Ojan no ba
patik paula myślę , że jak się przyzwyczaje to nie będzie źle
Poniedziałek
3x10
1.przysiad
35 37,5 40
2. Wl
35 37,5 37,5x8
W ostatniej serii bałam się , że mnie przygniecie
3. RDL
40 45 47,5
Tak naprawdę to dopiero teraz umiem wyczuć poslad w tym ćwiczeniu
4. Bulgary
7,5 7,5 8,75
Tak jak pisałam wcześniej trening niepełny ale dał mi popalić strasznie.
wtorek
3x10
1.
Podciąganie z guma
7 5 5
2. HT
50 GB 50x15x2
Stanowczo za wysoka ławka, do tego lekka, nie było gdzie jej zaprzec
3. Wiosło sztangielka
12 12 12
Jakieś cięższe niż robione w domu no i nie ma hantli pośredniej, po 12 od razu 20
4. OHP
10. 15 15
chyba tyle bo nie wiem ile miał sam gryf
5. Uginanie na dwójki na maszynie
2 sztabki 2 3
Tego mi w domu brakuje, choć maszyna zdezelowana i nie idzie jej uregulować i jest na mnie "za duza" , bym sobie krzywdę na początku zrobiła.
6. Wykopy w tył z linką od wyciągu dolnego
3x10
7.Wykroki
8 9 9
8.Plank
3x30 sek
Zmieniony przez - nadine 21 w dniu 2017-11-29 20:31:29