SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kawały,dowcipy ---> Tylko kozaki !!!

temat działu:

Po siłowni, o siłowni

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 581541

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 36 Napisanych postów 1545 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 8575
odbijam

co nas nie zabije to nas wzmocni...
zmieniłem światopogląd od kiedy dowiedziałem sie że kwaśniewski to żyd!!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 36 Napisanych postów 1545 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 8575
Z pamietnika komunisty:
Pierwszy dzien: wlaczam radio - Lenin
drugi dzien: wlaczam telewizor - Lenin
trzeci dzien: czytam gazete - Lenin
czwarty dzien: ogladam plakaty - Lenin
piaty dzien: boje sie otworzyc konserwe


Ulubiony film Leszka Milera : helikopter w ogniu



Dzięki dla Tiger'a i Quatro

co nas nie zabije to nas wzmocni...
zmieniłem światopogląd od kiedy dowiedziałem sie że kwaśniewski to żyd!!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 1392 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 26131
Od tego jest hyba dzial humor, jest taki na inso ale dobrze ze tu wrzuciliscie bo humoru raczej nie przegladam.

Macie po sogu, tylko ****a odbic
1

"Lepiej miec 90 w pasie i 120 w klacie niz 80 w pasie i 100 w klacie."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 48 Napisanych postów 19680 Wiek 37 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 52823
dobre tylko ze sog nikomu nie wszedl

Czy jest forma Czy nie!
Ja i tak KOKSUJE!
--==GAINER TEAM==--
AllianceBJJ

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 206 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 2799
No wiem że niby jest na Insomni ale:
Po pierwsze połowa użytkowników SFD tam nie zagląda,
Po drugie Tam jest już nawalone kupa średnich kawałów,
Po trzecie Tutaj każdy będzie miał pod reką coś do śmiechu.
Więc wklejajcie tylko NAJLEPSZE KAWAŁY !!!
Pozdro

Zmieniony przez - VeRtO w dniu 2005-02-11 09:45:53

You can't stop us !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1045 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 8166
Sogi polecialy do kawalowiczow.

Nowoczesny Trening Ramion
http://www.sfd.pl/temat209192/

Specjalista w dziale "Nasze Zdjęcia"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 1392 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 26131
Powiedzialem ze dobrze zrobiles ze tu dales bo tam jest smietnik niezly

wiem ze bylo juz w tym dziale ale zrzuce do jednego posta:

Agata Wróbel mówi do trenera:
-trenerze ja już nie chce więcej tych sterydów
- a co Agatko włosy ci na klacie rosną?
- nie trenerze, na jajach

"Lepiej miec 90 w pasie i 120 w klacie niz 80 w pasie i 100 w klacie."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 206 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 2799
Rozmawiają dwa pączki:
- Wiesz co, złożyłem papiery na SGH
- I co, przyjęli cię ??
- No coś ty, pączka! ???

Mlody wikariusz spowiada kobiete:
-robilam laske-mowi kobieta
Na to wikariusz mysli mysli, stwierdzil ze pojdzie zapytac proboszcza, ale proboszcz musial gdzies pojechac....patrzy stoi ministrant podchodzi i pyta:
Ile proboszcz daje za zrobienie laski-pyta wikariusz
5pln i snikersa-odpowiada ministrant

Bardzo pózno w nocy pijany facet wraca do domu. Dzwoni do
drzwi, ale żona nie chce mu otworzyć. Facet, czkając, mówi:
> - O...twórz kochaaanie... przyniosłem bu... bukiet
najpiękniejszych róż na świecie dla naj... najpiękniejszej
kobiety na świecie.
> Zona otwiera drzwi, facet wchodzi do mieszkania i idzie prosto
do sypialni.
> - A gdzie róże? - pyta żona.
> - A gdzie... najpiękniejsza kobieta na świecie?

George Bush visits Krakow and discusses the economy of the both USA and Poland with Alexander Kwasniewski.
Bush: The average salary in the USA is 3000 dollars per month. Our people spend about $500 on housing, $500 on food and $500 on clothes.
Kwasniewski: And what about the other $1500?
Bush: America is a free country; our government doesn't need to know about this.
Kwasniewski: In Poland the average salary is PLN 1500. Poles spend about PLN 1000 on housing, PLN 1000 on food and PLN 1000 on clothes each month.
Bush: ? Where do they get the extra PLN 1500?
Kwasniewski: Poland is a free country; our government doesn't need to know about this!

