Gdańska lub okolic kto może polecić dobrego ortopedę od barków bo szukam i widze same kolana kolana i kolana !

smutek i żal ,że gdy forma idzie łapie mnie kontuzja

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 28 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 564
Mnie nauczył nastawiać ratownik na basenie. I od tamtej pory - gdy mi się to zdarzy proszę kogoś żeby przytrzymał mi lewą rękę a ja uderzam pięścią od dołu.. Chwilę muszę potrzymać tak rękę (na kształt litery L w poziomie) i jakoś wskakuje. Choć nie jest to nic przyjemnego. Dzisiaj znowu mi wypadł przy ćwiczenia na barki - dokładnie tył barków na ławeczce leżałem na brzuchu i tak próbowałem do boku unosić hantle (najlżejsze praktycznie!) i łup. Byłem w stabilizatorze i na szczęście jakoś zaraz sam mi wrócił na miejsce :/ To już piąty raz. Coraz poważniej myślę nad jakimś zabiegiem.. Kurde, czemu to nas spotyka? Ja sobie nie wyobrażam życia bez sportu. Przez bark zrezygnowałem z AWF-u, przez bark zawsze odpuszczam pojedynki jeden na jeden podczas gry w nogę, przez bark boję się, czy przy jakiejkolwiek grze znowu mi nie wypadnie. Kuźwa, co za g****. A w przyszłości - czy to nie będzie miało negatywnego wpływu na funkcjonowanie stawu?:/ Jak ktoś wie coś na temat operacji i powrocie do zdrowia - proszę o kontakt!
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Opinie na temat stuiow tatoo !

Następny temat

Moja pikawa

WHEY premium