Od kwietnia zaczynam nowa pracę, może z tym będzie mi łatwiej razem zrobić nowe zasady? Ale to też będzie trochę stresu na początku
...
Napisał(a)
Ale właśnie nigdy nie będzie dobrego momentu. Zawsze są jakieś święta, urodziny, wyjazdy, wakacje...
Od kwietnia zaczynam nowa pracę, może z tym będzie mi łatwiej razem zrobić nowe zasady? Ale to też będzie trochę stresu na początku
Od kwietnia zaczynam nowa pracę, może z tym będzie mi łatwiej razem zrobić nowe zasady? Ale to też będzie trochę stresu na początku
...
Napisał(a)
Jeśli będzie trochę stresu z początku , to może zacznij jak poczujesz się bardziej swobodniej w nowej pracy
...
Napisał(a)
Bardzo dużo tych kalorii ze słodkiego wpadło. Nawet jeśli nie jesteś w stanie teraz zrobić redukcji to ja bym jednak pomyślała o zmniejszeniu ilości słodyczy. Ewentualnie o jakiś zdrowszych zamiennikach.
...
Napisał(a)
Nie biczuj się, tak bywa. Spróbuj znaleźć jakieś inne sposoby na zniwelowanie napięcia, może masz za dużo stresu na co dzień, którego nie zauważasz? Albo za dużo bodźców? Też kiedyś miałam takie problemy, więc wiem, jak to jest. Teraz widzę, że ochota na takie łatwe i proste poprawianie sobie humoru (które, btw, nie działa) pojawia się, gdy długo nie mam porządnego odpoczynku.
Ściskam i będzie lepiej!
Zmieniony przez - Hesia w dniu 2023-03-11 20:25:08
Ściskam i będzie lepiej!
Zmieniony przez - Hesia w dniu 2023-03-11 20:25:08
1
...
Napisał(a)
VikiBardzo dużo tych kalorii ze słodkiego wpadło. Nawet jeśli nie jesteś w stanie teraz zrobić redukcji to ja bym jednak pomyślała o zmniejszeniu ilości słodyczy. Ewentualnie o jakiś zdrowszych zamiennikach.
Wiesz Viki to nie są zaplanowane posiłki :p
I absolutnie nie jem tak codziennie. Ale jak ktoś mi da tabliczke czekolady to jeśli otworze, to wtedy właśnie jem aż się nasyce czyli z 2-3 tabliczki (w przeliczeniu, bo czasem to są jakieś batoniki czy coś)
Muszę jakoś bardziej popracować nad głową, ale ciężko to idzie.
Czasem na treningu sobie myślę, borze Marta tak się męczysz to nie możesz potem tego zniweczyć jedzeniem. No ale wychodzi różnie.
Za tydzień lecę na Maderę, więc chyba dopiero jak wrócę to będę się starała taka ogarnąć porzadnie
...
Napisał(a)
HesiaNie biczuj się, tak bywa. Spróbuj znaleźć jakieś inne sposoby na zniwelowanie napięcia, może masz za dużo stresu na co dzień, którego nie zauważasz? Albo za dużo bodźców? Też kiedyś miałam takie problemy, więc wiem, jak to jest. Teraz widzę, że ochota na takie łatwe i proste poprawianie sobie humoru (które, btw, nie działa) pojawia się, gdy długo nie mam porządnego odpoczynku.
Ściskam i będzie lepiej!
Zmieniony przez - Hesia w dniu 2023-03-11 20:25:08
No ja zdecydowanie odreagowuje za dużo bodźców. Ale no ciezko w obecnym świecie żyć zupełnie bez stresów.
U mnie to akurat działa bardzo dobrze jako chwilowe uspokojenie. Ja od razu czuję się lepiej.
...
Napisał(a)
A próbowałaś jeść słodkie częściej ale mniej? Nie traktować tego jako coś zakazane, czego trzeba za wszelką cenę unikać, a jak się nadarzy okazja to najeść się na zapas. Tylko potraktować jako normalną przekąskę, którą możesz zjeść jak masz ochotę, tyle że zamiast kilku tabliczek czekolady to kilka kostek. U mnie próby całkowitej eliminacji słodyczy tak się właśnie kończyły - jadłam dużo na raz. Odkąd przestałam ograniczać i jak mam ochotę to sobie 1-2 kostki czekolady zjem to zdecydowanie mniej tego słodkiego zjadam.
