SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT maria1209- rekompozycja na luzie

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 174451

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10065 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214383
maria1209
No tak, pozniej sie polapalam :P a z racji tego ze to bardziej takie dlugie przeziebienie niz prawdziwa choroba, to ciezko sie bylo jakos szczegolnie oszczedzec

Ruchu w pracy mam na pewno wiecej niz wczesniej, ale dzien do dnia niepodobny. Nieraz duzo stoje przy blacie i cos kroje, przygotowuje jakies salatki, polmiski, a innego dnia wiecej latam i cos nosze, sprzatam, wiec roznie. Ale generalnie nie siedze bez ruchu. A na poczatku to jeszcze doszly ekstra fuchy i brak czasu na jedzenie w ogole. No i bardzo cieplo mamy w pracy, wiec ciagle chce mi sie pic, pije=zapchany brzuch.
Co jeszcze mi sie wydaje, to redukcja stresu. Serio, wczesniej nawet jak chudlam to zostawala opona pod pepkiem. Wiadomo ze ta czesc brzucha troche zawsze odstaje, zwlaszcza u kobiet, ale teraz jak lapie w tym miejscu to jest prawie sama skora, wiec mysle ze czesciowo faktycznie mogl to byc "kortyzolowy brzuch"
No i Ty na lato na pewno jeszcze wiecej ruchu mialas, a ja teraz. W sumie to nie narzekam, tylko mam nadzieje ze na zdrowie to jakos drastycznie nie wplynie. Ale samopoczucie jest ok, wlosy nie leca, okresu nie ma- ale to zadna nowosc... Badan tym razem nie robilam, zeby sie nie stresowac, moze przy okazji nastepnego pobytu w Polsce albo jak cos sie niepokojacego zacznie dziac. A u Ciebie jak ze zdrowiem ostatnio?



Czasem zazdroszczę , ze nie musisz siedzieć przy biurku cały dzień ale taka aktywna praca musi drenować z sił.

Super, ze zredukowałas stres oby to był już stan permanentny

A kiedy ostatnio robiłaś badania? Ja właśnie zamierzam zrobić w marcu, jak zjadę do Polski. Chociaż czasem mysle, ze to strata kasy, bo i tak z tego nic nie wynika. U mnie problem ten co zawsze, od kiedy ostatnio gadałyśmy nic się nie zmieniło, nadal nie ma diagnozy więc i nie wiadomo jak leczyć.

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1443 Napisanych postów 2141 Wiek 5 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 81408
Właśnie myślałam żeby zrezygnować z innych ćwiczeń siłowych na plecy oprócz wiosłowania. Drążek podobnie jak u Ciebie robi domsy jakich mało Z tymi czworogłowymi to też się zastanawiam - ciekawa jestem Twojej opinii night. W sumie poniekąd w wielu ćwiczeniach i tak pracują jako mocno pomocnicze.

Take your dreams seriously.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6529 Napisanych postów 36038 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679863
Night, te superserie to mialam na mysli pod wzgledem oszczednosci czasu. Po prostu zeby nie tracic czasu miedzy seriami np. podciagania. Ale z drugiej strony nie wiem co bym tam mogla wcisnac, zeby
a) nie trzeba bylo trzymac sztangi/sztangielek, bo slabnie chwyt
b) nie bylo supermeczace- np. HT, pasuje do a) ale przy uczciwych ciezarach to taka superseria by byla mordercza

To trochę takie robienie sobie pod górkę. nawet jak to będą mobilizacje - to utrudniają wykonanie kolejnej serii ćwiczenia z superserii.

Ewentualnie naprzemiennie z jakas mobilizacja albo aktywacja.

Jak najbardziej staram sie tak ukladac plan zeby mi pasowal i sprawial przyjemnosc Obecny bardzo lubie, ale juz troche mi sie znudzil, robie go bodajze od wrzesnia wiec juz 4mies. No i dobrze miec jakis cel i pomalu go realizowac- a tutaj pod wejscie silowe mam tylko podciaganie, wiec troche za malo.

