SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[FIT]DT venturka -zrobić formę życia :)

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 95337

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 386 Napisanych postów 9908 Wiek 51 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 178038
łał myślę,że wpadłaś jak śliwka w kompot i na tym jednym biegu nie skończysz
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
twarda sztuka z Ciebie - ładnie

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 69 Napisanych postów 1532 Wiek 35 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 106705
No wkręcam się powoli

Ale dużo mi pomogło to, że w tym roku trochę sobie po górach potruchtałam, a no i chyba mi to lepiej zaczyna wychodzić, bo kolana jakoś specjalnie nie oberwały, właściwie to tylko wieczorem lekko czułam przy schodzeniu ze schodów. Nogi zmęczone, ale bez zakwasów, za to lekkie zakwasy na brzuchu Tak naprawdę po zawodach do teraz czuję najbardziej stłuczoną dłoń i nogę - wywróciłam się po 10min. od startu ale otrzepałam i poleciałam dalej - po południu ręka spuchnięta, do teraz nie mogę się na niej oprzeć, no i noga też spuchnięta i wychodzi wieeelki siniak

Ah no i tak mi jakoś dziwnie, że już "po" i nawet rozważam kolejny start w ten weekend
Tyle że to nie ode mnie zależy, jeśli znajomi pojadą, to ja też - samej mi się nie opłaca, no zobaczymy...

A jeśli się uda jechać, będę miała mały dylemat - wybór między 25km a 40km
Boję się tych 40km, ale w sumie to tylko 5km więcej niż teraz...(pod warunkiem, że się nie zgubię na trasie....)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 94 Napisanych postów 5856 Wiek 40 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 54638
No brawo
W taką pogodę i w górach trzeba nie małego zaparcia

Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_DT/Lejjla-t988136.html

"Mięśnie są pojętne jak woły robocze.Jeśli ostrożnie,krok po kroku,
zwiększa się obciążenie,uczą się je znosić."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 216 Napisanych postów 8941 Wiek 29 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 84012
Gratulacje! Ty to masz duszę sportowca

"Optymista to ktoś, kto wie, że zrobienie kroku do tyłu zaraz po tym, jak się zrobiło krok do przodu to nie katastrofa tylko cza-cza."

http://www.sfd.pl/Zrozumieć_kobietę_;_czyli_Female_Phase_Training_by_Ejpi-t1087093.html# 

"Ludzi z nadmiarem teścia sie tylko ogląda"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
bziubzius Moderator
Ekspert
Szacuny 4304 Napisanych postów 17985 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 282905
super!! gratulacje Ven pieknie pocisnelas
Ja zauwazylam u sibie ze na wyscigach rowerami, na zjazdach zostawalam w tyle, na podjazdach wyprzedzalam
Jeszcze raz gratulacje
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 338 Napisanych postów 7798 Wiek 33 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 225727
super, gratulacje
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 127 Napisanych postów 10723 Wiek 38 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 139371
Ale fajnieogromne gratulacje!

Tak, starty mega wciągają
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 69 Napisanych postów 1532 Wiek 35 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 106705
Dzięki dziewczyny

21.09.2015 PONIEDZIAŁEK

TRENING

* Wiosło sztangą 6x60kg, 6x60kg, 6x62kg, 6x62kg, 6x62kg
6x50kg, 6x55kg, 6x60kg, 6x60kg, 6x60kg
6x50kg, 6x55kg, 6x57kg, 6x57kg, 6x57kg
6x40kg, 6x50kg, 6x55kg, 6x55kg, 6x55kg

* Przysiad sumo 15x45kg, 15x45kg, 15x45kg
15x40kg, 15x40kg, 13x45kg
2x: 15x40kg, 15x40kg, 15x40kg

* Wyciskanie sztangielek skos dodatni 12x17kg, 12x17kg, 16x17kg
12x16.5kg, 12x16.5kg, 14x16.5kg
12x16.5kg, 12x16.5kg, 12x16.5kg
12x15kg, 12x15kg, 12x15kg

* RDL 15x60kg, 15x60kg, 12x60kg
15x50kg, 15x55kg, 13x60kg
15x55kg, 12x57kg, 12x57kg
15x50kg, 15x55kg, 12x60kg


Zadowolona jestem z tego treningu, wszędzie dołożyłam już na starcie i to był dobry pomysł.
Nawet sumo jakoś wymęczyłam, mimo że w każdej serii 45kg.
No i do wyciskania będę się teraz czaić na 18.5kg, przeskok duży, ale nie mam nic pomiędzy - ale myślę, że jak uda się zarzucić, to już dalej pójdzie, nawet jak nie dobiję do zakresu.
Po RDL-u bardzo mi nabiło przedramiona, dawnooo tak nie miałam, w pierwszych dwóch seriach jeszcze udało się utrzymać do końca, w ostatniej już chwyt puścił..

- pieczeń z szynki 250g, papryka, cebula, sok pomidorowy
- 2 jajka na miękko; krem z dyni z boczkiem i pomidorami suszonymi x2
- duuuużo papryki (podjadałam przy robieniu słoików)
- ciecierzyca 100g, sezam 20g, kalafior
+ magnez, żelazo, selen, tran
^ 120/80/200 14:15-22:15

Próbowałam zrobić hummus, ale dopiero dziś skończę, bo nie mogłam znaleźć blendera, a już późno się zrobiło..ale trochę zawaliłam, bo zapomniałam dodać sody do ciecierzycy (ponoć rozmiękcza i staje się delikatniejsza), za to dałam sól do gotowania, a podobno przez to jest twardsza..no nic wyjdzie, jak wyjdzie, najwyżej następnym razem będzie lepiej.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
a jak zarzucasz te sztangielki przy wyciskaniu na skosie dodatnim teraz?? Bo są dwa sprawdzone patenty które każdy ciężar pozwolą zarzucić - a nie wiem czy je znasz i stosujesz.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

magiczna liczy na wsparcie :)

Następny temat

LubieGdyBoli - zderzenie ze ścianą

WHEY premium