Balduran / Dziennik - Siła, masa

mnie pytasz?

czytalem gdzies
ze jak w tylnym mozna napinac kaptury, by sztanga lepiej lezala
to w przednim warto napinac najszersze

nie wiem, nie probowalem - ale napiecie najszerszych chyba automatycznie nieco rozlozy lopatki

Raczej ciezko by było napiac najszersze z rękami w górze - mam trzymac dłonie na wysokości oczu pewnie Przynajmniej ja tak nie potrafie

Dzis miał być trening 10AII, ale byłem na basenie więc trening przekładam na jutro - w poniedziałek zwolnie sie z basenu i polece na siłke Dzis odrabiałem poniedziałek, stąd ten basen...

farseer

ten ktos zapewne pisal o "rozkladaniu skrzydełek" a nie o napinaniu ich bo to by bylo rownoznaczne ze skurczem i sciagnieciem plecow ... i lokci w dol

10AII

Czas treningu:60min

1.WYCISKANIE LEŻĄC Z ZATRZYMANIEM NA KLATCE + INVERTED ROWS

40kg*10
45kg*10
50kg*10
55kg*10
60kg*10
65kg*8(ost.62,5kg*8)
40kg*10
30kg*10

2. PUSH PRESS + DRĄŻEK

30kg*10
35kg*10
40kg*10
45kg*10(ost.42,5kg*10)
30kg*10

3. SUPERSERIA:
-uginanie ramion ze sztangą siedząc + zarzuty na barki ze zwisu szeroko
-czachołamacze + wyciskanie w średnim chwycie z nogami w górze

17,5kg*10
22,5kg*10
27,5kg*10
32,5kg*10

1. Uff bardzo cięzko... ostatnie powtórzenie z***ałem bo opuściłem za bardzp na klatke niż na brzuch, przez co pchałem na wysokosc nosa pozniej, a to nie było łatwe... wczoraj na basenie przepłynąłem z 0.5km żabką, wiec cycki swoje też dostały
2. Znacznie lepiej, nawet podciąganie całkiem spoko
3. Cięzko, ale cóz na to poradzić

plywanie osłabia


druga sprawa z***ales regresje

w ogole nie mialo jej tu byc, tylko jesli zpadnieszponizej 5 serii stosuj

inna sprawa ze powinna byc na wiekszych ciezarach a nie na jakims shicie jak 30kg

leszczu jeden

Hehehe faktycznie z tym 30kg to przesadziłem - cięzko wogule było to opuszczać na klatke i dziwnie szło w strone brzucha

Ale sie odleszcze, zobaczysz jeszcze (jakie rymy )

PS a ja cały ten rok mam basen i nie zapowiada sie cobym załatwił sobie jakieś zwolnienie... no ale basen mam w poniedziałek, treningi planuje na: sobota, niedziela, środa, czwartek

Zmieniony przez - Balduran w dniu 2008-11-17 13:17:11

10BII

Czas treningu:1h

1. PRZYSIADY ZE SZTANGĄ Z PRZODU PEŁNE

30kg*10
35kg*10
40kg*10
45kg*10
50kg*10
55kg*10
60kg*10
65kg*8(ost.62,5kg*8)

2. WSPIĘCIA NA PALCE ZE SZTANGĄ Z TYŁU

85kg*20
105kg*50

3. MARTWY CIĄG

60kg*10
70kg*10
80kg*10
90kg*10
100kg*10
110kg*10
120kg*8(ost.105kg*8)

1. No zaczynam na nowo lubić przednie siady Niewielkie problemy pojawiły sie przy przedostatniej serii, cięzko już troche było, ale postawa pionowa - sztanga nie zjeżdżała Pozniej troche odpocząłem i 65kg nie najlżej, ale tez nie cięzko 8x wstane, mogłem do 10 jechac ale w 2 ostatnich powt zaczęło mnie troche do przodu kołysać to dałem spokoj, z***any troche tez juz byłem po 8 seriach siadów
2. OK, co tu dużo pisac
3. 110kg jak szmata, 120kg juz znacznie cięzej, ale z zapasem

nazwy cwiczen jak zwykle pomyliles, wez mi jej napisz od nowa bo zwariuje!



Hehehe faktycznie z tym 30kg to przesadziłem - cięzko wogule było to opuszczać na klatke i dziwnie szło w strone brzucha

boze, tobienie mozna nic mowic bo zapominasz

schodzi na brzuch bo ma tam schodzic, to jest naturalny tor ruchu wiec nie wymuszaj wyciakania z cckow bo to nie jest juz tak naturalne
zapamietasz?

Bede juz pamietal o nazwie

Co do wyciskania to opuszczam na brzuch, nie wyraziłem sie dostatecznie jasno, chodzi o to ze mialem spompowane łapy i klatke, 30kg nic nie warzyło i tak jakby musiałem sie naprawde starac aby opuscic sztange, pozniej jak zaczynałem ruch to szła sztanga w strone jaj, dlatego powiedzialem ze dziwnie sie wyciskało, ponieważ najwięcej skupiałem sie nad torem ruchu sztangi hehehe