Czyli rozumiem że Twoim celem jest zrobienie siłowego wejścia na drążek - muscle up??

No i kolejne pytanie- myslisz, ze bedzie ok jak zrezygnuje z innych cwiczen na plecy wlasnie na rzecz roznych wersji podciagan (ewentualnie wioslowanie bym zostawila). Podciagania za kazdym razem masakruja mi plecy, domsy mam przynajmniej 2 dni i to takie naprawde dotkliwe.

Jak najbardziej tak może być. Ja mam na grzbiet 4 serie podciągania nachwytem i ileś tam serii wiosłowania sztangielkami oburącz - i na tym koniec.


1.
1a. Podciaganie nachwyt/negatywy 5xmax
1b. GB jednonoz z guma 5x
2. Side lunge pull/ Sanders row 3x12-15
3. HT -nie mam pomyslu na zakresy
4. Pompki 5x10

2.
1a. Podciaganie podchwyt max serii i powtorzen (sprobowac na prostym drazku, nie uchwytach)
1b. Dead bug z pilka 4x10
2a. Pompki na poreczach/ negatywy 5xmax
2b. Bulgary 8/8/8/6/6
3. Dzien dobry z guma 3x10
4. Unoszenie prostych nog/kolan do klatki 3-4x15

3.
1a. Dipy na prostych nogach 5x10
1b. HT jednonoz z core bag 5x8
2. MC- moze tym razem klasyczny? dawno nie robilam- sprawdze jak idzie. Nie wiem jaki dac zakres, byl 7/7/7 + 5/5/5 albo Rackpull
3. Stability press? (Pozycja w kleku, reka nogi wykrocznej wyprostowana w bok, trzyma napieta gume, a druga wyciska)
4. Cos bym dala na gore posladka
5. Allahy
+ew. cos na barki

Planem się zajmiemy jak odpowiesz na moje pytania z tego posta.

To moi ulubiency i pare nowosci do wyprobowania, bo mi sie spodobaly (jeszcze nie probowalam). Troche sie boje objetosci na gore, ale nie sprobuje to sie nie dowiem i wejscia silowego nie zrobie :P

A masz na siłowni drążek na który możesz wejść jakimś sposobem i pobyć w pozycji górnej muscle up'a?? Poza tym przydałby się jakiś instruktor który by Ci pokazał jak się to ćwiczenie dokładnie robi. Mnie uczył ojciec - i jest wiele takich kruczków które osoba robiąca muscle upy może Ci podpowiedzieć. No i kolejna rzecz - zdrowie - ja nie ma szans żebym zrobił nawet jedno powtórzenie bo bym urwał do końca rotatory chyba. Nie masz jakichś problemów w obrębie barków, grzbietu, ramion??

nie wiem czy nie wyszlo troche plecy-tylek-brzuch, przod uda jest tylko pomocniczo- w bulgarach, ht, to blad? Prosze o podpowiedz

Od 4 tygodni na przód uda robię wyłącznie bułgary - no tylko że tą moją wersję z dość nisko stojącą nogą zakroczną. Ale objętościowo jest tego sporo jak to u mnie.




Zmieniony przez - nightingal w dniu 2019-01-09 15:05:23
1

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6529 Napisanych postów 36038 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679863
northwestpassage
Właśnie myślałam żeby zrezygnować z innych ćwiczeń siłowych na plecy oprócz wiosłowania. Drążek podobnie jak u Ciebie robi domsy jakich mało Z tymi czworogłowymi to też się zastanawiam - ciekawa jestem Twojej opinii night. W sumie poniekąd w wielu ćwiczeniach i tak pracują jako mocno pomocnicze.