Wielki, ogromny, wielopiętrowy supermarket, w którym kupicie wszystko. Szef
przyjmuje do pracy nowego sprzedawcę, dając mu jeden dzień okresu próbnego
żeby go przetestować.
Po zamknięciu wzywa szef nowego sprzedawcę do biura:
- No to ile dziś zrobił pan transakcji? - pyta sprzedawcę.
- Jedną, szefie.
- Co? Jedną?! Nasi sprzedawcy mają średnio od sześćdziesięciu do
siedemdziesięciu transakcji w ciągu dnia! Co pan robił przez cały dzień? A
właściwie to ile pan utargował?
- Trzysta osiemdziesiąt tysięcy dolarów.
Szefa zatkało.
- Trzy... sta osiem... dziesiąt tysięcy? Na Boga, co pan sprzedał?!
- No, na początku sprzedałem mały haczyk na ryby...
- Haczyk na ryby? Za trzysta osiemdziesiąt tysięcy?
- Potem przekonałem klienta żeby wziął jeszcze średni i duży haczyk.
Następnie przekonałem go, że powinien wziąć jeszcze żyłkę. Sprzedałem mu
trzy rodzaje: cienką, średnią i grubą. Wdaliśmy się w rozmowę. Spytałem
gdzie będzie łowić. Powiedział, że na Missouri, dwadzieścia mil na północ. W
związku z tym sprzedałem mu jeszcze porządną wiatrówkę, nieprzemakalne
spodnie i rybackie gumowce, ponieważ tam mocno wieje. Przekonałem go, że na
brzegu ryby nie biorą, no i tak poszliśmy wybrać łódź motorową. Spytałem go
jakie ma auto i wydusiłem z niego, że dość małe aby odwieźć łódź, w związku
z czym sprzedałem mu przyczepę.
- I wszystko to sprzedał pan człowiekowi, który przyszedł sobie kupić jeden,
jedyny haczyk na ryby?!
- Nieee. On przyszedł z zamiarem kupienia podpasek dla swojej żony.
Zaproponowałem mu, że skoro w weekend nici z seksu to może pojechałby na ryby.

przechodzi ojciec z synkiem kolo burdelu i synek sie pyta:
- tato, tato, a co to jest ?
tata nie chcial sklamac, ale i nei chcial powiedziec calej prawdy wiec odparl:
- to do w ktorym mozna zaznac rozkoszy.
nastepnego dnia synek mowie do taty :
-tato, tato daj mi 10zl na kino...
synek niewiele myslac poszedl do domu w ktorym mozna zaznac rozkoszy... podchodzi do burdel mamy i mowi:
-dzien dobry przyszedlem zaznac rozkoszy i podaje jej te 10zl,
ona spojrzala na niego, wziela 3 kromki chleba, posmarowala je miodem i wreczyla chlopcu...
synek wrocil do domu i mowi:
-tato, tato zgadnij gdzie bylem,
-w kinie?
-nie
-a gdzie ?!
-w domu w ktorym mozna zaznac rozkoszy - odpowiada dumny z siebie chlopiec
-i co?- pyta tata
-dwum dalem rade z trzecia tylko wylizałem

w jednym domku mieszkali : na parterze Tata Jasia i Mama Jasia a na 1 pietrze Babcia Jasia i Jas.pewnej nocy jasiowi sie zachcialo pic i postanowl ze zejdzie na dol i napije sie wm kuchni . gdy jasiu zszedl to zobaczyl jak mam kocha sie z tata i z krzykiem uciekl na gore na co ojciec : jestem jego ojcem to pojde i mu wszystko wytlumacze . ojciec wszedl na gore otwiera drzwi od pokoju i widzi jak jasio sie kocha z babcia. ojciec zaczol krzyczec :jasiu co ty robisz a jasio na to : ty rzniesz moja matke to ja rzne twoja :)

