Coś rzeczywiście jest z tym bieganiem w deszczu, u mnie najgorzej jest się zebrać i wyjść, ale później czasem w lekkim deszczu biegnie mi się lepiej, niż gdyby nie padało..w ogóle jak jest taka "gorsza" pogoda, to po powrocie lepsze odczucia Ale też mam coś takiego, że mogę być cała mokra i biec w największy deszcz, ale dopóki buty suche-jak już zaczynają puszczać, albo co gorsza zaczyna chlupać w środku woda, to już koniec przyjemności..-ciekawe, jak będzie jutro
Chciałabym złapać takiego bakcyla do biegania, jakiego Ty masz, ja nie ukrywam, że zdecydowanie wolę siłowe, ale już jak mam wybierać między aero na siłowni, a biegiem w terenie, to bieg zdecydowanie wygrywa, tu nie ma dyskusji
2.10.2014
TRENING - PLECY, KLATKA 4x15
1. Aero
orbiterek 5min.
2a. Ściaganie drążka górnego
40kg - 40kg - 40kg - 40kg
35kg - 40kg - 40kg - 40kg
35kg - 35kg - 35kg - 35kg
2b. Przyciąganie drążka dolnego do mostka
30kg - 30kg - 30kg - 30kg
30kg - 30kg - 30kg - 30kg
30kg - 30kg - 30kg - 30kg
2c. Wiosło sztangielką jednorącz
15kg - 15kg - 15kg - 15kg
15kg - 15kg - 14,5kg - 14,5kg
15kg - 15kg - 12,5kg - 14,5kg
2d. Supermeny
cc - cc - cc - cc
cc - cc - cc - cc wznosy z opadu na piłce
- cc - cc - cc
3a. Wyciskanie na płaskiej na klatkę
25kg - 25kg - 23kg - 23kg
25kg - 25kg - 25kg - 25kg
25kg - 27kg (13x) - 25kg (12x) - 22kg
3b. Wyciskanie sztangielek na skosie
10kg - 10kg - 10kg(11x) - 10kg(10x)
12,5kg(14x) - 10kg(12x) - 10kg(14x) - 10kg(7x)
12,5kg(14x) - 10kg - 10kg - 10kg(12x)
3c. Rozpiętki na płaskiej
4kg - 4kg - 4kg - 4kg
4kg - 4kg - 4kg - 4kg
5kg - 4kg - 4kg - 4kg
1. W zasadzie to nie było aero, tylko część rozgrzewki, ale coś wypadało wpisać w pierwszym punkcie
Ale akurat tym razem nie wynikło to z braku chęci, przez cały dzień mnóstwo spraw do załatwienia, pakowanie do nocy, do tego zostałam chwilowo bez auta, więc samo upchnięcie treningu to już duży sukces. Zastanawiałam się co zrobić z tym aero, już w drodze na siłownię mało co nie zawróciłam, żeby iść pobiegać w terenie, później już na miejscu na orbiterku przemyślałam sprawę i stwierdziłam, że każda minuta aero to mniej snu. I jednak dobrze zrobiłam, po plyo znów odezwała się kostka, kolana też trochę czuję, a że jutro sobie trochę pobiegam, to rezygnacja z tego jednego aero była zdecydowanie dobrym pomysłem
2. Od trzeciej serii już ciężko, ale plecy fajnie mi się robi. Powrót do supermenów-nie chciałam tracić czasu na przechodzenie do innej sali, gdzie jest piłka.
3. Tu na początku byłam pewna że mam 27kg, a okazało się że sztanga lżejsza o 2kg, a już się cieszyłam, że lżej idzie..później jeszcze i tak musiałam zejść kolejne 2kg, bo nie dawałam rady.
DIETA
+/- 120/70/160
1. jajko sadzone z fasolką szparagową, marchewką i papryką
2. sałatka z indykiem (cukinia, papryka, pomidory), banan
3. krem z dyni, pestki dyni, kalafior z olejem kokosowym
4. jajko sadzone z fasolka szparagową, pomidorami i bazylią, ziemniaki
+ tran, magnez, wapń, kurkuma, Merz Special
3.10.2014
DNT
DIETA
+/- 120/70/160
1. jajko sadzone z fasolką szparagową i papryką
2. łosoś wędzony z pomidorami i brokułem, krem z dyni
3. jajko sadzone z brokułem, pomidorami i bazylią
4. owsianka z białkiem i bananem
+ tran, magnez, wapń, Merz Special, ZMA, HGH Night
Wpisuję od razu, bo już raczej nic się nie zmieni.
Weekend będzie wyjazdowy - nieliczony - "na oko"
A z takich innych spraw - jak już wreszcie udało mi się zrobić komplet badań, to się okazało, że niektóre z nich będą szybko, ale na część trzeba czekać nawet 3 tygodnie.. i nie odbiera się ich, tylko trafiają do lekarza.. no a wizyta w połowie listopada dopiero.
Może uda mi się wcześniej jakoś skserować te wyniki, choć z drugiej strony i tak muszę poczekać do wizyty, bo nawet jak będzie coś nie tak, to sama sobie diagnozy nie postawię..