Trening - jeśli sylwetka nie jest priorytetem - możemy kształtować bardzo dowolnie. Ruszyć warto każdy mięsień - ale niektóre mogą być trenowane tylko podtrzymująco kiedy skupiamy się na poprawie innych parametrów. Jeśli celem jest sylwetka to raczej bym się starał niczego zbytnio nie marginalizować. Natomiast w odpowiedniej objętości wystarczy często jedno czy max dwa ćwiczenia żeby zakatować daną partię na maxa - kwestia intensywności (także tej rozumianej kulturystycznie - ciężar) i objętości.
2

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6529 Napisanych postów 36038 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679863
Wrzucam bo może się przyda:

http://www.barbrothersgroningen.com/muscle-up-for-beginners/

https://www.t-nation.com/training/tip-how-to-do-a-bar-muscle-up


Zmieniony przez - nightingal w dniu 2019-01-09 14:08:30
2

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 711 Napisanych postów 2487 Wiek 33 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 327948
missInvincible
maria1209
No tak, pozniej sie polapalam :P a z racji tego ze to bardziej takie dlugie przeziebienie niz prawdziwa choroba, to ciezko sie bylo jakos szczegolnie oszczedzec

Ruchu w pracy mam na pewno wiecej niz wczesniej, ale dzien do dnia niepodobny. Nieraz duzo stoje przy blacie i cos kroje, przygotowuje jakies salatki, polmiski, a innego dnia wiecej latam i cos nosze, sprzatam, wiec roznie. Ale generalnie nie siedze bez ruchu. A na poczatku to jeszcze doszly ekstra fuchy i brak czasu na jedzenie w ogole. No i bardzo cieplo mamy w pracy, wiec ciagle chce mi sie pic, pije=zapchany brzuch.
Co jeszcze mi sie wydaje, to redukcja stresu. Serio, wczesniej nawet jak chudlam to zostawala opona pod pepkiem. Wiadomo ze ta czesc brzucha troche zawsze odstaje, zwlaszcza u kobiet, ale teraz jak lapie w tym miejscu to jest prawie sama skora, wiec mysle ze czesciowo faktycznie mogl to byc "kortyzolowy brzuch"
No i Ty na lato na pewno jeszcze wiecej ruchu mialas, a ja teraz. W sumie to nie narzekam, tylko mam nadzieje ze na zdrowie to jakos drastycznie nie wplynie. Ale samopoczucie jest ok, wlosy nie leca, okresu nie ma- ale to zadna nowosc... Badan tym razem nie robilam, zeby sie nie stresowac, moze przy okazji nastepnego pobytu w Polsce albo jak cos sie niepokojacego zacznie dziac. A u Ciebie jak ze zdrowiem ostatnio?



Czasem zazdroszczę , ze nie musisz siedzieć przy biurku cały dzień ale taka aktywna praca musi drenować z sił.

Super, ze zredukowałas stres oby to był już stan permanentny

A kiedy ostatnio robiłaś badania? Ja właśnie zamierzam zrobić w marcu, jak zjadę do Polski. Chociaż czasem mysle, ze to strata kasy, bo i tak z tego nic nie wynika. U mnie problem ten co zawsze, od kiedy ostatnio gadałyśmy nic się nie zmieniło, nadal nie ma diagnozy więc i nie wiadomo jak leczyć.


Fakt, zdarza mi sie odczuwac zmeczenie, takie typu "nie wiadomo po czym"- przeciez to nie jest ciezka fizycznie praca. Ale jednak na nogach, co nie zmienia faktu ze dla mnie meczace jest siedzenie 2h przed komputerem, kiedy musze ogarniac jeszcze firmowe sprawy :P Tez poki co udaje mi sie ostatnio byc w lozku przed 22, wiec sie wysypiam. Niedlugo moze sie to ciut pogorszyc bo bede prawdopodobnie wiecej pracowac, ale jakos to bedzie.
Badania ostatnio robilam w lipcu. I teraz sobie odpuscilam bo wlasnie doszlam do podobnych wnioskow- kasa leci a w sumie nic mi to nie daje. Poki nie zwolni mi sie miejsce u nowego lekarza to nawet nie mam do kogo isc, w Polsce z doskoku cos probowac tez bez sensu... takie troche szarpanie sie.
A masz jakiegos lekarza na oku do ktorego pojdziesz, czy po prostu chcesz sprawdzic czy dalej bez zmian?