Stoi zakonnica na szosie i zatrzymuje samochody. Nikt nie chce się
zatrzymać i podwieźć siostry. Deszcz, chłód, burza straszliwa. W końcu
zatrzymuje się piękna blondyna w czerwonym ferrari i zabiera zakonnice.
Ta szczęśliwa stara się nawiązać rozmowę:
- Piękne auto, pewnie ma pani wspaniała posadę, skoro stać panią na taki wóz
- A nie nie, to mój 3ci kochanek mi je kupił
- Jak to, nie ma pani męża?
- Nie, żyje w wolnych związkach, lepiej na tym wychodzę, np.: te futro na tylnym siedzeniu dostałam od innego kochanka
- A ta piękna biżuteria
- Ta jest od jeszcze innego
W końcu dojeżdżają do klasztoru, zakonnica wysiada smutna ze jej życie
jest takie szare, ale tłumaczy sobie ze wybrała życie klasztorne wiec
tak musi być. Około 22 zakonnica zmówiła wieczorny pacierz i kładzie się do lóżka, nagle ktoś cichutko puka, puk, puk.
- Kto tam?
- To ja ksiądz Antoni [szeptem]
- W dupę sobie wsadź te swoje bombonierki

Zlota rybka postanowila wyjechac na urlop i poprosila krokodyla, zeby ja
w tym czasie zastapil. Krokodyl sie zgodzil i przez tydzien zastepowal zlota rybke.
Rybka wrocila i spytala sie krokodyla, czy ktos nie przyszedl pod jej nieobecnosc z zyczeniem.
- A byl tu taki jeden chlop, co chcial miec penisa az do ziemi.
- I co zrobiles? - zapytala rybka.
- Odgryzlem mu obie nogi.

W aptece stoi nieśmiały chłopak. Gdy wszyscy klienci wyszli, aptekarz pyta:
- Co, pierwsza randka?
- Gorzej - odpowiada chłopak. - Pierwsza gościna u mojej dziewczyny.
- Rozumiem - mówi aptekarz. - Masz tu prezerwatywę.
Chłopak się rozochocił:
- Panie, daj pan dwie, jej mama też podobno niezła laska.
Po gościnie dziewczyna robi chłopakowi wyrzuty:
Gdybym ja wiedziała, że ty taki niewychowany, cały wieczór nic nie powiedziałeś i patrzyłeś na
podłogę, nigdy bym ciebie nie zaprosiła.
A gdybym ja wiedział, że twój ojciec jest aptekarzem, to bym nigdy do was nie przyszedł!

Jechal facet autostrada i nagle mu sie cos zachcialo, potrzeba niecierpiaca
zwloki. Dojechal do najblizszej stacji benzynowej i udal się do toalety. Kiedy juz siedzial i sie
koncentrowal, uslyszal jak ktos wchodzi do kabiny obok. Po chwili z tejze kabiny dobieglo pytanie:
- Czesc, co tam u ciebie slychac?
Facet glupio sie poczul, na ogol nie rozmawial z obcymi, a tu jeszcze w takim miejscu... Ale
niepewnie odpowiedzial:
- Nic, wszystko w porzadku...
- Sluchaj, a powiedz mi co zamierzasz teraz zrobic?
- No, nie wiem... - facet czul sie coraz bardziej skrępowany, tą wymianą zdań - Jade do Gdanska a
potem wracam do Katowic...
- Wiesz co, zadzwonie do ciebie pozniej... Jakis d**** w kiblu obok odpowiada na wszystkie moje
pytania

You can't stop us !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 206 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 2799
2-óch pedałow jedzie autem i w pewnym momencie koleś z tyłu nie wyhamował i wycelował im w tył samochodu.
Pedały wyskakuja z auta i zaczynają sie na tamtego kolesia wydzierać.Koleś próbuje załagodzić sytuacje:
-Panowie, może sie dogadamy!Nic takiego sie nie stało!
-Nie ma mowy!Stasiu dzwoń po policję!!
-Ale tylko minimalnie sie zderzak lekko wgniótł.
Daję wam 200 zł i zapominamy o sprawie.
-Nie ,nie!!!Stasiu dzwonisz po tą policję!!
-Panowie daję 500- więcej nie mam!!
-Nie powiedziałem NIE!
-To ch*j wam w dupę!!!
-Stasiu,czekaj pan się chce dogadać!!!


