Blog / Pereziusz / Redukcja / podsumowanie str.23 ,54

madu ma rację z tą kawą

ale z tym wyliczaniem ilości wody to doyebaliście ;-P

po prostu masz być jak modelka, woda ciągle przy sobie i co chwila sobie popijasz, nie dopuszczaj do uczucia pragnienia, ale tez na siłę nie wlewaj w siebie hektolitrów

trzymam kciuki bo wiem co to znaczy, schodziłem z wyższego poziomu nawet bo z 120kg nie będzie łatwo, to ci mogę zapewnić, ale gdyby to było łatwe to by się znudziło...


a i pomyśl o uczęszczaniu na siłkę, bo to ciężkie treningi na siłowni odrywają największą rolę w spalaniu fatu, przy dużym procencie body fat waga spada przy niewielkim wkładzie pracy, ale im mniejszy %bf tym więcej trzeba za******lać

dieta kiepska, no ale wytyczne już masz dane co z nimi zrobisz to już twoja sprawa, ale co by było tak do rymu, dieta to podstawa !

"Badania przeprowadzonych przez ANN Grandjean i jej współpracowników wykazało, że reakcja organizmu na kofeinę jest ściśle powiązane z dawką, i picie 13 filiżanek dziennie nie ma efektu odwadniania. co więcej kawę w takich ilościach można spokojnie wliczać do dziennego bilansu płynów. Jednak wypicie 6 filiżanek lub więcej prowadzi do odwodnienia organizmu jeżeli płyny nie zostaną uzupełnione innymi napojami"


tak że kawę możesz spokojnie pić, najlepiej przed treningiem (45 -50) min ale to zależy, możesz odczuwać pewien dyskomfort

ale nie sprzeczajmy się o 200 ml

Królu, linkę proszę

•PODSUMOWANIE•DZIEŃ•PIERWSZY•
od rana miałem niezłego shiza, miałem obudzić się o 4,55 budze się patrze na zegarek 5,30 i myśle kurde tępaku co już w pierwszy dzień plan zawalasz ale patrze na zegarek jeszcze raz i ściełem się że jest 4,30 ;] więc jeszcze kilkanaście minut drzemki i do roboty ;P
Na początku śniadanko :P 2 białka jaj z patelni, i kasza gryczana do tego i po tym 10 min. popijam jacobs kronung drobno mielona 3 wielkie łyżki ;], bardzo dobra kawa pije już od dawna ;].potem czekam by wszystko się strawiło elegancko w żołądku i 5,50 ćwiczymy według planu klatke :P nie było łatwo po 2 tygodniowej regeneracji ale jakoś dałem rade :P Potem szkoła 2 śniadanie graham z papryką i szynką, potem obiad kawałek piersi z kuraka jakies mięso i ryż biały potem zielona herbatka i jedziemy robić hiita nad san :P pogoda nie dopisuje bo śnieg pruszył jak szalony ale podłoże chodnik był mokry bez śniegu więc można jechać ;] Pierwszy raz robie tego HIITA i po tym ćwiczeniu czułem jakby taki ucisk w brzuchu i jakbym kloca miał puścić a niemógł :D Więc trening wykonany w 100 % Mam płatki owsiane to zjem pewnie przed 18 i o 20 białko jaj albo ser biały z racji tego że na kolacje węgli nie można :P Sorry że tak się rozpisałem następne będą krótsze ;]

kin w necie są badania mówiące co innego też

ale to jak z prawie wszystkim jedne potwierdzają drugie obalają

Pereziusz niby ok ale nie jest ok...

1) za mało białka rano (1 że to po całej nocy, 2 posiłek przed treningiem)

2) nie piszesz nic o posiłku po siłowni? więc pewnie nie było

3) posiłek w szkole nie jest posiłkiem dla ciebie...

4) przed HIIT nie ryż biały a brązowy, i HIIT najlepiej w dni w których nie ma siłowni

jest odstep miedzy hitem a silowym 8 godzin wiec wszystko gra. Ok białko skoryguje, jaki posiłek jest najlepszy po treningu ?? ale o co chodzi ze nie jest posilkiem dla mnie ?? to nie jest posilek kupiony w szkole tylko w domu zrobiony, ryż brązowy zakupie jutro ;] bedzie na hita w piątek ;], aha taka uwaga płatki owsiane mi się spodobały, mam pomysł już na jutro na śniadanie ;] aha i jeszcze jedno jak robisz te płatki z mlekiem to mleko liczyć do dziennego spożycia białka ??

posiłek nie dla ciebie...

chleb, ser, wędlina

nie licz białka z mleka (ilość śladowa) ja bym z niego zrezygnował.
A płatki zalewam woda na noc, i odcedzam rano
Po siłowni zarzucił bym Aero, a HIIT w DNT

ano wytestuje sposob z woda :P. Planu treningowego nie już nie zmienie bo zamierzam go się sztywno trzymać ;] Hit w dzień bez siłowych ?? to tylko niedziela zostaje :D:D