nightingal


Night, te superserie to mialam na mysli pod wzgledem oszczednosci czasu. Po prostu zeby nie tracic czasu miedzy seriami np. podciagania. Ale z drugiej strony nie wiem co bym tam mogla wcisnac, zeby
a) nie trzeba bylo trzymac sztangi/sztangielek, bo slabnie chwyt
b) nie bylo supermeczace- np. HT, pasuje do a) ale przy uczciwych ciezarach to taka superseria by byla mordercza

To trochę takie robienie sobie pod górkę. nawet jak to będą mobilizacje - to utrudniają wykonanie kolejnej serii ćwiczenia z superserii.




Nie upieram sie jakos szczegolnie, zreszta wyjdzie w praniu

nightingal

Czyli rozumiem że Twoim celem jest zrobienie siłowego wejścia na drążek - muscle up??


Tak. Mam nadzieje ze to sie nie wyklucza wzajemnie z akcentem na posladki :P


nightingal


A masz na siłowni drążek na który możesz wejść jakimś sposobem i pobyć w pozycji górnej muscle up'a?? Poza tym przydałby się jakiś instruktor który by Ci pokazał jak się to ćwiczenie dokładnie robi. Mnie uczył ojciec - i jest wiele takich kruczków które osoba robiąca muscle upy może Ci podpowiedzieć. No i kolejna rzecz - zdrowie - ja nie ma szans żebym zrobił nawet jedno powtórzenie bo bym urwał do końca rotatory chyba. Nie masz jakichś problemów w obrębie barków, grzbietu, ramion??


Probowalam tego na Smithcie- a jak nie o to chodzi, to jest tez inny drazek.
Moj chlopak (jednak wciaz ten sam :P) przyjezdza za 2 tygodnie, on potrafi wiec moge liczyc na jego pomoc.
Hmm jesli chodzi o kwestie zdrowotne to chyba w tej chwili nic zlego sie nie dzieje. Byly problemy z lopatka ale juz od dawna nic sie nie odzywa. Jak bylam u fizjo to zupelnie inne problemy odnalazl. Mam przykurczone miesnie przedramion i palcow (lezac luzno na plecach z dlonmi do gory zaciskaja mi sie piesci- rozciagam i jest juz mala poprawa), wynalazl tez ze od czasu wypadku 3 lata temu cos bylo nie tak z kregami szyjnymi. I dolna szczeka mi wypycha jeden krag do tylu. Ogolnie bardzo ciekawa wizyta byla. Ale te partie o ktorych piszesz raczej sa bez zarzutu.

nightingal

nie wiem czy nie wyszlo troche plecy-tylek-brzuch, przod uda jest tylko pomocniczo- w bulgarach, ht, to blad? Prosze o podpowiedz

Od 4 tygodni na przód uda robię wyłącznie bułgary - no tylko że tą moją wersję z dość nisko stojącą nogą zakroczną. Ale objętościowo jest tego sporo jak to u mnie.


No to super. Robie podobnie, tzn. nie na wysokim podwyzszeniu i przod uda czuje.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 711 Napisanych postów 2487 Wiek 33 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 327948
No i dzisiaj mimo ze myslalam, ze nie dam rady to trening poszedl. Dopadlo mnie po pracy zmeczenie, ale jutro pewnie jepiej by nie bylo, a juz bylam przygotowana ze ide to poszlam. Co prawda tylek, brzuch i plecy wciaz naznaczone domsami, ale tragedii nie bylo- ewentualnie bedzie jutro. Pierwsze dwa cwiczenia ciezko, a potem jak po masle. Moze dlatego, ze nowosci byly i bardzo fajnie wyszly, to juz sie potem bardzo fajnie trenowalo

TRENING 2 zmodyfikowany
1. RDL jednonoz ze sztangielkami 8/8/8/8

12x10 bardzo dobrze, stabilnie jak nigdy
12,5x10
12,5x10
10/12,5/15/12,5
obunoz sztanga 30x 12/hantelki 2x15 x15/15
10x10/10x10/12,5/12,5
10x10/10x10/12,5/12,5
10x10/10x10/10x10/10x12
10x10/10x8/10x10/10x10
12,5
10x10/10x10/10x10/12,5x8
10/10x10/12,5x10/12,5
12,5
10/10/12,5/12,5

