Jak poszerzyć barki - czyli zrób z siebie godzillę

a w jaki sposób robisz te podciągania sita ?
Z obciążeniem czy bez, ile serii i po ile powtórzeń?

Może tak być, że akurat Tobie idzie to opornie, może u Ciebie proces kształtowania kości zakończył się wcześniej, jedni mogą już w wieku 16 lat robić ciężkie przysiady (miałem kumpla, który siadał 140 kilo w tym wieku) - a inni muszą poczekać jeszcze 2-3 lata.

przez 2 lata robiłem 4 serie po 10 powtórzeń( nie zawsze wychodziło). ostatnio wszystkei serie na maxa bez obciążenia.

Tak w ogole to dodac nalezy chyba, ze do rozrostu koscca potrzebne sa duze obciazenia prawda? Dlatego wlasnie podciaganie bo to (zazwyczaj) jest mocno obciazajace. Czyli jesli sciaganie linki to z ciezarem zblizonym do masy dziala a nie np polowa. Prawda?

no to ładnie wielu podciaganie uwaza za staroc a i tak sie na tym wykładaja sog dla ciebie

sita i dzi:
Oczywiście - im większa siła działająca na kości - tym szybszy rozrost kośćca. Jeżli ktoś będzie wykonywał ściąganie do klatki z ciężarem 30 kilo - to nawet po 50 latach nie poszerzy się ani o milimetr. Pamiętam, że po 3 latach treningu, jak miałem 21 lat - to podciągałem się 6 razy z ciężarem 45 kilo u pasa (przy wadze 85kg). Po czymś takim poczujecie każdą kość w obręczy barkowej :)

sita, jeśli przez 2 lata robiłeś prawie zawsze podobną ilość serii i powtórzeń - to nawet uwzględniając przybór masy rzędu 10 kilo i tym samym pewną progresję ciężaru - zgodzisz się chyba ze mną, że nie wyciskałeś maxa możliwości z treningu na plecy. Ja staram się na każdym treningu wydusić choć jedno powtórzenie więcej, choćby z bujnięciem, choćby niepełne - ale więcej. Bez tego słówka "więcej" nie ma progresji i bodźca do rozrostu.

Nawet jeśli chodzi o same najszersze grzbietu - to plecy lubią duże ciężary, bez dużych ciężarów zapomnijcie o szerokich plecach. Na klatkę każdy dokłada, kiedy tylko może zrobić choć jeden ruch więcej, a plecy są traktowane po macoszemu. Dołóżcie w pierwszej serii choćby z 5 kilo, a plecy wam za to pięknie podziękują

Zmieniony przez - krzych666 w dniu 2006-04-28 08:22:41

świetny post ... na barki robiłem zawsze co mogłęm teraz dorzuce do tego jeszcze ćwiczenia na kości i moze cos sie w końcu znowu ruszy

ciekawe, lap soga.

na barki najlepszy jest czas i cierpliwosc

cholernie odporna grupa jak chodzi o pojscie na szerokosc, ale sukcesywnie powoli do przodu jest sie coraz szerszym

najszybszym i moim zdaniem najlepszym sposobem jest rozbudowanie bocznego i tylniego aktonu miesni naramiennych - mozna w ten sposob spokojnie 2-3 cm w kazda strone sie poszerzyc, ale barki trzeba rozbudowac do na prawde konkretnego poziomu

aha - im ktos wczesniej zacznie tym wieksze prawdopodobienstwo ze wplynie na kosciec - trudno oczekiwac wzrostu kosci w wieku 25-30 lat ...

jedna uwaga - godzilla ma szeroka dupe a nie barki wiec krzychu nie trafiles z tematem

Od dłuższego czasu robie w podciąganich wszystkie serie na maxa i nie moge wykonać ani jednego powtórzenia więcej. Na każdym treningu moge tylko wykonać : 14/10/8/7 powtórzeń. Więc jeżeli z powtórzeniami nie wychodzi to lepiej dołożyć ciężar, nawet kosztem małej liczby powtórzeń????

FU -mnie nie chodzi o proporcje godzilli - tylko o wymiary, a tak na oko to w porównaniu nawet z Colemanem - wąska w barach nie była

sita - zawsze możesz wydusić jeszcze coś więcej, uwierz mi. Jeśli robisz 14 i nie jesteś w stanie wydusić 15go, to puść drążek i odpocznij kilka sekund, złap kilka oddechów i po 10 sekundowej przerwie wymuś jeszcze to jedno, dwa.

Jeżeli robisz 14 powtórzeń - to możesz dołożyć 5kg. Powinieneś zrobić przynajmniej 10 powtórzeń, później zdejmij ciężar i zrób 3 serie bez obciążenia, metody są różne - ale każda musi dawać bodziec.