Konkurs funkcjonalny :East West Rally 2021-2022,zadania marzec str 76

Akurat wpadło mnie fajne przemyślenie pewnej fitneski-bardzo mnie sie to spodobało i tu pasuje.


Jesteśmy wtłaczani w przeciętność.
Treningi opakowuje się zasadami i tabelkami, aby dać nam poczucie bezpieczeństwa.
Nie jest to jednak podejście postępowe.

Zbyt wielu z nas sztywno przestrzega wytyczonych liczb, powtórzeń i serii danego ćwiczenia, które stworzono jako narzędzia, nie zaś ograniczające nas zasady.

Jeśli zależy nam na postępach, musimy wyjść poza schematy.
To jak uczenie się jazdy na rowerze bez zdjęcia bocznych, pomocniczych kółek.

Przecież nikt nie wygrał Tour de France z przyczepionymi do roweru małymi kółkami

Ech Masti, my swoje a Ty swoje, jak zawsze

Większość tutaj chętnie podejmuje wyzwania i próbuje nowych ćwiczeń. Ja te ćwiczenia na maksymalną ilość powtórzeń w danym czasie bardzo lubię. Ale to styczniowe ćwiczenie nie nadaje się na konkurs w takiej formie. Za duże ryzyko kontuzji.

Nikt nie wygrał Tour de France w uczciwej rywalizacji….

Masti nie gotuje się jakbym się gotował to już wszyscy by zauważyli
Zadałem pytania po stwierdzeniu paru faktów
Po przeczytaniu Twojej wypowiedzi (podaje cytat) wnioskuję że wszyscy Zainteresowani zaliczyli próbę choć... zalecasz doskonalenie techniki wykonania TAK ? ...

Nie oglądałem filmów pod kontem zaliczenia,tylko zwróciłem uwagi na elementy do poprawy-na pewno chwyt no i te wyprosty nad głowe-nie czepiam sie o drobne,jak u mnie i ojana .
Zresztą wracając do ojana, tak jak i ja - startuje poza konkursem,dla własnej satysfakcji.

Zmieniony przez - iti706 w dniu 2022-01-12 22:21:13

No mam nadzieje ze nie uległeś namową tego rocznych ładów...






Zmieniony przez - iti706 w dniu 2022-01-12 22:39:05

głupota nie boli , konsekwencje tak
65

iti - fajnie wymyślony mem.
Fajne cytowanie wypowiedzi.
Fajne oczekiwanie na kawę na ławę : wszystkie filmiki z dotychczasowymi próbami są zaliczone (ale tylko ta jedna próba bez próby następnej próbującej poprawić technikę wykonywania zadania i ilości powtórzeń jest niewystarczająca do zaliczenia udziału w konkursie styczniowym ).

Czyli zaliczone ale i tak niezaliczone
Ręce opadają, nie było nigdzie mowy o minimum dwóch próbach.
Ja nie będę powtarzać bo mój bicek raczej nie zdąży się zregenerować przed kolejną próbą. To naprawdę nie jest ćwiczenie gdzie można sobie poprawiać wynik bez ryzyka.
Poza tym w takich złożonych, dynamicznych ćwiczeniach na czas technika nie idzie w parze z ilością.

Viki - moja wypowiedź sugerowała konieczność jasnego powiedzenia przez prowadzącego konkurs jaki jest status tych prób (bo z wypowiedzi iti wywnioskowałem, że np. dla niego dalej jest on niewyjaśniony).
To co w poprzednim poście napisałem w nawiasie to były moje dywagacje zgodne z ogólnymi zasadami treningowymi gdzie dąży się do poprawy techniki oraz wyniku w miarę kolejnych treningów.
Sama nazwa konkursu: "trening funkcjonalny" znaczy trening a nie tylko jednorazowy wyskok nieprzygotowanego ciała. Pokazywanie wcześniejszych prób jest przykładem dla innych jak trening powoduje wzrost naszych funkcjonalnych możliwości.

Trening? A odkąd każdy trening robi się na czas i na maksymalną liczbę powtórzeń? Trening to bodziec mający umożliwić osiągnięcie założonego celu a nie bezsensowne machanie na czas.