Kwestia "wtyczek" w postaci prokuratorów/sędziów/policjantów w ogóle nie zasługuje na komentarz. Za dużo amerykańskich filmów się naoglądałeś - być może
Temat mnie trochę wkrecił,więc mam jeszcze parę pytań- Skoro ochroniarze(ci "niedyskotekowi") grypsować nie mogą,idą do niegrypsujących-i jak są tam tarktowani? Chodzi mi oto, że nie widzę w pracy takiego ciecia z budowy nic co by działało na szkode jakiejś działalności przestępczej.Gdzieś tam w temacie było, że kontrolerzy biletów tez nie mogą grypsować.Czemu? Przecież nie widzę w ich pracy czegoś "antyprzestępczego", chyba że nie posiadanie biletu uznamy jako przestepstwo
Jak jest traktowany grypsujący którego schowano do wora, przez niegrypsujących. Wydaje mi się, że niegrypsujacy wiedząc o tym, że dany osobnik wcześniej miał się za "lepszego" a teraz jest na takich samych prawach jak reszta niegrypsujących, dadzą mu niezle w kość. Jest jakas reguła na to czy to zależy poprostu od celi, zk,aś itp.
Czy KAŻDE dawanie na psy jest traktowane jak prucie? Założmy sytuacje, że ktoś zaatakował nożem kogoś mi bliskiego albo jakieś dziecko. Ja jestem światkiem zdarzenia, i co- jak bede zeznawał przeciwko oskarżonemu, to jestem policyjnym konfidentem???!!!