Klata
1. WL
26/26/26/26/26/26
30/30/28/28/26/26
2. Wyciskanie hantli na skosie
7/7/7/7/7/7
6/6/6/6/6/6
3. Przenoszenie hantli leżąc
10/10/10/10/10/10x10
6/8/8/8/8/8
4. Rozpiętki
3/3/3/4/4/4
3/3/3/3/3/3
5. Around the world
3/3/3/3/3/3
3/3/3/3/3/3
6. Pompki
5/3/4/5/4
bez komentarza
7. Cardio
15min rowerek.
4km bieg z przerwami na spacer
Dziś trening po nie odespanej nocce, bo rano postanowiłam wykorzystać ostatni dzień wakacji i poplywalam trochę w jeziorze. Trening zrobiłam wieczorem, a właściwie przed chwilą skonczyłam.
WL - w koncu zrobione 6 serii bez nerwów, ze muszę ściągać obciążenie. Ostatnia seria trochę asekuracyjnie zakończona na 10 powtórzeniach.
Wyciskanie na skosie - super, idealnie mnie wymęczyło.
Przenoszenie - dołożyłam i wyszło prawie idealnie. Chociaz jest ciężko, to lubie uczucie rozciągania mięsnia przy tym ćwiczeniu.
Rozpiętki - troszku dołożyli, ale 6ciu serii chyba by nie dało rady.
Around - troszkę jakby więcej siły, ale raczej nie dam rady po dołożeniu.
Pompki - nadal bez komentarza, pomimo dłuższych przerw.
Ogólnie to teraz czuje, jak mnie Klata piecze.
I lubię, jak mi wychodzi żyła na dekolcie.
Zmieniony przez - porandojin w dniu 2017-08-31 22:26:03