Wiolka hehe
08.09.2008 Blisko bylo....
....KOSY z matmy Stanalem pod tablica i bylo tak:
N:Rozumiesz zadanie??
ja: yyy jesli mam byc szczery to nie
N: Jak ta praca domowa jest zrobiona...prosze dokonczyc!!!!
ja: yy ok zrobi sie na jutro
N: czemu zeszyt niepodpisany!!!?? skad mam wiedziec czy to!!
ja: dobra podpisze jak siade
N: Podpisuj sie
ja: podpisze jak siade
N: dzis stawiam Ci minusa...ale jak jutro nie bedziesz miał to jedynka
ja: aha...zrobie na jutro
takze jou madafaka haha
Zrobilem to g****...moze nie bedzie kosy....mejbi
JUTRO KLATA W PYTE
Zmieniony przez - Helssing w dniu 2008-09-08 19:37:32
"Miota nim jak szatan..."