SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG]deja vu

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 132695

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3421 Napisanych postów 8469 Wiek 48 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 407869
No to miska...

Może się Trener odnajdzie

20 g ww robi różnicę.




A to miał być obiad na jutro dla wszystkich, a okazało się to kolacją dla Młodego, no dobra 4 zostały






E, jak Trener się jeszcze bardziej wyszkolił, to raz dwa schudnę


Zmieniony przez - deja vu w dniu 2016-05-31 19:50:04

Zmieniony przez - deja vu w dniu 2016-05-31 19:55:12
1

Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840

"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3185 Napisanych postów 15808 Wiek 36 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 146709
To coś wygląda wyśmienicie, jadłabym Wrzuć przepis Ewcia
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3421 Napisanych postów 8469 Wiek 48 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 407869
A bardzo proszę

Szybko i bezproblemowo.

Kilogram mielonej szynki wieprzowej/łopatki -
2 jajka
40 g mąki jaglanej (daję zamiennie - gryczaną, owsianą ryżową)
suszone pomidory - na oko
pól cebuli
natka pietruszki
20-30 czarnych oliwek
sól, pieprz

Mieszamy, formujemy, kładziemy na blachę wyłozoną papierem do pieczenia i do piekarnika na 200 stopni. 20 minut i gotowe.

Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840

"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3185 Napisanych postów 15808 Wiek 36 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 146709
Będę robić - zapisane
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4064 Napisanych postów 45434 Wiek 3 lata Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 347427
deja vu

Zaczynają się trudne pytania

Planowo jest jedno aero i jeden obwodzik, w praktyce 2 x 20 min aero.

Nadeszła zamiana. Pewnie dobra Pomna uwag Trenera, że moje buty nie korespondują z wystrojem siłowni, zakupiłam inne - reebok crosfit nano 5.0, jutro bedą inaugurowane.

Posprzątałam szafę, oddałam zbędne ciuchy potrzebujacym. Po tym okazało się, że ja też jestem potrzebująca

A tu mam takie małe merytoryczne pytanie, w ramach podnoszenia kompetencji własnych. Czy można robić na jednym treningu MC i przysiad - w tej kolejności? I czy to pasuje do treningu nóg - tak pytam, bo taki plan widziałam, a nikt tego nie korygował.

Dzisiejsze żarcie. Też jestem przeciwniczką obcinania kcal






Zmieniony przez - deja vu w dniu 2016-05-30 19:38:16


Proponuje 2 razy aero i raz obwodzik

Można robić przysiady i MC na jednej sesji. Oczywiście wypadołoby trochę zmniejszyć ciężary, by zapobiec łamaniu pozycji technicznej, ale osobiście czesto stosowałem takie połączenie i sobie chwalę. Najlepiej połączyć klasyczny MC z przysiadem przednim, który w mniejszym stopniu angażuje posterior chain. Ale tylne siady też można zrobic. Nie widzę przeciwwskazań.

Możemy kiedyś się umówić na trening to zobaczymy jak w tych butach przysiadasz.

„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„

Pilny student Vincea.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4064 Napisanych postów 45434 Wiek 3 lata Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 347427
deja vu


No znowu nie mam czasu...

I mi się nie chce...

Dlatego...

Godzina piąta minut trzydzieści, kiedy pobudka zgrała....

Potem śniadanie dla mnie, psów i chłopów (kolejność nieprzypadkowa, samica alfa je pierwsza )

godzina 7.07 na treningu

Buty zrobiły robotę, co prawda to nie 100 w MC, ale niedługo chyba ktoś będzie jadł 6 cheesburgerów, bo 50 kg w przysiadzie z asekuracją to może i dziś by poszło, ale Dziecko cos frekwencje w szkole poprawia- hm... dlaczego?


1. Przysiad wedlug starej progresji - testowałam buty, więc progresja dziwna
rozgrzewka 20 kg, I seria 3kg0x5, II seria 32,5, III seria 37,5, IV seria 40 kg - wszytko po 5 i był zapas - sił, czasu mnie, więc dalej nie próbowałam
5x5x32,5
5x5x30
30 kg przy wersji siłowej jest w pełni do ogarnięcia, było jakieś 5x 5x30 kg
4/4 20 kg
3/3 20kg
2. Wykroki chodzone 4 x 10,
4x10x12 kg
2x10x8kg. 2x10x12 kg (ciężar łączny, worek,)
3x10x8kg
4x10x8kg
4x10x8kg
4x10x8kg
3. Martwy ciag na sztywnych nogach hantle 4 x 8
3x8x16 kg, 6x18 kg - w łapki ciężko i hantle duże, trudno trzymać
4x8x16kg
3x14kgx8 powt, 8x16kg
8x12 kg, 3x8x14 kg
4x8x12kg
9, 10,12,14
4. Uginanie podudzi 4 x 10 nienawidzę tej maszyny, jestem stała w uczuciach
4x10x30 kg
4x10 x30 kg
25, 3x30kg
20, 25, 30 30
2x10x25kg, 2x7x25kg
20,20,25,25
5.Wspiecia 4 x max - tu buty tez wygrały, bo się przestałam zsuwać ze stepa
20, 20, 15, 15 gryf plus 10 kg na stronę
20,20,15,15 gryf plus 10 kg na stronę
15x4xgryf plus 10 kg na stronę
10xgryf plus 5 na stronę, 3x10xgryf plus 10 na stronę
20xgryf, 3x15 gryf plus po 2,5 kg na stronę
4x15

7:47 w szatni, 8:07 po prysznicu i makijażu w drodze do pracy.