Mlody hipis wsiada do autobusu i zauważa młodą i bardzo ładną zakonnice.
Siada wiec koło niej i pyta czy nie chciala by z nim, uprawiac seksu?
- Nie - odpowiada zakonnica - Jestem poślubiona Bogu. Wstaje i zmieszana wysiada na nastepnym przystanku. Kierowca autobusu, ktory
słyszał cale zajście odwraca sie i mowi:
- Jeśli naprawde chcesz sie z nią przespać to moge ci powiedziee jak.
- Nawijaj - odpowiada hipis.
- Ona codziennie chodzi o polnocy na cmentarz na nocne modlitwy.
Wystarczy, ze ubierzesz sie w białą szate z kapturem, obsypiesz brode świecącym(fluorescencyjnym) proszkiem, wyskoczysz znienacka i powiesz ze jestes aniolem.
Tak tez hipis zrobil. Przebral sie, wyskoczył zza nagrobka i powiedział, ze jest aniolem i chce sie przespac z zakonnica.
Zakonnica zgodziła sie bez gadania, ale poprosiła żeby był to stosunek analny, bo musi ona pozostae dziewica. Hipis zgodzil sie a gdy
skonczył zrzucił kaptur i krzyknal.
- Ha, ha, jestem hipisem.
- Ha, ha - krzyknela zakonnica - jestem kierowca autobusu.


Przyszedł Jasio ze szkoły i mówi do taty:
J: - dostałem piątke i w mordę!
T: - za co dostałeś piątke?
J: - bo pani mnie zapytała ile jest 7x6, a
ja powiedziałem że to jest 42!
T: - a za co w mordę? bo pani zapytała mnie ile jest 6x7!
- Przeciez to jeden*****!!!!
- Tak też jej powiedziałem!

Mial odbyc sie mecz bokserski USA - Polska w
Zakopanem. Stany wystawilyTysona, a Polska oczywiscie
Golote. Jednak tuz przed sama walka Golota
zlamal reke i na gwalt potrzebny byl j aki?
bokser aby uniknac kompromitacji.
Trener wyskoczyl na Krupówki i zobaczyl
wielkiego górala. Podlecial i za pytal: - Chcesz zarobic 100 $?
No, chce - odparl góral. Trener wzial go do szatni, dal spodenki i
rekawice i mówi: Wyjdz na ring, zaslon sie rekawicami i stój.
Jak przetrzymasz pierwsza runde dostaniesz pieniadze.
Góral wyszedl, Tyson go poobijal, ale przetrzymal. No to
trener mówi: Jak wytrzymasz drugą dostaniesz 1000$ Góral wyszedl, Tyson go juz teraz mocno
poobijal, no ale przetrzymal.
Trener zachwycony mówi: Jak przetrzymas z trzecia dostaniesz 10000$
Góral wyszedl, ale juz ledwo zszedl po tej
rundzie. A trener do niego: Sluchaj jak wytrzymasz czwarta...
- Nie wytrzymam, w******le czarnuchowi!!!!!!!!!!!!


Na bezludnej wyspie rozbili sie Krzaklewski,
Kwasniewski i Walesa.Ten ostatni po trzech dniach wlóczenia sie
po wyspie zglodnial jak cholera.
Nagle widzi Kwacha, jak ten cos sobie je.
Wielki Elektryk zastanawia się, jak zdobyć żarcie, wreszcie
podchodzi, siada obok prezydenta i mówi przymilnie:
- Wiesz, Olek, ja tego Krzaklewskiego to
nie lubię...
- To nie jedz.


Sędzia do oskarźonej:
- A więc nie zaprzecza pani, że zastrzelila męża podczas transmisji meczu pilkarskiego?
- Nie, zaprzeczam. A jakie byly jego ostatnie slowa?
- Strzelaj, ku.., strzelaj!


Chłopak w aptece kupuje prezerwatywy, przebiera w nich, dobiera rozmiary i po kolei wymienia różne smaki:
- Poproszę truskawkową, bananową, o i malinową też poproszę...
Na co stojaca za nim 80-letnia babcia:
- Panie! Będziesz sie Pan pierd... czy kompot gotował?


