W kuchni PLUSZKÓW gry i zabawy c.d. %-)

eee...myslalem, ze Ty naz rocznik, ze razem bedziemy sie z maturami meczyc itp

no nie znowu bedzie o maturze

jakie meczyc,matura to przyjemnosc;-P

wlasnie wrocilam z zakupow,a teraz ide wypic ciepla herbatke

ja siedze i pzrelgadam forum i odpoczywam

Zmieniony przez - outsidee w dniu 2006-11-02 14:52:07

caramel kupilas mi cos ?

A mnie zaraz nauka czeka;/ Jak mis ie nie chce..........A ja wlansie po obiadku jestem ide si echyba polozyc i pouczyc:)

JustBe chyba damskie ciuchy to nie bardzo ale moge ci odstapic odzywke,ktora kupilam.Foforan z witaminami dla mojego psa mocne zabki bedziesz po tym mial

czesc ludziki
za mna pierwszy dzien pracy, a wlasciwie szkolen i wszelkich formalnosci, jutro ide do 'wlasciwej' pracy
ehhhh dorcius, jak tu sie kurowac?

wstalam po 6 i nawet dobrze sie czulam, niestety wyszlam na zewn. i super -snieg z deszczem, wiatr..
pozniej na szkoleniu po jakims czasie zimno mi sie zrobilo, potem trzeba bylo lazic z facetem po roznych budynkach, a na koniec isc do swojego przelozonego jakies 2km, nastepnie wracac(z racji tego, ze wsk'pzl-rzeszow', czyli gdzie jest praca, ma niezly areal i rozwalone po nim wydzialy)
nie wspomne, ze pogoda super sprzyjala takim przechadzkom

na nic, wychodze z pracy i mysle, a nuz zlapie jeszcze te durna lekarke (medycyna pracy)
no jasne, wchodze do przychodni a ta locha (sory, ale wyglad zblizony bardzo) stoi na schodach gotowa do wyjscia i nawet nie reaguje, gdy pytam, czy jutro lub w sobote bedzie! totalna arogancja
chyba ma cos z glowa (bo z tusza na pewno)
a niewazne, ale nasmęcilam

no tak, poszlam do apteki, a tam zamkniete

ide po herbatke, co tam u Was?
widze, ze out zmienil ava (ale nie wiem, co to)
a wyll wrocil z silki jakis radosny

caramel bylas w szkolce? i co kupilas z ciuszkow?

6roove zebys sie jeszcze gorzej nie rozchorowała.musisz uwazac
no snieg dzi u mnie tez sypał,kurde nielubie sniegu

ja własnie wrociłam z korków z biologii,ale mam dobry humor,super było normanie tak lubie ta moja babke ze szok, pozatym byłam super przygotowana;D z trawienia białek tłuszczy i cukrów miałam sie nauczyc i spoczko zawsze pod koniec korków jak przerobimy materiał gadamy sobie z tą babką, ona uczy w innej szkole i wymieniamy sie wiadomosciami i plotkami hehe,ale taka jest ekstra gadamy jak kolezanki ze soba.
Powiedziała ze jak juz bedzie po maturze to wpadne do niej i opijemy moja mature
zawsze mi powtarza tak "Dociu dobrze będzie" i zawsze wychodze od niej tak opytmistycznie nastawiona ichaaaaaaaaa

hahahahahhahaha sorry ale nie moge sie powstrzymac,siedze przed tym monitorem i niewiedziec czemu sie smieje

dobra ide cos z lekcji ograne jeszcze
:* buziaki