TEST: Ester Stack + Thermal Blast Xtreme by saib__ - PODSUMOWANIE str. 129

no wiesz.....oburacz jest miedzy prowadzona

Zle zrozumiales Saiba.

https://www.sfd.pl/temat281827/

Miedzy nogami, nieco po stronie reki wykonujacej ruch... zeby sie nie uderzac w testicles tylko w adductor magnus albo w graccilis.


Zmieniony przez - WODYN w dniu 2007-02-07 19:24:24

czyli rozumiem ze ruch jest calkowicie 'opuszczany'
jak i nastepuje tez 'dotkniecie' w gornej fazie?

Tak, możesz lekko uderzyć o klatkę/żebra. Wiadomo, z wyczuciem.
Źle mnie zrozumiałeś. To było zdanie oznajmujące, przecież postawiłem kropkę.

Pozdr.

Zmieniony przez - saib__ w dniu 2007-02-07 19:27:19

tak, zle przeczytalem

Saib jak bedziesz miał chwile i uprzedzisz WODYNa zajrzyj do mnie, odnośnie techniki.

Net słabo chodzi. Jak będzie lepiej, to obejrzę i o ile Bestia mnie nie wyprzedzi, to coś skrobnę.

Pozdr.

Ramboszcza rzucaj linki, tak chocby z grzecznsci... poza tym technike masz raczej ok, tyle ze za bardzo sie dygasz przed treningiem ... strictae..

Zmieniony przez - WODYN w dniu 2007-02-08 00:12:23

Czyli z łaciny na polski: "Ramboszcza, masz pojechane"

No i jednak mój plan, tj pooglądanie sobie spokojnie Prison Breaka, nie wypalił... i bardzo się z tego cieszę!

Koleżka zadzwonił ok. 21:00, że zaraz wpada po mnie z drugim ziomkiem, u którego mieliśmy plan zrobić siłownię... No właśnie - mieliśmy. Po czasie przeszłym i emotikonce, możecie domyślać się, co i jak... SPRAWA ZAŁATWIONA! OD JUTRA ZACZYNAMY DZIAŁAĆ!

Sporo tam syfu, także będzie trzeba poświęcić dzień na uprzątnięcie tego, potem przywieziemy sprzęt i, być może, w piątek uda się zrobić już trening na NOWEJ SIŁOWNI! Za***iście, po prostu!
Biorę ze sobą aparat. Zobaczycie, jak to wygląda na chwilę obecną i jak będą przebiegały prace. Pomieszczenie jest spore, sufit dosyć wysoko i jest ciepło od rur. Po prostu mega konkret! Miejsce w sam raz na Fabrykę Tytanów hrhrhr.

Oczywiście początkowo wkręcali mnie, że jeszcze nic nie wiadomo i w to uwierzyłem, ale jak zaczęli gadać, że nic z tego itp., już po mału domyślałem się, o co chodzi...

Potem, poszliśmy do pubu pograć w bilarda, przy którym, jako, jeszcze (!), amatorzy, mamy i bez alkoholu przekonkretny ubaw, i zawinęliśmy na chatę.

Pięknie, ****a, pięknie.
Czas pooglądać mój serial.

Buźki dla mojej niuni, która równie mocno trzymała kciuki, za powodzenie tej sprawy, co ja. :-*
Pozdr.