DT DreamEvil - może tym razem się uda

przecież pisałem, że nie wiem jak to się stało

o, Mleko stąd kończy tam mgr z tego co wiem. Spoko, nadgonisz to zaczniesz się nudzić albo ładować grubą kasę w dokształcanie, norma

Generalnie to jeszcze będę próbował 3x na medycynę, tj w tym roku jak się dostanę to przechodzę na medycynę, jak po 2 roku dostanę się na medycynę to robię licencjat z fizjo i dopiero idę na medycynę, a jak po 3 to wiadomo, że licencjat już będę miał. Potem w międzyczasie jak już będę robił specjalizację, to zrobię sobie magistra z fizjo i będę prze ch**em No chyba że się dostanę w 2016, wtedy fizjo olewam.

26.11.2015

Piękniusio, zrobiłem trening wzorowany na cindy i wyszedł elegancko

Trening

1. 5 pull ups na kółkach gimnastycznych
2. 10 burpees
3. 15 wall balls
20 minutes repeat
zrobiłem 10 obwodów w niecałe 21 minut

Potem:
10 minut przypomnienia kroków i podst. ciosów kickboxingu

Potem:
20x na nogę kolano->front kick->maksymalne uniesienie wyprostowanej nogi w górę (lewa słabo, prawa dobrze rozciągnięta)
20x na nogę wymach nogi max w górę z odwiedzeniem na zewnątrz
20x na nogę wymach nogi max w górę z przywiedzeniem do wewnątrz

Potem:
Rozciąganie takie 7/10, czyli bez gum i ćwiczeń z partnerem

Dieta

1. owsianka 70g owsianych, 200g mleka, pół kostki twarogu, daktyle, czekolada
2. naleśniki 70g mąki żytniej, 2 jajka, proszek do pieczenia, masło klarowane, czekolada, 100g mleka
3. 100g makaron, 125g kurczak, maslo, sos
4. 30g wpc, 2 banany
5. 100g makaron, 125g kurczak, masło, sos
6 (jeszcze nie jadłem): 4 jaja, polędwica sopocka, masło

Jutro fbw, w sobotę lub niedzielę 1 trening z partnerem i od przyszłego tygodnia zmieniam fitnessclub na taki, gdzie będę też trenował K1


Zmieniony przez - DreamEvil w dniu 2015-11-26 20:03:23

DreamEvil

Generalnie to jeszcze będę próbował 3x na medycynę, tj w tym roku jak się dostanę to przechodzę na medycynę, jak po 2 roku dostanę się na medycynę to robię licencjat z fizjo i dopiero idę na medycynę, a jak po 3 to wiadomo, że licencjat już będę miał. Potem w międzyczasie jak już będę robił specjalizację, to zrobię sobie magistra z fizjo i będę prze ch**em No chyba że się dostanę w 2016, wtedy fizjo olewam.

tak, bedziesz robił specjalizacje i mgr z fizjo - na pewno z obu dziedzin bedziesz wtedy kumaty

zależy też jaką specjalizację. I generalnie to czemu nie? Uważam, że 2 dziedziny można spokojnie ogarnąć jeśli są ze sobą w jakiś sposób skonsolidowane, np. neurologia + kinezyterapia. Trening zrobiony, zaraz wypiska bez diety, bo idę na imprezkę

Wypiska z wczoraj wlatuje, z dzisiaj nie będzie bo nie ma o czym poniósł mnie melanż mniej więcej tak:
1. piję i się elegancko bawię
2. piję 4 shoty nalewki
3. pijemy z gwinta "barmańską" w 3 osoby na czas
4. rzygam do wanny
5. budzę się o 5 na dywaniku w łazience, sprzątam swoje "dzieło" i kładę się spać na kanapie
6. budzę się w akademiku o 16 (wtf?)

Trening z wczoraj

1. front squat (20x40kg, 20x40kg, 20x40kg, 15x50kg, 10x60kg, 5x70kg)
2. mcnpn na podwyższeniu (20x30kg, 15x40kg, 10x50kg, 5x60kg)
3. dipsy (10, 9, 8, 7, 5)
4. wiosłowanie sztangą (20x40kg, 20x40kg, 20x40kg, 20x40kg)
5. wymachy boczne z hantlami (15x7kg, 15x7kg, 15x7kg+drop)
6. uginanie ramion z hantlą - 1 łapa zgięta pod kątem 90st, drugą robię siódemkowanie, 2 serie 7kg hantla
7. 100x pompki w podporze tyłem
8. brzuch

nie wiem co ludzi skłania do czegoś takiego mi picie w ogóle frajdy nie sprawia

Bo Dream to szaleniec Moim zdaniem od czasu do czasu nayebać sie jest spoko , ale czym mniej pijesz tym szybciej sie upijasz Chociaż jak do porzygu to niestety kac morderca a nie lekki kacyk i miłe wspomnienia z imprezki :DD

ja tego nie planowałem poniósl mnie melanż. Ja wiem co ludzi skłania do czegoś takiego i uważam że to jest spoko jak raz na miesiąc się odetnę, to raczej krzywda nikomu się nie stanie xd ale dzisiaj nie funkcjonuję