Paula- mama wraca do formy str. 182

Skończony 15 dopiero a już taki brzuszek :D

Też mi szybko rósł, ale nie szybciej niż obwód bioder ;P

Wychodzą nasze miejsca ze skłonnościami do tycia. U mnie prawie wszystko stoi a brzuch i biust ciągle rośną :D

nie działa zdjęcie :(

Musi działas skoro Kleine widzi :P Ja też widzę. Może Ci Instagram nie działa??

Ja też widzę zdjęcie, ładny brzuszek U mnie na początku brzuch rósł powoli, dopiero pod koniec drugiego trymestru nabrał tempa i był ogromny

06.01 DNT

Aktywność: brak
Brzuch: wzdęty
Samopoczucie: ok

Śniadanie: jaglanka na mleku z chia, z twarogiem (odrobina), musem truskawkowym i tahini, shake: burak, banan, szpinak, mleko, wiórki
Przekąska: popcorn w kinie
Obiad: Frytki domowe pieczone w piekarniku, stek z antrykotu, sałata
Kolacja: Omlet z płatkami owsianymi, szynka, papryka, parmezan
Ciastki BRAK :D Za to był popcorn ale mały :)

W kinie byliśmy na Assasine. W grę nie grałam więc porównania nie mam ale film bardzo mi się podobał. Ujęcia były takie fajne, że żałowałam, że na 3D nie poszliśmy.

07.07 DNT

Aktywność: brak
Brzuch: bardzo dobrze
Samopoczucie: ok

Śniadanie: jajecznica z łososiem i papryką, plus shake z buraka (z piątku) - kolejnego dnia był lepszy bo kokosem fajnie przeszło
Przekąska: w kinie- jabłko, banan, kawa mrożona
Obiad: zupa pieczarkowa ze skrzydełkami z kurczaka
Kolacja: bułka z pasztetem i szynką, 2 jajka na twardo
Ciastki Były dwa pierniczki, ale to moje gryczane więc to nie grzech :P Muszę je w końcu zjeść, bo szkoda a ozdoby świąteczne czas schować.

Miałam zrobić trening, ale jakoś mi czas uciekł między palcami i stwierdziłam, że wolę iść do kina :D Byłam na Ukrytym Pięknie. Bardzo fajna obsada. Uwielbiam Willa Smitha. Ryczałam jak bóbr i starałam się nie wyć na całe kino, bo obciach :P

I jeszcze kupiłam sobie książkę Polski Przewodnik Paleo. AKurat promocja była w Empiku -20% a ciekawiła mnie ta pozycja. Prawie połowa książki to opis diety paleo i jej odmian napisana przez Wierzbicką. A połowa to przepisy pięknie wydane. Jak ktoś zna bloga CookitLean to wie jakie są zdjęcia. Więc w sumie fajny zakup za te 40 zł, a chciałam się dowiedzieć więcej o co w tym chodzi. Zawsze można coś przemycić.

08.01 DNT

Aktywność: Pole dance choreo
Brzuch: OK
Samopoczucie: po zajęciach bardzo pozytywnie

Śniadanie: Owsianka z chia na mleku z wpc z owocami leśnymi, sok: kiwi, seler, szpinak, ogórek, sok z brzoskwini
Przekąska: Śledzie w jogurcie z jabłkiem i groszkiem, chleb. Jedna z moich ulubionych sałatek śledziowych.
Obiad: Frytki domowe z piekarnika, pieczona karkówka lub łopatka- piekłam razem i jest problem z odróżnieniem, sałata
Kolacja: Omlet
Ciastki Brak

Cieszę się bardzo, że poszłam na zajęcia z choreo na rurce. Pierwszy raz uczyłam się "dłuższej" choreografii- zazwyczaj to były jakieś 3 ruchy razem. Układ bardzo prosty, bo poziom zróżnicowany. Ale i tak ciężko czasem połączyć wszystko w całość, bo zawsze mi jakiś jeden element nie wyjdzie :P Ale w pół godziny to nie ma czego oczekiwać. I tak się nieźle zmachałam :P Może będzie nawet filmik na pamiątkę.


Wczoraj był dzień pomiarów. Wrzucam więc zaległe z ostatnich 3 tygodni. I porównawcze fotki :P Doceniam teraz swoją figurę sprzed ciąży- lepiej późno niż wcale :P Zdjęcie przed ciążą mi się nie zmieściło niestety.









Zmieniony przez - paula.cw w dniu 2017-01-08 14:44:47

dłuższa??naprawdę to była dłuższa??
Paula, toż to prawdziwa ciąża, niepożywcza, także przypominan, że to normalne

TO była dłuższa pod tym względem, że miałam czasem w trakcie zajęć jakieś 3 kroki razem :P A tak realnie to rzeczywiście... Nie wiem czy 30 sekund tego było :P Ja za każdym razem podziwiam laski, które tańczą pole dance. To się wszystko takie łatwe wydaje :P

Ale, że co jest normalne?? :D

wolno idą te układy. w sumie jak kiedyś chodziłam na latino (lol!) to też może doszliśmy do połowy piosenki

no normalne, że brzuch Ci rośnie., a później i tak wrócisz do formy, sport akurat masz bardzo w nawyku


Zmieniony przez - kebula w dniu 2017-01-08 19:37:33