selekcja zolnierza polskiego

jakie jazdy tam sa

Karol, ja odpadlem z tym blondynkiem i jechalem z nim potem autobusem do Pily, wiec bardzo mozliwe ze razem jechalismy jeszcze PKSem Zreszta jechalismy z tym gosciem, ktory zendlal w nocy. Bardzo mozliwe ze jechalismy razem, bo miedzy naszymi odpadnieciami bylo zaledwie 1,5 h odstepu, a z Prostnicy PKS jezdzil tylko 2 razy dziennie chyba

wiec to was spotkalismy w tym PKS-ie wsiedlismy we 4 w nastepnej wsi
i jechalismy az do piły robilismy nawet fotke na stacji.

No dokladnie, robilismy zdjecie moim aparatem

no to wszystko jasne na tym zdjeciu trzymam gazete "Żolnierz Polski"
jakbys je zeskanował to podeślij [email protected]
jedziesz w przyszłym roku probowac znowu ?

W przyszlym roku to i ja proboje, takze jakby cos sie zabieram z Wami, jezeli istniala by taka mozliwosc. Pozdrawiam

ja za rok nie dam rady chyba ze na zimową edycje jak jeszcze jest bo 18 koncze dopiero w pażdzierniku przyszłego roku

Nono portter chyba dalej walczy bo go tu nie widać .

mam nadzieje ze jak tylko sie pojawi to opowie jak bylo dalej

Ale jakbyscie slyszeli jak Portterowi burczalo cos w brzuchy prze z cala noc Popil sobie wody na pusty zoladek i jakies dziwne odglosy z tamtad dochodzily. Z Misiorkiem mielismy niezly ubaw z tego