Szajba - In Comfort Zone

Trening
Na kilka dni przeniosłem się nad morze by przeprowadzić remont kei. Brak dojazdu, brak prądu, brak cywilizacji. Dziś doniosłem sobie materiał, jutro jak będę miał pecha, popływam







Po kolei, co którędy i gdzie. Nogi swoje dostały, kto nosił długie elementy wie że to trochę inne "chodzenie"

Trochę później już tylko zwykły rower




Zmieniony przez - _Szajba_ w dniu 2020-04-20 22:01:57

Zmieniony przez - _Szajba_ w dniu 2020-04-20 22:02:32

Odważysz się bez pianki pływać? :P

Miałem na myśli przypadkową kąpiel, gdy na ten przykład pośliznę się i wpadnę do wody lub upuszczę młotek i trzeba będzie wyławiać.
Do pływania w sensie pływania mam piankę

Aaaa... w ten desen. Kurde nie przepadam za pływaniem w piance. Wolę chyba kupić sobie neoprenowe shorty, bo jakby nie patrzeć dupę mam ciężką, a to zawsze pomoże w dobrej pozycji w trakcie pływania.

Również nie przepadam, niestety temperatura wody w morzu nie rozpieszcza.

Ano najwyższa nie jest.

Szajba popływaj sobie na zwifcie

Spoko, jest plan na pływanie indoor ...



... ale to dopiero po sezonie. Za góra dwa tygodnie mam nadzieję na otwarcie sezonu Open Water

Polecasz jakieś czepki neoprenowe?

Mogę polecić ten co mam - 2XU.
Innych nie polecę bo nie miałem okazji korzystać czy choćby pomacać.