anniczek/blog/Chciec to moc? ;)

anniczek, ta skakanke mozesz sobie urozmaicac. Ja po treningu A robie skakanke wolniej, 80 przeskokow na min, lacze ze stepperek i hula, po 2 min na taka stacje razem 30min albo 15min skakanki i 15min stepperka, apo treningu B robie skakanke 100 przeskokow na min ze stepperkiem lub hula minuta na minute :) tez sie fajnie czlowiek meczy

rower w zimie mi ciezko idzie... wiatry, zimno, plucha... ale na scianke czy uniwerek dotrzec musze...

ja lubie rower zima, ale jak snieg jest, a nie kaluze i auta ochlapujace cie od stop do glow w zeszlym roku tata mi sprezentowal wyrabiste rekawiczki na rower na zime, zreszta on tez caly rok na rowerze jezdzil wiec zna ten bol
z ta skakanka, 100 przeskokow na minute no dobra, ja sie dzis poswiece i sprawdze ile zrobie na maxa, ale ja sie wale ciagle po palcach linka, albo zahaczam o lampe lub lozko w tych moich apartamentach 2na2

---
25.09.2008

micha:

1.
jajo 60
bialko z jaja 110
siemie 5
dynia 20
otreby 20
whey 10
btw-kcal: 36/19/8-351
2.
wiejski 200
migdaly 20
btw-kcal: 26/20/6-308
3.4.5. ide na latwizne
indyk 150
wloskie 20
bialko z jaja 15
zielone
btw-kcal: 33/7/3-208
6.7.
whey czekoladowy pmiedzy 30
i prolong na noc 30
btw-kcal: 22/2/2-108 23/1/1-208

u m:
1.
jajo 60
bialko z jaja 110
siemie 10
otreby 20
slonecznik 20
kielbacha domowa 50
btw-kcal: 36/34/9-493
2.
wiejski 200
migdaly 30
btw-kcal: 28/26/6-366
3.4.5.
indyk 200
jajo 20
wloskie 20
zielone
btw-kcal: 45/16/4-336
6.
prolong na noc 40
btw-kcal: 31/2/1-144



Zmieniony przez - anniczek w dniu 2008-09-25 14:26:54

Joj, ja tez sie musze ze skakanka sprezac, bo robie raz na tydzien, skaczac interwalowo, troche mnie denerwuje, ze stuka i cały czas myślę czy dzieci sie nie zbudza

Anni, ty wez wieksze ciezary, albo zrob sobie progresje, co dwa tygodnie zmniejszaj ilosc planowanych powtorzen, 15 to malo na tak dlugo
Np. 15- >12- > 10- >8 nawet mozesz do 6 zejsc tylko wydłuż sobie wtedy czas odpoczynku nawet do 2 min

to ja bym chyba progresje chciala? tylko.. nie wiem jak to wykonac poprawnie? nie zaglebialam sie w to do tej pory jakos specjalnie, jesli jestes mi w stanie napisac to masz u mnie dlugi dlug
lece teraz po wyniki z krwi i tarczycowe :/ odezwe sie jak wroce :)
pamietam, ze jak iv mi trening sugerowal to pisal ze 15tki beda z puntu widzenia redukcji korzystniejsze, no ale nie wiem czy mnie nie potraktowal troche po babsku ;) powiedz, ze progresja bedzie lepsza?



Zmieniony przez - anniczek w dniu 2008-09-25 14:48:16

to stara szkola : odchudzanie = duza ilosc powtorzen, w sumie ciekawe skad sie to wzielo, aaa wiem skąd, to robienie z siłowni aerobów. Wychodzimy z założenia ze najlepsze na odchudzanie są ćwiczenia aerobowe, no to przerabiamy trening by był w formie aerobowej.
Ale poniewaz, juz teraz wiadomo, ze aeroby wcale nie sa najlepszym, ani jedynym sposobem na spalanie tkanki tluszczowej to dochodzimy do tego, ze rowniez trniengi z duza iloscia powtorzen procz zwiekszenia wytrzymalosci nie daja szczgolnych zmian w obrazie ciala. No tak rzeczywiscie jak dziewczyna sie boi miesni to bezpieczniej gdy robi duza ilosc powtorzen, mozliwe przyrosty sa bardzo ograniczone nawet jak nie ma diety, choc zysk z takiego treningu to ma taki sam jak z pojscia na zajecia zorganizowane. Co kto lubi.

