"PRYSZCZE" - wątek ogólny

mam pytanko ciekawi mnie czy jak bym nie jadł nic przez 3 4 dni to by co pomogło na pryszcze

siamano ja sie myje emulsja Dermoklar i w sumie nie jest zle a bywalo ze bylo naprawde hardkorowo jak sie mialo te 15-16 lat

szpetny111

Dieta, owszem pomaga na pryszcze, ale nie zagładzanie się.
Sam po sobie powinieneś poznać czego ci nie powinieneś jadać.
W moim przypadku zauważam pogorszenie stanu cery po żółtym serze (jeśli jem go często), po słodyczach (zwłaszcza czekolada), po pikantnym jedzeniu, a przede wszystkim po chipsach (wróg publiczny numer jeden).

Podczas leczenia każdy chory powinien jeść dużo, dużo warzyw i owoców. Nawet jak nie masz ochoty to warto codziennie przegryźć jedną marchew.

Głodówka, nawet ta kilku dniowa oprócz tego, że negatywnie wpływa na twój organizm jeszcze pogarsza twój stan psychiczny. Stajesz się nadpobudliwy, nerwowy przez co wyzwalasz w organizmie nadmierną produkcję łoju. Skutek, więcej pryszczy. I nie ma co tu słuchać tybetańskich mnichów, którzy zalecają kilkudniowe głodów. W takim przypadku zwykle się mówi, że człowiek jest wstanie przyzwyczaić się do wszystkiego =]

PS. Byłeś w końcu u lekarza?

Pozdrawiam.

a jak bede tylko sie odzywiał powtarzam tylko i wyłoncznie warzywami i owocami i piciami mineralnymi nie jakimis coca cola to moge liczyc na poprawe bo uwiez mi ja juz nie chce sie smarowac tymi gównami aha i duzo spie czy dobrze robie prosze lonly o odp

Witaj,
Na wstępie chciałbym wiedzieć ile masz lat?

Wegetarianizm? To nie ma sensu. Napisałem, że warzywa, są ważne, jednak bez mięsa nie pociągniesz zbyt długo. Poza tym w mięsie, czy to rybie nie ma nic złego. Po prostu nie jadaj pikantny i smażonych potraw.

Przykładowo na obiad możesz zjeść:
- dwa filety z ryby albo pierś z kurczaka (wszystko gotowane na parze, albo w piekarniku)
- torebkę ryżu
- sałatka z wielowarzywna (kupisz ja w każdym sklepie, taki duży słoik wypchany kapustą, marchwią, ogórkiem, i tak dalej)
- sos na ryż (możesz rozpuścić masło)
- do picia sok z marchwi. Jedna szklanka dziennie.

Taki posiłek zapewni ci dużo energii!

Co się tyczy spania?
Wiadomo, z wypoczęty organizm lepiej funkcjonuje, odbudowuje/regeneruje zniszczony naskórek i tak dalej. Jednak musisz znać swoje optimum. Za mało snu wpływa na ciebie tam samo, jakbyś spał za dużo!

Ostatnia myśl.
Ja jeszcze pamiętam, ja za czasów Liceum zwłaszcza w okresie II i III klasy moja twarz wyglądała, jak wysypisko śmieci. Z trudnością doszukiwałem się kawałka zdrowej, nie pod umarłej skóry. Wiem, jak to wszystko wpływa na psychikę, wiem jak to ciebie męczy. Też wiem, jak to boli, jak po miesiącu stosowania leku zamiast poprawy widzę o 100 pryszczy więcej. Wiem, to ja i wiedzą to inni. Problem był w zbyt później reakcji na tą chorobę powoduje jej drastyczne przyśpieszenie. Z bakteriami, które ją powodują jedząc warzywa nie wygrasz. Nie wiem, jak jest stan twojej cery, jednak z intensywności z jaką zadajesz pytania myślę, że skóry gładkiej, jak pupa niemowlaka nie masz. Jednak możesz ja mieć! Musisz tylko stosować leki od dermatologa. Leki z antybiotykiem. Pamiętaj dobry człowieku, że jeśli dermatolog nie daje ci leku z antybiotykiem to masz prawo się o to upomnieć! Sam przeżyłem półroczy okres spotkań z panią doktor Warzywo (z całym szacunkiem dla tej osoby), która na pryszcz miała tylko jedno lekarstwo warzywo, warzywo, warzywo. Jestem przekonany, że jej mąż ma plantację marchwi i dlatego nie brała pod uwagę innej metody leczenia. Zrozum, że każdy z nas miał problem z przełamaniem się, z dostosowaniem się do faktu, że musisz barć te leki. Bez względu na jego efekty. Gdyż my, ludzie zwykle patrzymy krótkofalowo, a taki dermatolog nie! On wie, że cykl leczenia trwa od 8 do 12 tygodni. Więc zaufaj tej pani i bierz jej leki do 12 tygodni. Systematycznie, bez zbędnych i przerażających w skutkach przerw. O bakteriach musisz jedno wiedzieć, że szubko ewoluują/mutują/uodparniają się na lek. Fakty, są takie, jeśli nie będziesz brak leków z antybiotykami to tą walkę wygrasz za kilka lat, w przeciwieństwie do sytuacji kiedy będziesz je brał. Okres 24 tygodni to mało, minie jak z bicza strzelił!
Jeszcze przykład mojej byłem dziewczyny. Ona na pryszcze zna tylko jedną metodę kosmetyki i tajemnicze pochodzące z tajnych plantacji mnichów tybetańskich czerwone/zielone/różowe/pomarańczowe herbatki. Efekt jest taki, że herbata powoduje otworzenie się porów, pryszcze wychodzą ci z ogromna intensywnością (mnisi nazywają to oczyszczeniem skóry zapominając, że herbatka jest dobra na zdrową cerę, która boryka się z 2 pryszczami na całym ciele). Na to nakładała makijaż to jest w otwarte pory pchała chemikalia (kosmetyki AVON – tylko do silnych kobiet!). Skutek taki, że dziewczyna w wieku 21 lat zamiast cieszyć się piękną młodą cerą, musi nakładać na siebie kilogramy chemicznego pyłu, który jedynie co powoduje to dziury w skórze. Bez makijażu nie wygląda za dobrze, powiedzmy, jak małe zombie. Szkoda, gdyż jest to jedna z najpiękniejszych/najcudowniejszych kobiet, jakie spotkałem w życiu ;/ Niestety nie dało się jej przekonać, że ma jeszcze szanse na to, aby pozbyć się dziur.

