SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG]deja vu

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 133359

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4063 Napisanych postów 45434 Wiek 4 lata Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 347459
deja vu
Dziękuję Ci orange za niezawodny internet. Dwa razy napisałam posta i udało się go nie wysłać. Za drugim razem wydawalo mi się, że go skopiowałam. I miałam rację - wydawało mi się.

No cóż...

To po raz trzeci...

Menu dzisiejsze i wczorajsze.

Dziś niestety (dla diety) i stety dla mnie, bo było bardzo miło, wpadła kawa z bitą śmietaną.

Przyjmę słowa krytyki

Jutro się opomiaruję.

A teraz apel do Trenera o zgodę na cheata.. W przyszłą niedzielę... Obiad: zupa/przystawka, drugie danie, kawałek tortu i drink jakiś (a propos alko - takie małę wyznanie alkoholika - ostanio piłam 09.12.2015 r. jedno piwo, 01.01.16 dwa kieliszki prosecco)

A co do cheata to jest okazja.. Jedna na 18 lat.. Dziecko mi się zestarzało



Masz zgodę na cheata. Tylko później nie narzekaj na wzrost wagi

„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„

Pilny student Vincea.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3421 Napisanych postów 8469 Wiek 49 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 407869
Żołądek na własne życzenie. Łyknęłam ketonal To co bolało bolec przestało,ale żołądek się zbuntował. Dziś już lepiej,ale jeszcze go pooszczędzam dzień lub dwa. Najgorzej bez kawy. Jutro lecę na trening, coś modyfikujemy, czy zgodnie z planem?

Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840

"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3421 Napisanych postów 8469 Wiek 49 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 407869
Dzisiejsze menu.

Na wstępie zaznaczę, ze wiem, że nie jada się serków waniliowych, ani grahamek. Ale w pracy miałam tylko rosół i okazało się że to za malo. Mogłam zjeść pierogi ale poszłam do sklepu i kupiłam serek - przynajmniej wiem jakie ma makro . Chleb żytni dziś by nie wszedł, znaczy pewnie by wszedł, tylko boleśnie bym to odczuła.

Przeżyłam bez kawy. Tylko na herbacie w stylu "siuśki św. Niuśki", to chyba jeszcze gorsze niż brak kawy

Jutro będzie jeszcze lepiej.





Zmieniony przez - deja vu w dniu 2016-01-11 19:47:10

Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840

"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3421 Napisanych postów 8469 Wiek 49 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 407869
Moja jakże przepiękna rozpiska z ulubionego treningu, chociaż mam takie wątpliowści, czy mi łapki za bardzo nie rosną od tej superserii

I muszę sprawdzić, czy mi plecy nie urosły, bo jakoś biustonosze się ciasne pod biustem robią - wykluczam podejrzenia że to tłuszcz Ale trzeba odgrzebać pomiary gdzieś sprzed roku, bo teraz nie mierzyłam

1.Wyciskanie leżąc hantli na poziomej 4 x 8p
4 x 8x 9kg –bez zmian, ale progres był, bo zrobiłam serię rozgrzewkowa 6 kg, gdyż mnie coś wczoraj pod lewa łopatką ciągnęło i wolałam, żeby mi 6 spadło na twarz niż 9

4x8x9kg
4 x 8x 9kg


2.Wiosłowanie sztangą 4 x 8p

4x8x30 kg
8 x 25kg, 8 x 27,5 kg, 2x8x30 kg
4x8x25 kg
8x30kg, 8x30kg, 8x30kg, 8x25kg


3.Wyciskanie hantli na barki siedząc 4 x 8p
8x7kg, 2 x7x8kg, 8x8kg
4x8x7kg, próbowałam 8 w ostatniej serii, ale nie poszło

3 x 8x 7kg 7x8kg
4 x 8x 7kg


4.Rozpiętki na skosie 4 x 15
tu jest jakiś progres, bo zaczynam czuć klatkę, a nie tak jak dawniej tylko łopatki=plecy
3x15 x5kg, 14x6kg
15x4kg, 2x15x5kg, 11x6kg
3x15 x4kg 15x5kg



5.Ściąganie drążka wyciągu do klatki 4 x 15
3x15x20 kg, 10x25 kg – nie lubię, nie widzę szans na progres

3x15 x20 kg 10x25kg
3x15 x20 kg 7x25kg


6a Pompki odwrotne (triceps dips) 4 x max
4x15
15,15,15,14
4x12
10,10,10,10


6b Uginanie hantli z supinacją stojąc 4 x 12 na rękę

12x6kg, 3x10x7kg
12x6kg, 3x10x7kg
3x12x6kg, 12x7kg


Areo 20 na bieżni – miałam sobie odpuścić, ale sobie nie odpuściłam.

Nie udławiłam się BCAA – jestem pro

I takie małe pytanko, można zrobić trening na czczo, czy raczej nie? W piątek ma plan pojechać na badania, a potem na trening….


Zmieniony przez - deja vu w dniu 2016-01-12 12:01:08

Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840

"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4063 Napisanych postów 45434 Wiek 4 lata Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 347459
Jeśli nie masz innego wyjścia to zrób go na czczo. Wypij bcaa parę minut przed i miejmy nadzieję, że nie umrzesz .