Ja pisalam o zmianie ilosci powtorzen co 2 tgodnie, teraz masz 15, to sobie zmien na 12 na nastepne dwa tygodnie, a pozniej na 10.
Albo łatwiej utrzymać: wez zakres, teraz masz 12-15 to nastepne dwa tygodnie wez 10-12, a nastepne 8-10 bedziesz zmuszona brac wieksze ciezary i twoj organizm sie tak latwo nie zaadaptuje.

trzymam kciki za dobre wyniki.

chyba moja tarczyca sie ma dobrze, tak mysle wyniki sa w normie z tymi tabelkami co to je mam nabazgrane na kartce
krew tez w miare, tylko cholesterol mam za niski nie sadzilam, ze to mozliwe cza bedzie nasyconych dolozyc chyba, a nie lubie

chcialam to uslyszec w piatek mnie czeka trening domatora, bo sie nie wyrobimy z silownia, sobota i niedziela chyba w gorach
no i od poniedzialku juz polece zakres 12-10, ciesze sie bedzie ogien
---

wypiska:

10 na stepperku, potem 25 minut skakanka wg patki interwalami:

30 sek skoki,45 sek przerwa
45 sek skoki,30 sek przerwa
60 sek skoki,30 sek przerwa
90 sek skoki,60 sek przerwa
120 sek skoki,60 sek przerwa
180 sek skoki,90 sek przerwa
120 sek skoki,60 sek przerwa
90 sek skoki,60 sek przerwa
60 sek skoki,30 sek przerwa
45 sek skoki,30 sek przerwa
30 sek skoki,45 sek przerwa

i 10 minut stepperka na koniec

zdechlam i umarlam

chcialam sprawdzic ile sie da szybko na minute, ale przy 60tym skoku mi sie zaplatuja nogi w skakanke i dupa ze sprawdzania

Zmieniony przez - anniczek w dniu 2008-09-25 17:39:45

Ja sie wale skakanka po stopach, al, al , al

Kawal dnia, nie wiem moze znasz, ale ja umarlam ze smiechu
Poniedziałek
Porwaliśmy samolot na lotnisku w Moskwie, pasażerowie jako zakładnicy.
Żądamy miliona dolarów i lotu do Meksyku.

Wtorek.
Czekamy na reakcję władz. Napiliśmy się z pilotami. Pasażerowie wyciągnęli
zapasy. Napiliśmy się z pasażerami. Piloci napili się z pasażerami.

Środa
Przyjechał mediator. Przywiózł wódkę. Napiliśmy się z mediatorem, pilotami i
pasażerami. Mediator prosił, żebyśmy wypuścili połowę pasażerów.
Wypuściliśmy, a co tam.

Czwartek
Pasażerowie wrocili z zapasami wodki. Balanga do rana. Wypuściliśmy drugą
połowę pasażerów i pilotów.

Piątek
Druga połowa pasażerów i piloci wrócili z gorzałą. Przyprowadzili masę
znajomych. Impreza do rana.

Sobota
Do samolotu wpadł specnaz. Z wódką. Balanga do poniedziałku.

Poniedziałek
Do samolotu pakują się coraz to nowi ludzie z gorzałą. Jest milicja, są
desantowcy, strażacy, nawet jacyś marynarze.

Wtorek
Nie mamy sił. Chcemy się poddać i uwolnić samolot. Specnaz się nie zgadza.
Do pilotów przyleciała na imprezę rodzina z Władywostoku. Z wódką.

