bogactwo bierze się z pracy
oszczędzania inwestowania dbania ... rozwoju
a z rozdawnictwa tylko bida , patologia ... i sporo małych przyszłych beneficiarzy
( albo masz fart i siedzisz na ropie czy tam gazie
)
PiS chce jeszcze jedną kadencję porządzić i ... koniec
taki mają plan na nachapanie się i tyle
na zasadzie "po nas nawet potop"
i kupią se tą kadencję u Januszy , u nierobów , nawet u szarych a poczciwych ludków co to sądzą że 500+ czy 1000+ to im "Dobry Pan Dał"
i godność wrócił
za jakieś 3 do 5 lat może i 7 nawet skończą się "dobre" czasy ... bo wszystko zostanie "przeżarte"
bo niby robota jest ale robić nima komu
Ci co mogli już poszli w świat
Ci co zostali robić nie chcą za psie pieniądze ( a rozdawnictwo jeszcze bardziej zniechęca do pracy )
Ukraina co zarobi to do domu wyśle a jak się trafi możliwość to sama pociągnie dalej na "Zapad"
niema komu napędzać gospodarki a na koszta "rząd" ma jedyną receptę "docisnąć śrubę" tym nielicznym co jeszcze coś dokładają a nie biorą do wspólnej kasy
bedzie płacz ... no jeszcze nie dziś , jeszcze nie jutro ... ale będzie