jestem jestem, remont był i czasu brak na wpisy,
treningow brak, miska w miarę czysta, nieliczona, raz popłynęłam z białym chlebem, dostaliśmy swojskie wyroby se świniobicia i się obżarłam. Do treningow i rozpisanej miski wracam w poniedziałek, bo jeszce dużo pracy przede mna a w ndz środkowy ma urodziny więc też trzeba coś przygotować.
wrzucam co tygodniowe pomiary, myślałam, że nie będzie żadnych spadków ale jednak są, waga mnie bardzo zaskoczyła, chyba , że się zepsuła
Zmieniony przez - nadine 21 w dniu 2015-06-12 07:22:48
Zmieniony przez - nadine 21 w dniu 2015-06-12 07:27:25