Szacuny
1803
Napisanych postów
2913
Wiek
36 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
73508
Trening sobotni
OWB1 plus siła biegowa w środku treningu - tak mi wyszło. ale zegarek na ten czas był wyłączony. Po tych wszystkich skipach biegło się strasznie ciężko. Gleba na śniegu też zaliczona.
Wyszły 4 treningi, niedzielny odpusciłam, nogi musiały odpocząć.
1
"Mówisz, że możesz – to możesz. Mówisz, że nie możesz – to nie możesz. Więc sobie wybierz". Mistrz Zen Seung Sahn
Szacuny
1803
Napisanych postów
2913
Wiek
36 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
73508
Paatik no słuchaj się Jawora , nie szalona tylko sarenka :)
Moja siłownia zarosla kurzem. W grudniu nie było czasu, w styczniu dużo nauki i bieganie. No i niby coś mi tam po głowie chodzi, żeby w jeden dzień zrobić coś na brzuch , tyłek i dwójki tylko czy to ogarnę? Bieganie 5razy w tygodniu nie zawsze jest możliwe a gdzie tu jeszcze jeden dzień. A czas z gumy nie jest. No i obawiam się że będę zbyt zmęczona. Ja jednak pracuje fizycznie, codziennie i to też nie sprzyja. I myślę , że lepsze dla mnie będzie jakaś dodatkowa sesja z jogą niż siłownia. W sumie sama nie wiem.
Viki od początku stycznia mam plan. Póki co dużo rytmów, podbiegów, siły biegowej. Co w lutym będzie to jeszcze nie wiem. Jak chcesz coś konkretnego to pytaj na priv.
Plan układa mi kolega z klubu
"Mówisz, że możesz – to możesz. Mówisz, że nie możesz – to nie możesz. Więc sobie wybierz". Mistrz Zen Seung Sahn
Szacuny
1803
Napisanych postów
2913
Wiek
36 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
73508
Viki proszę Cię , przecież Ty szalejesz po dwa treningi dziennie wariatko gdzie mi do Ciebie. Ja trochę te treningi przestawiam pod siebie , jak mi akurat pasuje i sie wtedy trochę kocioł robi.
Trening z poniedziałku- OWB 1 plus rytmy w trakcie 3x100m, biegło się dobrze , z siłą i chęcią
Zmieniony przez - nadine 21 w dniu 2019-02-02 10:37:50
"Mówisz, że możesz – to możesz. Mówisz, że nie możesz – to nie możesz. Więc sobie wybierz". Mistrz Zen Seung Sahn
Szacuny
1803
Napisanych postów
2913
Wiek
36 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
73508
Mam plan na luty i jak zobaczyłam to stwierdziłam, że zadnego dodatkowego treningu ze sztangą nie będzie. Muszę pilnować rozciągania i rolowania bo łydki i piszczele się odzywają.
Trening z piątku - OWB1 i OWB2 i nie jestem zadowolona. Fakt, nogi były zmęczone bo w czwartek biegałam wieczorem, a ten trening był do południa ale liczylam, ze wykrzesam z siebie więcej. Srednie z OWB2 wyszło 4:49
Zmieniony przez - nadine 21 w dniu 2019-02-02 10:47:24
"Mówisz, że możesz – to możesz. Mówisz, że nie możesz – to nie możesz. Więc sobie wybierz". Mistrz Zen Seung Sahn