Gratulacje

A mówiłem, że Twoje stare buty nie pasowały kolorystycznie i to osłabiało wynik

„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„

Pilny student Vincea.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3421 Napisanych postów 8469 Wiek 48 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 407869
Only żarcie tudej

Niby głodna nie chodzę, ale mięsa zjadłabym dwa razy tyle. Tłustego mięsa

Przełożyło sie to na amok zakupowy: filety z udek z kurczaka - 1 kg, golonki z indyka - szt. 4, pręga wołowa, a w lodówce już kaczka w majeranku leżakuje.

No wszystko bym zjadła, z wegli truskawi mi wystarczą

A zapomniałam, jeszcze łakomie patrzyłam na watróbkę kupioną dla psów. Ale nie byłam świnia, co dla psę to dla psę

Wczorajszy udany trening przełożył się na udane zakwasy. Ale nie takie paraliżujące.

Może by tak jakoś plan treningowy zmodyfikować, żeby dół ruszyć?





Zmieniony przez - deja vu w dniu 2016-06-01 19:21:58

Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840

"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4064 Napisanych postów 45434 Wiek 3 lata Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 347427
Który to tydzień tego planu ?

Ten dół i tak katujemy ostro Ale myślę, że można zacząć jakiś nowy program w niedalekiej przyszłości. Albo chociaż zmodyfikować aktualny, by nie skakać z kwiatka na kwiatek.

„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„

Pilny student Vincea.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3421 Napisanych postów 8469 Wiek 48 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 407869
Ten plan jest w realizacji od 10 kwietnia.


Trening o 7:00
1. Żołnierskie 4 x 6
4x6x15 kg
4x6x15 kg, plus 3x20 kg
6x10, 3x15kg
6x10 kg, 3x6x15 kg
3x10 kg, 6powtx15 kg -

2. Wyciskanie hantli 5 x 10 - jakaś niemoc

hantle 5 kg, 10,10,8, 8, 8
4x10x5kg
4x10x5kg, 10x6 kg (ale na dwa razy)
5x10x5kg
5x10 powt x4kg

3a Uginanie mlotkowe 4 x 8/10
4x8x6kg
4x10x6kg, jedną serie zrobiłam z 8 kg, ale tak lipna była
3x10x6 kg, 10x7kg
2x10x5, 2x10x6kg
4x10x5kg

3b Wyciskanie francuskie z łamanym gryfem 4 x 8/10p -

sam gryf
sam gryf
sam gryf, próbowałam dołożyć po 1,25 ,ale wtedy generalnie czułam brzuch a nie triceps - zdolna jestem
sam gryf, jak Młody dołożył po 2,5 kg, to nie poszło
sam gryf

4a Uginanie hantli siedząc w oparciu o lawke 4 x 12
4x10x5kg,
4x12x4kg, nastepnym razem spróbuję 5 kg
4x12x4 kg
4x12x4kg
4x12 x3kg

4b prostowanie z lina 4 x 12
4x10x7,5 kg
4x10x7,5 kg
4x12x7,5 kg
12x7,5, 3x12x10 kg
4x12x7,5

18:00 minut na bieżni, bo mi sie nie chciało robic 20

I juz jestem po obiedzie. Chyba, jeśli wstaje 5:30 trzeba sie będzie przeprosić z 5 posiłkami. Ewentualnie nie pic kawy w drodze na trening, tylko w pracy.


A na tym szkoleniu u Tadeusza było coś jak rozkładać makro, jak ktoś jest normalny inaczej i na siłkę lata rano?

Trening na czczo odpada. na czczo to ja mogę wstać i zrobić śniadanie.

Może jakiś trening 10.06? rano oczywiście

Odnośnie zmian w treningu, to ja bym nie chciała wyciskania framcuskiego z z gryfem, no a ten dół, to jakiś oporny jest, góra na trochę ćwiczona wygląda, nogi... No nie wyglądają, a tu lato.. No dobra dół jest tłusty i nie widać, ze ćwiczony. Plecy tez są tłuste


Zmieniony przez - deja vu w dniu 2016-06-02 10:26:30

Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840

"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 205 Napisanych postów 1361 Wiek 59 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 26204
Deja vu, ja latam rano i na sniadanie jem jajka bez wegli

お元気で

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

EFEKT OKOŁO 5 MIESIĘCY. REDUKOWAĆ CZY DALEJ MASA ?

Następny temat

Masa a trening.

WHEY premium