Sobota edit: na obiad był placek turecki bezglutenowy z pomidorami i wołowiną. Bardzo fajna knajpa. Ale na kolację zamiast rosołu była zupa chmielowa...
18.0 DNT
Aktywność: spacer
Brzuch: Całkiem nieźle
Suplementy: mama DHA, kreatyna
Śniadanie: Placki (mąka gryczana+ kokososwa, jajka, banan), mus z ananasa + rosół
Przekąska: rosół
Obiad: Makaron gryczano-ryżowy z kurczakiem, suszonymi pomidorami i parmezanem
Kolacja: rosół
19.09 DT
Aktywność: Trening dół
Brzuch: Pomimo pierwszego dnia @ opuchlizna jakby schodziła, rano odbijanie plus gazy a potem luz
Suplementy: mama DHA, ocet jabłkowy,
kreatyna
Kawa kuloodporna
Trening
Śniadanie: Makaron gryczano-ryżowy z kurczakiem, suszonymi pomidorami i parmezanem
Przekąska: Batat, schab pieczony, cukinia
Obiad: Makaron gryczano-ryżowy z kurczakiem, suszonymi pomidorami i parmezanem
Kolacja: Omlet z musem ananasowym z chia, rosół
Wendler siady
bieżnia + mobility
1. Przysiad 5/3/1 + AMRAP z % serii pierwszej w wersji clusterz po 3
5x5 50 58 66
3x3 54 62 70
5/3/1 58 64 74
5x5 31 48 46
R. 20x10 30x8 40x5 50x5 57,5x5 66x6 50x12
R. 20x10x3 30x5 35x5 45x5 30x30
r. 20x5 30x5 40x5 55x5 65x3 70x3 55x9
r. 20x5 30x5 40x5 55x3 62,5x3 66x5 50x12
r. 20x5 30x5 35x5 45 x5 55x5 62.5x 6 45x12
r. 20x5x3 30 35 45 x 10 30x21
2. Wypychanie suwnicy, nogi neutralnie 12/12/10/10/8/6
91 91 96 100 114 118
91 91 96 96 109 118
80 90 100 120 130 inna suwnica
73 82 91 96 109 114
91 91 100 109 118 127
82 82 91 100 109 118
3. Wykroki 4x10
cc 8 8 9 9
8x4
8x4
8x4
8x4
4. Core
Hollow body 20s 15x 20s 30s + stanie na głowie 5x5s
Hollow body 30s 15s 10s 10s 18s
Freestyle 2x10 przyciąganie kolan w zwisie, 2x20 kombinacje nt. świecy
36kgx12 41kgx12 45kgx12 Allachy
Opuszczanie nóg ze świecy + kilka powt. w zwis
3x12
plank
+mobilizacja barków, ćwiczenie do stania na rękach, overhead squat scotch press ( z kijem i ze sztangą...)
1. Przysiad jest ćwiczeniem w którym zastanawiałam się czy dołożenie 5% to nie za dużo. Ale może jakoś zaliczę ten miesiąc, najwyżej następny nie będę dokładać tylko zrobię powtórkę. W serii 66 kg już nie jestem zadowolona z głębokości.
Za to robiłam na zmianę z trenerem i jego podopiecznym i zapytał czy mnie ktoś prowadzi, bo mi dobrze idzie. Miło :D
2. Delikatna dokładka. OK
3. Zaczęłam delikatnie bo chciałam zobaczyć wrażenia po wszystkich seriach. Nie było tak źle jak pamiętałam, ale jak dołożę to pewnie będę szczęśliwa, że dałam to ćwiczenie :D
4. OK, pierwsza seria to sekundy jakoś długo liczyłam :P
overhead squat scotch press z kijem ok, ze sztangą mam nagranie ale kiepsko zrobione bo mi jakiś chłopak robił. Kolejna seria poszła lepiej, ale już nie miał kto nagrać. No i powinnam zdjąć buty. Wrzucę później :D