Nie popełniaj tych samych błędu co my:
a) nie czekaj
b) bierz leki systematycznie
c) odżywiaj się zdrowo
d) bądź wytrwały
e) nie licz na cud. Nawet, jakbyś się modlił codziennie do Boga to nie zapomnij, że Bóg już ci dawno pomógł dając pewnej osobie umiejętności do pomagania innym!

Pozdrawiam!

Zmieniony przez - lonely w dniu 2005-08-19 17:14:40

lonly dzieki duzo mi pomogłes chciałem ci powiedziec ze ja nie mam bardzo duzo pryszczy tzn teraz juz nie ale nadal sa i ta skóra jest taka jakby zniszczona chciałem sie jeszcze zapytac bo wiem ze ty sie znasz czy moze walenie konia powoduje pryszcze i ostatnie pytanie czy chodzic do sauny powtarzam ze nie mam tak wcale mnóstwo pryszczy no ale jednak sa

Tego pytania się nie spodziewałem, ale odpowiedź znam.
Masturbacja nie wpływa ani pozytywnie, ani negatywnie na pryszcze. Seks natomiast wpływa pozytywnie na cerę. No, ale nie aż tak, jak to miało miejsce w filmie "Chłopaki nie płaczą" :)

Na temat sauny już się wypowiedziałem.
Jednym słowem: chodź!

Antybiotyki wpływają pozytywnie na rekonstrukcje zniszczonego naskórka, więc i tak warto się smarować. Poza tym temat dwa/trzy tematy niżej pewna osoba pyta o leczenie blizn, a co za tym idzie naskórka. Więc poczytać.

spoczko tylko ze niektózi mówia ze antybiotyki g**** daja jeden koles pisał ze zostawił pryszcze w spokoju i po 2 latach smaemu zesżły ze nie ma sladu wiec lepiej moze naprawde trzeba zostawic to w spokoju i nie robic z tym nic to moze samo zejdzie a pytałes mnie ile mam lat ja mam 16 młody nie :P:P:P:P

Masz 16 lat i chcesz w wieku 19 lat borykać się z tym problemem?
Nie słuchaj takich idiotycznych gatek, że chłopakowi pryszcze zeszły po dwóch latach. Dwa lata młody człowieku to kupę czasu. Nie marnuj czasu, nie marudź i lecz się z tego. Antybiotyki nie zaszkodzą twojej skórze! Wzmocnią ją. Jest coś czego kobiety nam zazdroszczą. Właśnie tej skóry, gdyż męska jest bardzo twarda, wytrzymała, odporna. Moje posty przybierają już formę apelu. Jednak decyzję muszę zostawić tobie.

Powiem ci kto mówi, ze antybiotyki nic nie dają. Panowie, którzy po dwóch tygodniach stosowania leku zauważyli, że mają na twarzy 3 razy więcej pryszczy niż przed rozpoczęciem kuracji. Panowie, którzy nie przeczytali zamieszczonej w pudełku ulotki/instrukcji. To jest normalne, że skóra po 1-3 tygodniach wydobywa z siebie więcej łoju. Jedna ten okres trzeba przeboleć i brać dalej leki. Zacisnąć żeby i brać leki!

Chyba powiedziałem ci wszystko co wiem na ten temat.
Podsumowując, jak złamiesz sobie nogę to nie składasz jej sam tylko idziesz do lekarza specjalisty. Jak nie potrafisz przeczytać tekstu na bilbordzie oddalonym o 5 metrów od ciebie to idziesz do lekarza specjalisty. Jak masz trądzik to idziesz do lekarza specjalisty.

boje sie tego ze pryszcze sie nigdy nie skonca a co do lekarza to zamierzam isc tylkooo nie wiem co mi znowu przepisze jakis davercin co hu** daje