Policjant spotyka drugiego policjanta przed ksiegarnia i zdziwiony pyta:
- Ty w ksiegarni byles? nawet nie myslalem, ze umiesz czytac
- No bylem, bylem i kupilem naprawde za***ista ksiazke!!! Nazywa sie "Logika"
- Taaa, a co to ta logika?
- nie wiesz? no to wytlumacze Ci na przykladzie!
- masz akwarium?
- mam!
- no to masz tez rybki!
- no mam!
- a rybki lubia plywac!
- no lubia
- no to Ty lubisz pewnie wypic!
- nawet bardzo lubie!
- a jak lubisz wypic to lubisz tez pewnie dziewczyny
- no pewnie!
- no to znaczy, ze nie jestes pedałem!!
To wszystko tak spodobalo sie temu policjantowi, ze sam postanowil zakupic dla siebie taka ksiazke. Ale wychodzac z ksiegarni spotkal jeszcze jednego policjanta i od razu sie pochwalil:
- ale kupilem sobie za***ista ksiazke!
- taaa, jaka?
- logike!!!
- a co to ta logika?
- wytlumacze Ci na przykladzie: masz akwarium?
- nie
-to jestes pedał!
:D

You can't stop us !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 206 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 2799
Na lekcji pani proponuje dzieciom by daly propozycje na jaki kolor pomalowac sale:
-na zielono-mowi Malgosia
-na zolto-krzyknal Michas
-je*nijmy na pomaranczowo-rzucil Jas
-Jasiu jak ty sie wyrazasz, przyjdz jutro z ojcem-powiedziala nauczycielka
Na drugi dzien Jasiu przychodzi z ojcem
-Prosze Pana Jas podczas rozmowy na temat na jaki kolor pomalowac sale powiedzial:
"***nijmy na pomaranczowo"
-Po****lo go,ja to bym tu szlaczek ******lnol-powiedzial ojciec

Pani mówi do Jasia:
- Jasiu do tablicy!
- S.p.i.e.r.d.a.l.a.j!
- Co powiedziałeś
- S.p.i.e.r.d.a.l.a.j
- Do dyrektora
- Nie pójde do niego bo mu śmierdzą nogi.
- Ach ty gówniarzu
Wzieła go za fraki i prowadzi do gabinetu dyrektora
- Panie dyrektorze ten gówniarz mówi do mnie żebym *******lała, a o panu ze
śmierdza panu nogi!
- Ach ty szczeniaku - dyrektor wkurzony - Dawaj numer do ojca
- Nie dam
- Dawaj
Wreszcie udało się dyrektorowi wyszarpąć numer do ojca i dzwonią ,,,,odzywa
się automatyczna sekretarka: "Tu gabinet pana ministra Leppera. Prosimy zostawić
wiadomość"...
Nauczycielka przestraszona patrzy na dyrektora , on na nia, wreszcie
nauczycielka pyta:
- No i co robimy panie dyrektorze?
- Ja ide umyć nogi a pani niech spier*ala

Student poszedł zdawać ustny egzamin. Zdaje, zdaje, męczy się męczy, ale coś mu to nie wychodzi. Profesor coraz bardziej wnerwiony, widzi że student nie kumaty i chce go oblać. Ale student nie daje za wygraną i prosi o drugą szansę. Na co profesor odpowiada:
- No dobra. Jeśli odpowie pan na jedno moje pytanie to zaliczę panu egzamin. Proszę mi powiedzieć: Kto to jest STUDENT?
Po czym student z <cheeseem na twarzy odpowiada:
- No wiec STUDENT to młoda osoba, która dąży do zdobycia wiedzy itd. itp.
Na co profesor tak patrzy i mówi:
- Otóż nie. Student, to takie małe g*wno co plywa po wielkim szambie i z trudnością próbuje dopłynąć do wyspy zwanej MAGISTER. Student wkurzony nie wie co powiedzieć. Profesor chce wpisać mu pałę, na co student się odzywa:
- To niech mi pan profesor powie kto to jest PROFESOR? Profesor <cheesenął się i zaczął mówić, że profesor, to starsza osoba bardzo inteligentna itd. itp. Student popatrzył i powiedział:
- Otóz nie. PROFESOR to było kiedyś takie małe g*wno plywajace po wielkim szambie, które z trudem doplynęło do wyspy MAGISTER, posiedziało tam trochę, znudzilo mu się, następnie z trudem doplynelo do wyspy zwanej PROFESOR i teraz siedzi tam i robi wielkie fale żeby te inne g*wna nie doplynęły do swoich wysp!

