ledwo piszę, wszystko poobijane i ponaciągane:d od razu parter, a rozgrzewka to mnie w ogóle dobiła:D nie pamietam kiedy ćwiczyłam uderzenia z linami z gumy, masakra, ręce mi odpadają
Szacuny
9
Napisanych postów
16752
Wiek
37 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
67661
Regenracja po vt, która miała miejsce wczoraj, bardzo ale to bardzo pomogła:) Dzisiaj wstałam rzeźka, zakwasy leciutkie, jeszcze na brzuchu odczuwane nieco mocniej. Z racji tego, że nie wieje i nie będzie zagrożenia, że odlecę ( no pewnie i tak by nie było, bo jak taka cięzka kulka mogłaby odlecieć?:D ) idę pobiegać. Ostatnio nie biegam za często i bardzo mi tego brakuje. Także ciepła herbatka i idę, a raczej biegnę:D
Na później w planach siłownia, gdzie już na mnie na pewno czekają ( a jak, przecież nie było mnie wczoraj, więc na pewno się stęsknili:D ). Tam mam zamiar roznieść worek, zużyć trochę sprzętu i porządnie się zrelaksować, dobijając moje ciałko ciężarami:D
Szacuny
9
Napisanych postów
16752
Wiek
37 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
67661
eh, że co się pytam?
Szykuję sobie kurczaczka- a jak :D
przyszły do mnie spodnie, ochraniacze na piszczele, rękawice do MMA i nieodzowna broń każdego adepta Sw- ochraniacz na zęby, w którym uśmiechnięcie się powoduje zachwianie przeciwnika i jego niechybny upadek
Szacuny
9
Napisanych postów
16752
Wiek
37 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
67661
to umiałam już od urodzenia- gdy konstelacja gwiazd na niebie, przyniosła memu ojcu wieść, że będzie miał córkę, przejął się tak bardzo, że od razu zaczął czytać mamie do brzucha książki o tym, jak mają sobie radzić małe dziewczynki. Kiedyś to książe wchodził po włosach ksieżniczki do zamku:D Dzisiaj to wchodzenie po kablu od internetu daje gwarancję bycia Hardcorem i zdobycia mężczyzny- czy tam jego portfela( wiadomo, zięć zapewnia dobrą przyszłość rodzicom dziewczyny )