Środa
Pertraktujemy. Pasażerowie zgadzają się nas wypuścić, jeśli załatwimy wódkę.

Ja sie wale skakanka po stopach, al, al , al

ja tez, ale mam patent i skacze w butach, to nic ze sie sznurowki rozwiazuja i mozna przyrypac organizmem w podloge

---

26.09.2008

miska:

1.
wiejski 200
migdaly 30
btw-kcal: 28/26/6-366
2.3.4.
indyk 150
wloskie 10
jajo 20
ogory
btw-kcal: 33/9/3-229
5.
awokado 30
jaja 60
szyna z indyka 90
salata
btw-kcal: 28/12/3-231
6.7.
whey po treningu, prolong na noc
btw-kcal: 22/2/2-108, 23/1/1-108

u m:

1.
wiejski 200
migdaly 40
btw-kcal: 30/31/7-423
2.3.4.
indyk 200
slonecznik 25
wloskie 5
jaja 20
pomidor
btw-kcal: 49/17/8-384
5.
awokado 30
jaja 120
szyna z indora 60
ogory
lniany 5
btw-kcal: 29/22/4-333
6.
prolong na noc
btw-kcal: 23/1/1-108

wypiska:
fbw zasmarkanego domatora w wersji 3x15, z 7kg sztangielka:

1a. przysiad plie ze sztangielka
1b. przysiad na 1 nodze stojac na palcach, drugą klęczac na krzesle - na kazda z nog, potem powrot do 1a i tak 15 razy ;)
2. martwy ciag na prostych ze sztangielka, marny to ciezar ale zawsze cos ;)
3. wioslowanie sztangielka jednoracz
4. wycisk jednoracz
5. francuskie zza glowy oburacz ;)
6. przenoszenie sztangielki za glowe lezac na plecach
7. pompki babskie na dobicie piersiowego
8. i bicepsik uginaniem :)
+30 aero

zaczelam od nog i mi sie porypala kolejnosc jak lato z radiem :)
silowka zajela mi 40 minut, potem 30 aero na stepperku zrobilam i przy okazji film obejrzalam

kurcze jeszcze mi zakwasy nie zeszly po srodowym treningu, auc ;)


Zmieniony przez - anniczek w dniu 2008-09-26 16:41:34

27.09.2008

witam porannie ;) ha, tescie sobie siec sprawili w domu

micha:

1.
jaja 180
maslo 5
pieczary, ogory
szynka z indora 50
btw-kcal: 35/23/2-359
2.
wiejski 200
migdaly 20
btw-kcal: 26/20/6-308
3.4.5.
indyk 150
migdaly 10
ogory
btw-kcal: 32/6/3-198
6.7.
bialko w ciagu dnia i na noc
23/1/1-108 23/1/1-108

u m:

1.
jaja 180
maslo 5
pieczary, ogory
kielbacha domowa 50
btw-kcal: 32/36/2-461
2.
wiejski 200
migdaly 30
btw-kcal: 28/26/6-366
3.4.5.
indyk 200
migdaly 30
ogory
btw-kcal: 45/17/6-355
6.
bialko na noc
btw-kcal: 27/1/1-126

dzisiaj trening ze skakanka, juz w gorach :) jedziemy rozjezdzic mondziaka

---
wczoraj skakany jednak nie bylo, pol dnia pucowalam samochod, to wlasciwie sie moze w sumie liczyc jako aero ;) bo co sie namachalam to moje ;)

28.09.2008

micha: identyczna jak wczoraj
powinien byc dzien wolny, ale ze wczoraj nie mialam juz sil na skakanke, odrobilam ja dzis, zrobilam okolo 12 interwalow: skoki najszybciej jak sie da, przerwa 10sek na sapanie jak mi sie skakanka zaplatala albo nia przyrypalam w palce, calosc zajela mi okolo 15 minut :)


Zmieniony przez - anniczek w dniu 2008-09-28 20:14:20

Lubie myc samochód