Dorian Yates zdobył tytuł Mr. Olympia sześć razy z rzędu w latach 1992-1997. Jest jedną z bardziej szanowanych postaci w kulturystyce, mimo że jest już na sportowej emeryturze. Ostatnio został poproszony o wyrażenie opinii na temat tegorocznego konkursu Mr.Olympia. Powiedział, że ​​był nieco rozczarowany tegoroczną edycją.

„Szanuję wszystkich startujących facetów, którzy zrobili wszystko co w ich mocy, ale jeśli mam być szczery to czuję, że standard Olimpii nie jest taki, jak kiedyś. Było trzech facetów, którzy byli całkiem blisko. Dwóch facetów w świetnej formie, ale byli dość mali- William Bonac i facet z Iranu [Hadi Choopan]. Brandon wygrał to, ponieważ jest większy i wygląda bardziej jak Mr. Olympia, ale nie był w niesamowitej formie. Myślę więc, że był to prawdopodobnie jeden ze słabszych konkursów Mr. Olympia, których widzieliśmy.”

 

Yates powiedział też więcej o sylwetce zwycięzcy Brandona Curry'ego:

„Cóż, ma dobrą okrągłość mięśni, dobrze wypełnione, ale brakuje mu głębokiej separacji i uwarunkowań, które dawniej były normą w Mr. Olympia.”

Dorian Yates powiedział też, że był w takiej formie, w jakiej był Curry, około sześć tygodni przed zawodami. Ponadto uważa, że wciąż jest wiele do zrobienia przy takiej budowie ciała. Yates posunął się nawet do stwierdzenia, że ​​za jego czasów Brandon Curry nie znalazłby się nawet w pierwszej szóstce.

https://youtu.be/Xws4PjFalPA

 

 

Brandon poproszony o to, by skomentował wypowiedź byłego Mr. O na temat jego sylwetki powiedział:

“Co mogę powiedzieć na to wszystko? Po pierwsze, Dorian po prostu odpowiedział na pytania, które zadał mu ankieter i wyraził swoją opinię. Nie mogę być z tego powodu zły na Doriana. Jeśli chce porównywać mnie do siebie, niech tak będzie. Opinie to tylko opinie. Niektóre są konstruktywną krytyką, a niektóre są po prostu bezproduktywne. Jest jak jest. Osobiście nigdy nie pomyślałem, żeby porównywać siebie i tego, co jestem w stanie osiągnąć do kogokolwiek, kto wygrał 20 lat temu. Teraz jest mój czas.Ważna jest dla mnie teraźniejszość. Na koniec dnia liczy się tylko to, że zapewniłem sobie zwycięstwo. Mam robotę do zrobienia i skupiam się na niej.”

Wydaje się więc, że Brandon Curry uszanował opinię Yatesa, ale za bardzo się nią nie przejął. Cieszy się ze swojego zwycięstwa, na które zasłużył ciężką pracą i skupia się na tym, co jest tu i teraz.

 

Komentarze (7)
Entreri

Główna kategoria Olimpii upada. I to od dluzszego czasu, a to do czasow jej swietnosci - daleko. A to wszystko dlatego, ze w tamtych czasach na sylwetki z tej kategorii patrzono z podziwem - byly niedoscignionym marzeniem. Teraz nikt juz nie chce wygladac jak potwory, bo te sylwetki niczym nie przypominaja sylwetek Olimpian z dawnych lat. Teraz miejsce glownej kategorii zaczynaja zajmowac sylwetki pokroju Chrisa Bumsteada - wciaz solidne wymiary, ale obrazujace esencje starozytnej atletycznosci, a nie cielska bykow rozplodowych.

4
hcp

Zgadza sie,Bumsteda sledze od dawna I jest to naprawde swietna sylwetka,jak dla mnie esensja kulturystyki obecnie…Powoli zbliza sie zmierz przerosnietych olbrzymow.

0
goodles

Olimia się skonczyła, zobaczymy co przyszły rok przyniesie, cos się poprawi czy nie.

0
lordknaga

no i powiedzial prawde w 100% (dorian), curry jest mr o , wygral w roku 2019(ma sandowa i tytul mro) kiedy obsada byla najslabsza od lat, jak by startowal w latach 90, to by nawet w pierwsza 6 nie wszedla i to powie kazda osoba, ktora oglada zawody z 3-4 lata i zna sie troche na historii kulturystyki. z rok zostanie raczej zmiazdzony i tyle w temacie, tak slabego mro nie bylo od ponad 30 lat.

3
anubis84

Taka sytuacja, nic to nie zmieni, zawsze wygrywa najlepszy, a że on się najlepiej prezentował to wygrał.

0
Xafloz

Wiemy jak jest, więc ciekawszym byłoby zastanowienie się dlaczego tak jest jak jest i czego potrzeba, żeby było lepiej lub tak jak kiedyś!

0
szyczak

wszytsko się zmienia, pędzi do przodu, tak soamo sylwetki, wystarczy na pierwszych Mr O spojrzeć, np larrego scotta, w porównaniu do obecnych nie był napakowany górą mięśni.

0