Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
To bardzo dobrze. Drinki sobie wliczaj w bilans i będzie szło jak trzeba.
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Pilny student Vincea.
Jutro pomiary. Strach się bać
Jako, że zapowiedziałam, że nie będę przynosić pracy do domu - jutro pojadę do pracy. Brawo ja!
Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
deja vu
Hmm nie wiem co napisać to napisze brawo Ty !
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Pilny student Vincea.
Nie zdązzyłam się pomierzyć.
Nie pomyślałam o zarciu do pracy. Stąd taka sobie miska. Jednak rozkład się zgadza.
Dzień rozp... przez pracę, ale znowu sobie obiecuję, że to ostani raz. Ileż można być perfekcjonistą, który musi miec wszedzie 100 %.??
Nie lubie takich dni, bo mam poczucie nieogarniania rzeczywistości.. I wszędzie mam daleko, bo mi drogę robią, więc objazd plus 5 km, wrrrr.
Idę jeść, potem do wanny i do łóżka, skończyć "Mumię" Tess Geritsen. Lubię Tess
Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
W kuchni hamuje Cię Twoja własna wyobraźnia...
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Agnieszka_w_kuchni__czyli_coś_z_niczego_;_-t1096225.html
blue_hopeEwa... Spadłaś mi z nieba...ja wczoraj od wieczora nie "taka miska" nie perfekcyjna ...iiiii no; -) Nie zawsze trzeba dawać100% A miska jak na "nieogarniętą" to bardzooooo ładna
No to pojadałam Już tu widzę, jak Trener żarcie zabiera Może zdążę zjeść obiad, zanim Ronnie zakaże
A wczoraj przed kolacją myśłałam, ze nie jestem głodna. To pomyłka była, po kolacji byłam bardziej głodna niż przed.
Albo ja zdazyłam zjeśc, albo Trener nie zdążył zabrać
Czy ja kiedyś nie będę chciała jeść więcej niż mogę?
Dzień na luzie, wstałam wyautowałam psy, zrobiłam śniadanie, zjadłam, wróciłam do łóżka z kawą, poczytałam. Tak, regeneracja jest ważna.
Zmieniony przez - deja vu w dniu 2016-05-29 10:17:01
Zmieniony przez - deja vu w dniu 2016-05-29 18:18:21
Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
deja vublue_hopeEwa... Spadłaś mi z nieba...ja wczoraj od wieczora nie "taka miska" nie perfekcyjna ...iiiii no; -) Nie zawsze trzeba dawać100% A miska jak na "nieogarniętą" to bardzooooo ładna
No to pojadałam Już tu widzę, jak Trener żarcie zabiera Może zdążę zjeść obiad, zanim Ronnie zakaże
A wczoraj przed kolacją myśłałam, ze nie jestem głodna. To pomyłka była, po kolacji byłam bardziej głodna niż przed.
Albo ja zdazyłam zjeśc, albo Trener nie zdążył zabrać
Czy ja kiedyś nie będę chciała jeść więcej niż mogę?
Dzień na luzie, wstałam wyautowałam psy, zrobiłam śniadanie, zjadłam, wróciłam do łóżka z kawą, poczytałam. Tak, regeneracja jest ważna.
Zmieniony przez - deja vu w dniu 2016-05-29 10:17:01
Zmieniony przez - deja vu w dniu 2016-05-29 18:18:21
Ja propnouję zostać na tej kaloryce jeszcze kolejny tydzień. Regularne ucinanie to droga donikąd
Zobaczymy czy coś się zmieni.
Może jakieś cardio dodamy ? Ile razy w tygodniu je masz?
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Pilny student Vincea.
Planowo jest jedno aero i jeden obwodzik, w praktyce 2 x 20 min aero.
Nadeszła zamiana. Pewnie dobra Pomna uwag Trenera, że moje buty nie korespondują z wystrojem siłowni, zakupiłam inne - reebok crosfit nano 5.0, jutro bedą inaugurowane.
Posprzątałam szafę, oddałam zbędne ciuchy potrzebujacym. Po tym okazało się, że ja też jestem potrzebująca
A tu mam takie małe merytoryczne pytanie, w ramach podnoszenia kompetencji własnych. Czy można robić na jednym treningu MC i przysiad - w tej kolejności? I czy to pasuje do treningu nóg - tak pytam, bo taki plan widziałam, a nikt tego nie korygował.
Dzisiejsze żarcie. Też jestem przeciwniczką obcinania kcal
Zmieniony przez - deja vu w dniu 2016-05-30 19:38:16
Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
I mi się nie chce...
Dlatego...
Godzina piąta minut trzydzieści, kiedy pobudka zgrała....
Potem śniadanie dla mnie, psów i chłopów (kolejność nieprzypadkowa, samica alfa je pierwsza )
godzina 7.07 na treningu
Buty zrobiły robotę, co prawda to nie 100 w MC, ale niedługo chyba ktoś będzie jadł 6 cheesburgerów, bo 50 kg w przysiadzie z asekuracją to może i dziś by poszło, ale Dziecko cos frekwencje w szkole poprawia- hm... dlaczego?
1. Przysiad wedlug starej progresji - testowałam buty, więc progresja dziwna
rozgrzewka 20 kg, I seria 3kg0x5, II seria 32,5, III seria 37,5, IV seria 40 kg - wszytko po 5 i był zapas - sił, czasu mnie, więc dalej nie próbowałam
5x5x32,5
5x5x30
30 kg przy wersji siłowej jest w pełni do ogarnięcia, było jakieś 5x 5x30 kg
4/4 20 kg
3/3 20kg
2. Wykroki chodzone 4 x 10,
4x10x12 kg
2x10x8kg. 2x10x12 kg (ciężar łączny, worek,)
3x10x8kg
4x10x8kg
4x10x8kg
4x10x8kg
3. Martwy ciag na sztywnych nogach hantle 4 x 8
3x8x16 kg, 6x18 kg - w łapki ciężko i hantle duże, trudno trzymać
4x8x16kg
3x14kgx8 powt, 8x16kg
8x12 kg, 3x8x14 kg
4x8x12kg
9, 10,12,14
4. Uginanie podudzi 4 x 10 nienawidzę tej maszyny, jestem stała w uczuciach
4x10x30 kg
4x10 x30 kg
25, 3x30kg
20, 25, 30 30
2x10x25kg, 2x7x25kg
20,20,25,25
5.Wspiecia 4 x max - tu buty tez wygrały, bo się przestałam zsuwać ze stepa
20, 20, 15, 15 gryf plus 10 kg na stronę
20,20,15,15 gryf plus 10 kg na stronę
15x4xgryf plus 10 kg na stronę
10xgryf plus 5 na stronę, 3x10xgryf plus 10 na stronę
20xgryf, 3x15 gryf plus po 2,5 kg na stronę
4x15
7:47 w szatni, 8:07 po prysznicu i makijażu w drodze do pracy.
Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
EFEKT OKOŁO 5 MIESIĘCY. REDUKOWAĆ CZY DALEJ MASA ?
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- ...
- 131