SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

BLOG StrongSFD- Siłownia czyli Treningi - Kuchnia - Dyscyplina

temat działu:

Przygotowanie do zawodów

słowa kluczowe: , , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 67993

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1874 Napisanych postów 1950 Wiek 28 lat Na forum 3 lata Przeczytanych tematów 13303
Zrób i zjedź to sam!
Placki na pełnej bujanie i na wypasie!
Kukurydziano-cebulowe na ostro i słono

Czyli tak:
- cebule i szynkę kroimy w kostkę (większa, mniejsza jak wolisz)
- wrzucamy do miski
- do tego sypiemy mąke tyle aby mieć takie makro jak chcemy (w moim przypadku wczoraj potrzebowałem 70gr.)
- dorzucamy białka jaj (aby osiągnąć porządane makro ja akurat użyłem 200gr.)
- sypiemy proszek do pieczenia, sól, dużo pieprzu, oregano, tymianek i mój faworyt przyprawa prymat do mięsa mielonego
- mieszamy wszystko łyżką stołową i smażymy na małym ogniu, w moim przypadku na suchej patelni, nic nie przywiera

Włalaa! Sztosiwo podano do stołu, smacznego i przyznać się kto spróbuje!













2
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1874 Napisanych postów 1950 Wiek 28 lat Na forum 3 lata Przeczytanych tematów 13303
U mnie już prace kuchenne od popołudnia wczorajszego na całego

Pasztety, pulpety, szarlotka i wiele wiele innych

Trening dzisiaj zaliczony o 6:00 zacząłem ćwiczyć żeby do wigili ze wszystkim się wyrobić bez pośpiechu

Oby przyszły rok był lepszy od aktualnego życzę każdemu, do tego dużo dobrej jakości masy, siły jak Herkules i formy na Ronnie










...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1874 Napisanych postów 1950 Wiek 28 lat Na forum 3 lata Przeczytanych tematów 13303
Od dzisiaj rzucam sobie wyzwanie żeby szybko, skutecznie zredukować i złapać dobrą wrażliwość insulinową postanawiam troszkę pogłodować.

Dzień 1 z 28

MAKRO
DT
1 B 40 T 10 WW 00
2 B 40 T0 WW 00
3 B 40 T 0 WW 60 PRE
4 B 50 T0 WW 80 ZŁOŻONE WW PROSTE 20
5 B 40 T 10 WW 40

B 210 T20 WW 200

MAKRO
DNT
1 B 40 T 15
2B 40 T 15
3 B 40 T 10
4 B 40 T 0 WW 60
5 B 40 T O WW 80

B 200 T 30 WW 140


Szybkie i mocne 28 dni cięcia po tym będę dodawał powoli makroskładników.
Dodatkowo ucinał cardio i hity. Głównie skupiam się w tej redukcji na hitach bo nie chce 6 godzin w tygodniu spędzać na cardio.


Sprawdzę combo 20min cardio + ostre tabaty/hity 10-12 minutowe z YT.

Obiecałem sobie że wytrzymam w postanowieniu i nie ma odwrotu.
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 160 Napisanych postów 336 Wiek 29 lat Na forum 4 lata Przeczytanych tematów 5726
28 dni to troche dlugo na takim makro na starcie. zwlaszcza ze masz duzo aktywnosci :) Ale to zalezy jak organizm zareaguje.
Moj juz po 3 dniach by powiedzial " o k.... ten znowu śwruje a to pokaze mu co to głód i prawdziwa retencja" a po 10 dniach by powiedzial "stary albo jesz albo bedziesz tak lezal bez mocy " :D juz nie mowie o tym jak szybko adaptuje sie do niskich kalorii i jak mocno zwalnia redukcja przez takie ciecie. Dlatego mnie zawsze najlepiej uciac te 300-500kcal max wtedy leci bardzo sprawnie, napewno lepiej niz na niskich.

A u Ciebie jak to wyglada ?

