KRATA NA lato 2021 wg Viki

Wycwiel dzięki
Zaglądam do Twojego dziennika i do Goldberga, widziałam że też dobrze się bawiliście w weekend

I to jeszcze jak

Gratulacje a nie mówiłem Ci ze trasa jest łagodna wokół pogorii

Hej. Gratulacje.
Ja przed chwilą wstałem po narkozle.
Boże co za ból

Tomasz dzięki Jak się czujesz? Szybkiego powrotu do zdrowia zyczę!

goldberg1982

Gratulacje a nie mówiłem Ci ze trasa jest łagodna wokół pogorii

Dzięki Tereny rewelacyjne, szkoda że nie mieszkam bliżej bo bym tam biegała, super trasa

Trasa rewelacyjna kiedyś tam dużo biegałem.

Viki - pooglądała sobie te przeszkody - pamiętam jak kołkownicę ładnie robilaś w Sopocie...
Najśmieszniejsze - ze to wszytsko tak ładnie i lekko wygląda jak się patrzy na filmik. A w praniu dopiero wychodzi ta makabra, juz nic nie mówię o zmęczeniu w czasie biegu jako takiego...
Fajne zabawki, nie da się ukryć.

Paatik przeszkody super. I zawsze namawiam każdego żeby spróbował, to jest zupełnie inny rodzaj biegu niż Runmageddon. Tu nie było błota i bagien, tylko jedno czołganie po piasku pod ciężką siatką (znana przeszkoda Anakonda). Tu po prostu biegniesz i co jakiś czas masz przeszkodę, bez taplania się w błocie jak świnia
Co do przeszkód to muszę dodać że trochę inaczej jak przechodzi je facet prawie 2 metry wzrostu (organizator ) a inaczej kobieta 160 cm gdzie ledwo do niektórych elementów sięga Ja miałam czasem problem żeby wogole przeszkodę zacząć, bo nie mogłam dosięgnąć pierwszej części A kołkownice robiłam nawet w czwartek na treningu. Nie sprawia mi problemów, ale jak ręce zmęczone i nie da się zacisnąć na kołkach to już nic nie pomoże, co z tego że umiem jak spadam.

Glodberg najbardziej podobały mi się odcinki w lesie, lubię takie ścieżki. Jak trasa biegła asfaltem to i tak biegłam bokiem po trawie, bo w OCRowych butach z bieżnikiem niewygodnie po betonie.

Tu jest ta wygoda że można biegać obok asfaltu a najlepiej się biega o świcie jak wszystko budzi się do życia pięknie to wszystko wygląda wtedy

goldberg1982

Tu jest ta wygoda że można biegać obok asfaltu a najlepiej się biega o świcie jak wszystko budzi się do życia pięknie to wszystko wygląda wtedy

Bieganie o świcie po trawie jest może romantyczne lecz niepraktyczne . Buty przemoknięte!
Chodzę po drogach polnych i trawa wyrosła mi tam do pasa a w koleinach jest niewiele niższa. Po marszu wytrzepuję z butów źdźbła i nasiona traw a ze skarpetek muszę je wyskubywać! Gdyby nie to, że w trakcie marszu się opalam to maszerowałbym po asfaltowych ścieżkach rowerowych na pograniczu, które jednak są używane przez czeskich cyklistów .