Miesnie Ci po prostu rosną. Powinnaś się cieszyć.

„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„

Pilny student Vincea.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4063 Napisanych postów 45434 Wiek 4 lata Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 347459
deja vu
Żołądek na własne życzenie. Łyknęłam ketonal To co bolało bolec przestało,ale żołądek się zbuntował. Dziś już lepiej,ale jeszcze go pooszczędzam dzień lub dwa. Najgorzej bez kawy. Jutro lecę na trening, coś modyfikujemy, czy zgodnie z planem?



O wszystkich zmianach w treningu będę Cię informował Także nie musisz się dopytywać za każdym razem

„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„

Pilny student Vincea.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3421 Napisanych postów 8469 Wiek 49 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 407869
ronie220
Jeśli nie masz innego wyjścia to zrób go na czczo. Wypij bcaa parę minut przed i miejmy nadzieję, że nie umrzesz .

Miesnie Ci po prostu rosną. Powinnaś się cieszyć.


To ja będę to BCAA pić codziennie i żyć wiecznie

Jak patrzę na to, co dziś zjadałam, to się sobie nie dziwię, że głodna jestem Ale może te parę dni niższych tłuszczy wpłynie korzystnie na wynik badania cholesterolu.

Nie będę więcej przeprowadzać eksperymentu "dzień pracy bez kawy", bo to niehumanitarne. Łeb mnie boli, ale ketonalu nie łyknę

Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840

"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4063 Napisanych postów 45434 Wiek 4 lata Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 347459
To koleżanka uzależniona od kawy Tak jak ponad połowa populacji.
Ale na cos trzeba umrzeć.

„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„

Pilny student Vincea.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3421 Napisanych postów 8469 Wiek 49 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 407869
Dziś dzień pod hasłem: "żeby tak mi się chciało, jak mi sie nie chce"

Nie chciało mi się do pracy nie chciało mi się na trening - ale pojechałam

I szok, bo jak jestem koło 8.00 to się ćwiczy komfortowo, a dziś o 12.00 zobaczyłam na własne oczy "wysyp sezonowców", o którym tylko czytałam. Dobrze, że miałam robic dół, bo i tak zrobiłabym dół. Przy każdej ławce 3 młodych ludzi, przy wyciągach kolejka - pewnie stałabym tam jeszcze.

Ale był jeden plus - nie było wolnych sztang, no i jak tu RDL zrobić o, leży, o kurcze, mały gryf plus 40 kg obciązenia... Patrzę, patrzę, ale inne sztangi okupowane, no to pomyślałam, że spróbuję --- efekty ---- patrz pkt 4 wypiski z treningu.


1.Przysiady 4 x 8p
4x8x17,5 kg – jakoś w miarę wyglądało

2x8x15 kg, 2x8 x17,5 kg
8x20kg, 8x20 kg, 8x25 kg, 8x25 kg
4x8x20 kg

2.Wykroki z hantlami w miejscu 4 x 12p
4x12x7kg

4x12x7kg
4x12x7kg
4x12px6kg

3.Step ze sztangielkami 4 x max
3x15x6kg, 15x7kg – tu jest problem z nadgarstkami, po wykrokach nadgarstki mają dość
4x15x6kg
4x20x5 kg
4x20x5 kg

4.Martwy ciąg rumuński 4 x 8
3x7x55kg, 5x55 kg

2x8x45kg, 8x47,5kg, 8x50 kg
8x35kg, 8x40kg, 8x42,5 kg, 8x42,5kg
4x8x30 kg

5.Pull through 4 x 15 - zrobiłam wznosy bioder z 15 kg, bo panowie oblegali ławki i wyciągi jak Niemcy Stalingrad
3x15x5kg, 10x7,5 kg
4x15x5kg
4x15 x5 kg

6.Wspiecią na palce stojąc 5 x 30p
5x20 x25kg – czy ja coś psuję, bo oprócz łydek czuję całe nogi i pośladki?

5x20 x25kg
5x20x gryf plus 2,5 kg na stronę
5 x20 x sam gryf


I potem rozczarowanie roku Poszłam sobie do delikatesów i tak sobie kombinuję, co do omleta jutrzejszego kupić. Może serek pleśniowy? Może mozarelle light? A może jakąś szyneczkę parmeńską? A może łososika? O, albo czekolade i jogurt naturalny, taką straciatellę sobie zrobię (inspired by Ghorta).. I nagle... jak grom z jasnego nieba... Jutro nie będzie śniadania ... Badania...


No ale na pocieszenie znalazłam zastosowanie dla posiadanego pierwszego w życiu batona proteinowego. Będzie śniadaniem na wynos I pewnie sie okaże, że wcale nie będzie taki dobry, jak oczekuję

Koniec słowotoku.


A nie Trenerze, może byśmy trwale tłuszcze obniżyli, tak powiedzmy do 50, podnosząc coś w zamian, bo lepiej mi jak mniej
tłusto jest





Zmieniony przez - deja vu w dniu 2016-01-14 19:25:18

Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840

"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 86 Wiek 25 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 897
Super dziennik, będę zaglądał i życzę powodzenia!
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

EFEKT OKOŁO 5 MIESIĘCY. REDUKOWAĆ CZY DALEJ MASA ?

Następny temat

Masa a trening.

forma lato