Zdesperowana dziewczyna stoi na nadbrzezu i chce popelnic samobójstwo. Widzi to mlody marynarz, podchodzi do niej i mówi:
- Nie rób tego! Zabiore cie na poklad naszego statku, ukryje,
przemyce do Ameryki i zaczniesz nowe zycie. Przez caly rejs bede cie karmil,bede ci dawal radosc, a ty bedziesz mnie dawac radosc. Jeszcze nie wszystko stracone...
Dziewczyna, jeszcze pochlipujaca z cicha, postanowila dac sobie jeszcze jedna szanse i poszla z nim na statek. Jak obiecywal tak zrobil - ukryl ja pod pokladem, raz na jakis czas podrzucal jej kanapke, jakis owoc lub cos do picia, a cale noce spedzali na milosnych igraszkach. Sielanke
przerwal kapitan, który pewnego dnia odkryl kryjówke dziewczyny.
- Co tu robisz? - zapytal surowo.
- Mam uklad z jednym z marynarzy. Zabral mnie do Ameryki, karmi mnie, a ja mu pozwalam robic ze mna, co chce. Mam nadzieje, ze kapitan go nie ukarze?
- Nie - odpowiedzial kapitan. - Chcialbym jednak, zebys
wiedziala, ze jestes na pokladzie promu Wolin - Swinoujscie - Wolin.

Za górami, za lasami żyła sobie piękna, niezależna, pewna siebie księżniczka. Pewnego dnia natrafiła na żabę siedzącą na kamieniu i przyglądającą się brzegom nieskazitelnie czystego stawu w pobliżu jej zamku.Żaba wskoczyła księżniczce na kolana i powiedziała:- Piękna pani , byłem przystoinym księciem, aż pewnego dnia zła wiedźma żuciła na mnie urok.
Jednakże jeden Twój pocałunek wystarczy abym znów stał się młodym, wawym księciem jakim byłem przedtem
Wtedy, moja słodka weźmiemy ślub i będziemy razem gospodarować w mym zamku.
Będziesz mi gotować prać sprzątać itd.
Będziemy żyć długo i sszczęśliwie
Tego wieczora przygotowując kolację, przyprawiając ją białym winem i sosem śmietanowo cebulowym, księżniczka chichocząc cichutko pomyślała: - no kur*a nie sądzę i dalej przewracała na patelni żabie udka w panierce.

DLA WSZYSTKICH MILOSNIKOW PIEKNEGO JEZYKA CZESKIEGO
* ogórek konserwowy: "styrylizowany uhorek"
* Terminator: "Elektronicky mordulec": - Ne ubiwajte me pane
Terminatore!
* W Czechach na przystankach stoi jak byk: "Odchody autobusow"
* mam pomysl: "mam napad"
* miejsce stalego zamieszkania: "trvale bydlisko"
* stonka ziemniaczana: "mandolinka bramborova"
* plaster na odciski: "naplast na kure oko"
* cytat z czeskiego pornosa: "pozor! pozor! budu triskat !"
* wiewiorka "drevni kocur"
* Chwilowo nieobecny - "momentalnie ne przitomni"
* "Gwiezdne Wojny" z czeskim dubbingiem:
* Lord Vader do Luke'a Skywalkera: "Luk! jo sem twoj tatinek!"
* Hot dog "parek v rohliku"
* plyta CD "cedeczko"
* Po czesku teatr narodowy to "narodne divadlo",
* a drodzy widzowie to "wazeni divacy"
* zepsuty "poruhany"
* koparka "ripadlo"
* "Zaczarowany Flet" - "Zahlastana fifulka"
* Bytka abo ne bytka to je zapytka" = "Byc albo nie byc oto jest
pytanie"
* Komentarz meczu hokeja:
"... z levicku na pravicku, pristavka i ... sito"
* W liscie do Koryntian - Hymn o milosci
* "milosc sie nie obraza i gniewem nie unosi" "laska se ne wypina i ne
wydyma sa".
* gwiazdozbior - "hvezdokupa"
* Niezapomniana trójka czeskich hokejowych napastników:
* Popil, Poruhal a Smutny...

You can't stop us !!!

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Jak spędziliście ferie?

Następny temat

Witam na nowym serwerze! :-)

WHEY premium