GugcioMoim zdaniem za bardzo sie skupiasz na srodkach i innej Chemi a nie na tym co wazne czyli micha co do grama, dopracowany trening do tego Cardio/Hiit i pelna kontrola ad wszystkim. Redukcje lecialem na masowym stacku i zeszlem do jednocyfrego BF'u na Suscie i npp. Dopiero jak ruszyl prawdziwy prep zaczelismy zmieniac estry i dodawac odpowiednie srodki ale krok po kroku nie na chura. Dawka t3 tez kosmiczna jak dla mnie a to cie poprostu zjada do tego te experymenty z insa. Ok leci gh to insa i mala dawka t3 jest normalne ale ja dawke t3 dopieralem badaniami. Tak naprawde jak nie robisz typowego prepa to sam test + gh wystarczy na luzie. Zadnych stymulantow i innych gowien. Bo po kiego grzyba sie zajezdzac? Uwierz mi ze jak ruszysz ze prepem pod start to jeszcze bedziesz mial czas czuc sie jak gowno. Tyle jeszcze tylko z mojej strony.
P.s Przemo oceni na zywo ale wrzuc fotki i mozna troche pomyslec tutaj z reszta
Dzięki za rzeczowe rady !
Zauważ, że jeśli chodzi o trening, cardio i michę jest wszystko dopięte.
Z niczego mi nie poleciało 20cm w pasie od wakacji.
Co do t3, to może i za dużo rzeczywiście, tyle, że jadę na t3 już od długiego czasu i żadnych problemów nie było, pojawiły się dopiero teraz.
Widzisz, do dokładnie takich samych wniosków doszedłem na chwilę obecną, że test z gh styknie, stąd decyzja o wyj**aniu stymulantów i reszty anabolików.
Może Przemka namówię, żeby mi cyknał w kilku pozach w sobotę foty, to wrzucę pod ocenę.
Jest chudo fchooj, ale taki był plan, żeby zejść jak najniżej i wycisnąć kile się da z cyklu masowego, nie zalewając się przy tym jak świnia.
https://www.sfd.pl/pitbull61__DT__droga_do_startu_w_MPJiW_2020_start_masy,_str_15-t1172367-s61.html#post-19106389
Aby zwyciężać, trzeba być i lwem i lisem...