2. Bulgary 1 hantla 12/12/8/8
16/16/20x10/20x10
17,5/17,5/20/20
16/16/20x10/20x10
17,5/17,5/20/20
17,5/17,5/20/20
15/17,5/20/20
15/17,5/20/20
15/17,5x10/17,5x10/20
15/15/17,5/17,5
15/15/17,5/20
15/15/17,5/17,5
15/15/17,5/17,5
15/17,5x10/20/20
15/15/17,5x10/17,5 x10
15/15/17,5/17,5

3. Pompki na poreczach
5/4/4/4/4 w szoku bylam ze tak duzo, zazwyczaj mi nie wychodzilo- ale zawsze robilam podejscia wlasciwie juz po treningu, na filmie ostaatnia seria, juz poprawiona pozycja, bo we wczesniejszych seriach troche sie majtalam. No i nie jestem pewna co z glowa- patrzec przed siebie, podbrodek lekko wcisniety?
Wioslowanie w podporze 12/10/8
22,5/22,5/25x10
22,5/25/25x10
22,5/25/25x10
22,5/25/25
nie zrobilam
22,5/25/25
22,5/25/25
22,5/22,5/25
22,5/22,5/25
22,5/22,5/25
22,5/22,5/25
25x10/10/8
kettlem 20x8/20x8/ hantlem 25x10/25x8
22,5/22,5/25
22,5/22,5/25

4. Side lunge pull- wyciag dolny
15x 10/10/12/12 mega fajne cwiczenie! Nie wiem czemu mi sie zdawalo ze to bedzie zamiast wiosla :P to taki nietypowy hip hinge- bardzo mi sie spodobal, calkiem inaczej angazuje cialo
5. Dead bug z pilka 3x10





Dzieki Night za linki. Wyglada na to, ze nie jest tak najgorzej- sporo pracy przede mna, ale nie startuje od calkowitego zera. Jesli chodzi o te dwa typy muscle up- eksplozywny i silowy, to bardziej bym chciala celowac w silowy.
Rozumiem, ze poki nie dojde do zalecanej liczby powtorzen-
8 strict pull-ups (ribs down and full extension at the elbows)
10 straight-bar dips
5 chest-to-bar pull-ups

to zabawa z kolejnymi pozycjami z filmikow nie ma sensu? Czy jako dodatek nie zaszkodzi?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 732 Napisanych postów 1984 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 192631
Ja nigdy nie nauczyłam się robić pompek na poręczach, gratki bo to trudne, zawsze robiłam z gumą a ile razy mi uciekła i w cztery litery dostałam :P
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 711 Napisanych postów 2487 Wiek 33 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 327948
Dzięki Kaka jeszcze trochę jest do poprawy- pozycja głowy, lepsze spiecie od stóp do głów, zakres chyba ok. Sama się zdziwiłam bo max.2 powtórzenia mi wcześniej wychodziły, więc może Tobie też by poszło o innej porze :P
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3416 Napisanych postów 6136 Wiek 36 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 264580
fajnie te dipsy wyglądają, zazdroszczę poręczy, u mnie nie ma takich, więc nawet nie wiem czy potrafię robić deadbug właśnie ostatnio mi po głowie chodzi i chyba wrzucę go do brzucha na filmiku na chudzinkę wyglądasz ( lepszy progress w podciąganiu może masz teraz przez to? ), ale mięśnie ładnie się rysują


Zmieniony przez - Nene87 w dniu 2019-01-10 07:23:35

Zawsze rzucaj siebie na głęboką wodę - tam dalej jest do dna...

https://www.sfd.pl/[BLOG]_zdrowo_i_sportowo__Nene87-t1159713-s420.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

DT - cini

Następny temat

Redukcja po kompulsywnym objadaniu(?)

WHEY premium