Zmieniony przez - Nikki w dniu 2016-01-07 09:04:00
...
Napisał(a)
Witam Poran w Nowym Roku, życzę wszystkiego dobrego, powodzenia w realizacji założonych planów i również będę zaglądała
Zmieniony przez - Nikki w dniu 2016-01-07 09:04:00
Zmieniony przez - Nikki w dniu 2016-01-07 09:04:00
...
Napisał(a)
Tydzień 4
DZIEŃ 3
1. snatch (90sek)
20/20x9/20x5
15/20x8/20x5
10/15/20
5/10/10
2a. martwy na prostych nogach (3 x 10, 90 sek)
80/80/80x8
70/80/80/80x8
80/80/80x7
60/70/80
2b. przysiad plie (3 x 10, szeroki ze sztangielką)
30/30/30
20/25/25/30
20/25/25
12/16/18
3a. wiosłowanie sztangą w opadzie (3 x 10, 60 sek. )
32/32/32
32/32/32
30/32/32
25/30/30
3b. wyciskanie sztangielek na skośnej w górę (3 x 10);
11/11/11
8/10/11
7/7/7
7/7/7
4a.wznosy kolan w zwisie 3 x 10
10/10/10
10/10/10
10/10/10
10/10/10
4b.woodchopper 3 x 10 (na każdą stronę)
11x5/-/-
11/_/_kontuzja
8/10/10
8/8/8
4c.jeżyki 3 x 10.
-/-/-
20/20/22
15/17,5/20
zapomniałam obciążenia
+
obwodówka wytrzymałościowa (docelowo 5 obwodów, 1 min przerwy miedzy obwodami)
7 przysiadów, 7 wypadów (na nogę), 7 przysiadów z wyskokiem, 7 wypadów (na nogę).
Snatch - znowu troszczeń lepiej to poszło. Nadal mam chyba strach przed głębszym siedem bo z równowaga jest problem, ale chyba sam ruch juz w miarę opanowany tj. Na tyle żeby iść z tym na naukę i poprawkę do kogoś kompetentnego. Wyciskanie - idealnie dobrany ciężar - ostatnia seria i ostatnie powtórzenie to był cud. Wiosło ok. MC trochę za wcześnie. Zrobiłam wznosy i zaczęłam woodchoppera, ale ból w skosie był tak silny, że nawet Allaha nie mogłam zrobić. Zrobiłam po krótkiej przerwie same wznosy, bo jeszcze one w miarę nie bolały ale wytrzymkę tez sobie darowałam.
Dobrze, że dzisiaj i jutro nie planuje treningów to może nie będzie dłuższej przerwy. Z cw na skosy na razie daje spokój na 2 tygodnie. Jak nie przejdzie to pomyślimy, co dalej.
DZIEŃ 3
1. snatch (90sek)
20/20x9/20x5
15/20x8/20x5
10/15/20
5/10/10
2a. martwy na prostych nogach (3 x 10, 90 sek)
80/80/80x8
70/80/80/80x8
80/80/80x7
60/70/80
2b. przysiad plie (3 x 10, szeroki ze sztangielką)
30/30/30
20/25/25/30
20/25/25
12/16/18
3a. wiosłowanie sztangą w opadzie (3 x 10, 60 sek. )
32/32/32
32/32/32
30/32/32
25/30/30
3b. wyciskanie sztangielek na skośnej w górę (3 x 10);
11/11/11
8/10/11
7/7/7
7/7/7
4a.wznosy kolan w zwisie 3 x 10
10/10/10
10/10/10
10/10/10
10/10/10
4b.woodchopper 3 x 10 (na każdą stronę)
11x5/-/-
11/_/_kontuzja
8/10/10
8/8/8
4c.jeżyki 3 x 10.
-/-/-
20/20/22
15/17,5/20
zapomniałam obciążenia
+
obwodówka wytrzymałościowa (docelowo 5 obwodów, 1 min przerwy miedzy obwodami)
7 przysiadów, 7 wypadów (na nogę), 7 przysiadów z wyskokiem, 7 wypadów (na nogę).
Snatch - znowu troszczeń lepiej to poszło. Nadal mam chyba strach przed głębszym siedem bo z równowaga jest problem, ale chyba sam ruch juz w miarę opanowany tj. Na tyle żeby iść z tym na naukę i poprawkę do kogoś kompetentnego. Wyciskanie - idealnie dobrany ciężar - ostatnia seria i ostatnie powtórzenie to był cud. Wiosło ok. MC trochę za wcześnie. Zrobiłam wznosy i zaczęłam woodchoppera, ale ból w skosie był tak silny, że nawet Allaha nie mogłam zrobić. Zrobiłam po krótkiej przerwie same wznosy, bo jeszcze one w miarę nie bolały ale wytrzymkę tez sobie darowałam.
Dobrze, że dzisiaj i jutro nie planuje treningów to może nie będzie dłuższej przerwy. Z cw na skosy na razie daje spokój na 2 tygodnie. Jak nie przejdzie to pomyślimy, co dalej.
...
Napisał(a)
Dzisiaj regeneracyjnie 6km w średnim tempie. Potem jeszcze 40 min rowerka stacjonarnego.
...
Napisał(a)
Ten tydzień poświęcam na naukę prawidłowej techniki. Ale nie zamierzam się opierdzielac przy tym. Poszły juz ćwiczenia na nogi. Dużo do poprawki niestety )-:
W ramach kary po treningu rekreacyjnie 14km. A wieczorem nie mogłam znaleźć zapasowej pary nóg.
W ramach kary po treningu rekreacyjnie 14km. A wieczorem nie mogłam znaleźć zapasowej pary nóg.
...
Napisał(a)
Działo się trochę ostatnio. Treningi nieco inne ze względu na wyjazd służbowy. Poszło dużo wytrzymek, bieganie i sw. Od przyszłego tygodnia powrót do normalności.
Zmieniony przez - porandojin w dniu 2016-01-23 09:20:40
Zmieniony przez - porandojin w dniu 2016-01-23 09:20:40
...
Napisał(a)
Narobiło mi się trochę w życiu zawirowań + problemy z czasem + problem z dostępem do komputera. Zaowocowało zastojem w wypiskach i diecie. Treningi cały czas kontynuowane. Ponieważ w miarę udało mi się już przeorganizować, postanowiłam odświeżyć dziennik.
...
Napisał(a)
Witaj Poran Fajnie, że wróciłaś do Nas
...
Napisał(a)
No i super - Twój dziennik jest zawsze ciekawy, duża wszechstronność.
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
Poprzedni temat
Czy taki trening pozwoli mi spalić zbędną tkankę tłuszczową?
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- ...
- 38
Następny temat
Jaki trening??
Polecane artykuły