-Klata płaska 3x(8-12) ( 1 seria na masie dochodzi tutaj)
1) 115kg x7 (+2.5kg)
2) 112.5kg x7
3) 110kg x8
-Rozpiętki płasko 3x8-12
1) 17.5kg x12
2) 17.5kg x12
3) 17.5kg x11
Barki
-
Wyciskanie hantli nad głowę 2x8-12
1) 37.5kg x10 (+1p)
2) 37.5kg x9
Biceps + Tric
-Ściąganie drążka 3x8-12
1) 73kg x10
2) 73kg x9
3) 73kg x8
-Wyprosty łokcia za głową - wyciąg 2x8-10
1) 35kg x12 (+5kg)
2) 35kg x12 (+5kg)
Biceps
Biceps brama
1) 59kg x10 (+4kg)
2) 55kg x10
3) 55kg x9
Herkulesy 2x8-12
1) 20kg x12
2) 20kg x11
Dwójki
-Rumun z hantlami 2x8-12
1) 25kg x10
2) 25kg x10
-Uginanie nog na maszynie 2x8-12
1) 70kg x12
2) 70kg x12
Skosy
Side Bend 4x12-15
1) 25kg x10
2) 25kg x11
3) 25kg x11
4) 25kg x10
+Trap 3 raise 3 serie na wzmocnienie fazy ściągania łopatek przy wyciskaniach
Kcal 2400
15000 kroki
Mam taki plan, że nie redukuję dłużej niż do końca grudnia, uciąć mogę do tych 2200 i tyle i będę powoli się budował, ale jeszcze tnę ile wlezie
Moje cielesne ogrzewanie się chyba całkiem wyłączyło,

jest mi tak zimno cały czas, że mnie skręca jak mam wyjść na zewnątrz, jak jest -1 stopień to odczuwam -30, nie pamiętam kiedy się spociłem na treningu xD - to akurat może plus
TE UROKI REDUKCJI
Swoją drogą powoli myślę jak się nie ulać na następnej masie, bo mimo, że dodawałem na ostatniej powoli bardzo to i tak się ulałem za bardzo, komórki tłuszczowe nie znikają - jak raz powstały to już będą na zawsze(tylko się opróżniają), więc duża otyłość ma ten minus, to fakt, mam ten minus, ale przecież sporo osób kiedyś startowało z dużej nadwagi i w końcu robią w miarę czystą masę, nie wiem gdzie tutaj błądzę, spróbuje na następnej masie dodawać jeszcze wolniej kalorie, wystartuje z 0 kalorycznego (2700-2900) i będę dodawał jeszcze wolniej i dużo bardziej obserwował lustro, bo chyba zbyt to zaniedbałem na ostatniej masie - chciałbym jednak krócej redukować niż musiałem teraz chociażby, bo już 4 miesiąc się kończy (-8 kg i 7.5 cm w pasie) a jeszcze i tak nie skończyłem. - To tak w roli przemyśleń obecnych.
