Max - masz swietnego lekarza jezeli wmawia Ci, ze ACL sie zrosnie. Jezeli samo by sie zrastalo rekonstrukcje ACL nie byly by tak popularne. Sam widzisz na tym forum jak czesto zdarza sie ktos kto mial lub czeka na rekonstrukcje. Watpie czy na tym forum udziela sie chociaz 10 % ACL-owcow z Polski. Niektorzy nie zdaja sobie sprawy jak to wazna struktura w naszym organizmie (niektorzy lekarze tez nie pomogaja tego zrozumiec, jak np. Twoj).
Bratolada - a dlaczego nie? Nalezy unikac ruchow skretnych ale, ze nie wolno przekraczac 90 stopni? Conajmniej dziwne. Poczytaj sobie plany rehabilitacji po ACL'u, od groma tego w necie. Podrecznikowo w 9 tygodniu powinno sie miec pelen zakres ruchu wiec zatrzymywanie sie na 90 jest conajmniej dziwne.
Pioron - a to dla Ciebie.
"Struktury kolana , które pozwalają mu funkcjonować bez ACL (i przejmują jego funkcje) są w stanie przy większych obciążeniach tylko czasowo je zastępować (patrz uprawianie sportu). Oczywiście
wzmocnienie mięśni pozwala na spokojne funkcjonowanie bez ACL ale tylko przy obciążaniu w granicach obciążeń dnia codziennego. Przy uprawianiu sportu dochodzi do mikroprzesunięć struktur kolanowych poza fizjologicze położenia. Początkowo nie daje to żadnych dolegliwości (szczególnie przy młodym silnym i wysportowanym organiźmie) jednak po kilku lub kilkunastu latach następuje tak zwane nakładanie się mikrourazów i zmęczenie struktur, które zastępowały ACL. Dochodzi do powtarzających się skręceń. Najpierw niewielkich (ale nie koniecznie) z czasem zaś stosunkowo coraz większych. W wyniku tych skręceń uszkodzeniom ulega chrząstka stawowo a powtarzające się urazy powodują powstawanie zwapnień. Potem to już lawinowo Coraz większ niestabilność, lęk przed normalnym obciążaniem, zaniki mięśniowe. Po drodze mogą jeszcze uszkodzeniu uleć np. łąkotki. tak to wygląda w literaturze i tak to wyglądało w moim przypadku. W swojej wielkiej mądrości ćwiczyłem bez ACL kilkanaście lat. Tylko, że w moim przypadku wynikało to między innymi z faktu, iż gdy miałem artroskopie łąkotki i potwierdzone zerwanie ACL to rekonstrukcje były dopiero w powijakach (96 rok). Teraz jestem 6 tygodni po rekonstrukcji i wiem, że jest niezbedna. Piszę to właśnie dlatego, żeby przestrzec takich optymistów jak ty, że da się funkcjonować w sporcie bez ACL. W dłuższej perspektywie się nie da i tego stwierdzenia nie można podważyć. !!!!!!!!!!!!!!!! " by Funk.
Ogarnij sie, odloz pilke i idz do lekarza jezeli nie chcesz aby zalozyli Ci za kilka lat endoproteze :)