,,Nigdy nie rezygnuj z osiągnięcia celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1874 Napisanych postów 1950 Wiek 28 lat Na forum 3 lata Przeczytanych tematów 13303
Ja to jestem piec jak sk***esyn. Utnę dużo to spale szybko i fakt głód jest niemiłosierny ale mam już na to sposób. od rana jak pakuje tylko białko to głodu nie ma. Głód zaczyna się od zjedzenia pierwszy WW wtedy już jest dramat.
A że ćwiczę zazwyczaj ok 16-19 to te kilka najgorszych godzin wieczornych jakoś przeboleje i idę spać

Znajduję sobie cały czas zajęcie żeby nie myśleć o głodzie to pomaga no i zawziętość.

Tzn. tak wiem że na aktualnym makro jakie miałem 400WW i 50T spaliłbym nadmiar fatu jak nazbierał mi się przez ostatnie tygodnie ale widzę że idzie to dość mozolnie. Wole skupić się na szybkim cięciu, przeboleć to i nie poddać się. Na początku roku zarazem udowodnię sobie że zrobiłem to co chciałem i nie jestem ci*a od końca stycznia już wpadną węgle i będę stopniowo podnosił wtedy będę chodził naprawdę happy!
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5123 Napisanych postów 13126 Wiek 28 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 771230
Nieposłuszny podopieczny Ale no rok temu jednak to samo sprawdziło się idealnie, ale zapomniałem o tym xD
1

"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"

Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1874 Napisanych postów 1950 Wiek 28 lat Na forum 3 lata Przeczytanych tematów 13303
Dzień 2/28

Wiedziałem że Cię tu przywieje
No cóż czasem samemu też trzeba wyznaczać sobie jakieś cele i coś sobie udowadniać.

Po świętach w jeden dzień spadło ze mnie 1.7kg wody i treści po wczorajszym chudym dniu

Powiem tak do momentu aż nie zjem 3 posiłku nie jestem jakiś ultra głodny i to mnie mega cieszy. Zarazem trzymam kciuki że będzie tak do samego końca.

Siła na wczorajszym treningu petarda dorzuciłem ekstra back off do dwóch ćwiczeń i rest pause do wyciskania na barki.

Ekstra przełożyło się to na intensywność treningu.
Na sam koniec od razu po siłowym treningu włączyłem jakiegoś pajaca na YT 10min tabata work hard i mnie f*** położył w 8 minucie tak że puls miałem lekko 190 aż chciało się rzygać




1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1874 Napisanych postów 1950 Wiek 28 lat Na forum 3 lata Przeczytanych tematów 13303
Pyyry! Wracają do łask




...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1874 Napisanych postów 1950 Wiek 28 lat Na forum 3 lata Przeczytanych tematów 13303
Dzień 3/28
Waga z 91.6kg na 89.5kg
Pomiarów jeszcze brak bo za wcześnie, niech minie chociaż tydzień. Jak zaczynam za dużo się mierzyć to w głowie mi się pieprzy od tych cyferek i przestaje racjonalnie myśleć. W lustro też za dużo się nie patrze bo wtedy widzę tylko wady.
Nawet po treningu jak jestem mega spompowany to nie lece do łazienki się oglądać. Pierdziole i robię swoje. Pooglądam się jak waga spadnie do 87.5kg na czczo

Wczoraj wleciał mocny pull + lekko barki + biceps.
Trening
na 100% z mocno podbitymi ciężarami.

Moja wczorajsza micha a kolejna fotka to dzisiejsze śniadanie i jego makro.

Dzisiaj tylko 50 minut cardio bez siłowego treningu. Jutro za to wlecą nogi na 99% więc będzie rzeźnia











Zmieniony przez - StrongSFD w dniu 2021-12-29 07:54:45
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5123 Napisanych postów 13126 Wiek 28 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 771230
Ja się staram unikać luster i staram się ćwiczyć w bluzie xD

"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"

Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Projekt „wyciąć w pień” by Michał kulesza 2021

Następny temat

Start w zadowach, oraz moje proporcje.

WHEY premium