Druga kwestia to jak tylko będzie czas to warto zadbać o zdrową, urozmaiconą dietę. Jak będziesz dostarczać odpowiednią ilość kalorii i składników odżywczych to i ochota na słodkiego powinna być mniejsza. Najgorsze to w stresie nie jeść nic, a później nadrabiać słodkim. To nie tylko źle wpływa na sylwetkę ale przede wszystkim może się odbić negatywnie na zdrowiu.
I zmień myślenie na treningu Pomyśl co dobrego możesz zjeść, żeby organizm dobrze się zregenerował po treningu, żeby dostarczyć wszystkiego potrzebne składniki. A za dobrze wykonaną robotę możesz sobie coś małego i słodkiego też zjeść, byle nie za dużo Może metoda stopniowego ograniczenia lepiej się sprawdzi niż drastyczne ograniczenia.
Druga kwestia to jak tylko będzie czas to warto zadbać o zdrową, urozmaiconą dietę. Jak będziesz dostarczać odpowiednią ilość kalorii i składników odżywczych to i ochota na słodkiego powinna być mniejsza. Najgorsze to w stresie nie jeść nic, a później nadrabiać słodkim. To nie tylko źle wpływa na sylwetkę ale przede wszystkim może się odbić negatywnie na zdrowiu.
I zmień myślenie na treningu Pomyśl co dobrego możesz zjeść, żeby organizm dobrze się zregenerował po treningu, żeby dostarczyć wszystkiego potrzebne składniki. A za dobrze wykonaną robotę możesz sobie coś małego i słodkiego też zjeść, byle nie za dużo Może metoda stopniowego ograniczenia lepiej się sprawdzi niż drastyczne ograniczenia.
...
Napisał(a)
Próbowałam kiedyś jak mówisz (kurde ja się odchudzam już z 15 lat :p ) i u mnie zupełnie to nie zdaje egzaminu.
2 kostki czekolady powodują tylko mega wk*** :p. I NIGDY nie udało mi się utrzymać otwartej tabliczki w domu dłużej niż kilka godzin. Nawet zamkniętej chyba tez nie :p
Ja muszę ograniczać całkiem takie kupne. Pozwalać sobie tylko na takie jakieś domowe w stylu skyr polany czekoladowym masłem orzechowym
Teraz wymyśliłam że skończył mi się magnez z 2 tygodnie temu i wciąż jeszcze nie kupilam nowego, może to też trochę pogarsza sprawę!
Zmieniony przez - nefretam w dniu 2023-03-12 14:16:24
2 kostki czekolady powodują tylko mega wk*** :p. I NIGDY nie udało mi się utrzymać otwartej tabliczki w domu dłużej niż kilka godzin. Nawet zamkniętej chyba tez nie :p
Ja muszę ograniczać całkiem takie kupne. Pozwalać sobie tylko na takie jakieś domowe w stylu skyr polany czekoladowym masłem orzechowym
Teraz wymyśliłam że skończył mi się magnez z 2 tygodnie temu i wciąż jeszcze nie kupilam nowego, może to też trochę pogarsza sprawę!
Zmieniony przez - nefretam w dniu 2023-03-12 14:16:24
...
Napisał(a)
O tak, czekolada to magnez więc ochota na czeko to brak magnezu też tak sobie tłumaczę
1
...
Napisał(a)
Na mnie najlepiej działa niekupowanie niczego, co można łatwo podjeść. Nawet masła orzechowego staram się nie mieć w domu, jeśli mi zależy na redukcji.
I jak nie można, to nie można, a nie że troszkę można, bo właśnie u mnie to troszkę kończy się tygodniem podjadania ;)
A z tym magnezem to dobrze wiesz, że nie taka jest przyczyna Nie oszukuj się w ten sposób, nie ma sensu. Nie zrobiłaś nic złego, żeby wymyślać wymówki. Zjadłaś to zjadłaś, na ch** drążyć
Zmieniony przez - Hesia w dniu 2023-03-13 13:42:25
I jak nie można, to nie można, a nie że troszkę można, bo właśnie u mnie to troszkę kończy się tygodniem podjadania ;)
A z tym magnezem to dobrze wiesz, że nie taka jest przyczyna Nie oszukuj się w ten sposób, nie ma sensu. Nie zrobiłaś nic złego, żeby wymyślać wymówki. Zjadłaś to zjadłaś, na ch** drążyć
Zmieniony przez - Hesia w dniu 2023-03-13 13:42:25
2
Poprzedni temat
Jak przeprowadzić redukcję dla osoby początkującej.
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
Następny temat
Czy mam dobry plan?
Polecane artykuły