Wojtek - takie zalety posiadania przez rodzicieli kurek
Bartek,
solaros - jem tyle, ile mi odpowiada - kiedyś jadałam po 3 większe posiłki, teraz jadam 4, czasem 5 w zależności od dnia i tego, jakie mam możliwości. Ogólnie jednak nie wierzę w cud 5 posiłków, jem w zależności od tego, kiedy robię się głodna, co mam do zjedzenia, kiedy mogę zjeść. Bardziej skupiam się na bilansie, niż na ilości posiłków.
lodzianin - nie wiem skąd wziąłeś te 4 jajka
gwoli ścisłości, wczoraj zjadłam 3 całe jajka i 2 białka (te białka nie wynikają z lęku przed tłuszczem, a z tego, że po prostu lubię "białą" jajecznicę
). Kiedy byłam wege jadałam po 10 jajek dziennie, i to całych. Co najciekawsze, obserwując wyniki badań, cholesterol wcale nie był wyższy, niż w okresie, kiedy jadałam ich mniej - także to kolejna rzecz, w którą nie wierzę, tym bardziej, że też uważam jajka za super jedzenie, zarówno jeśli chodzi o jakość białka, jak i ilość składników odżywczych
Tak czy inaczej, na co dzień jadam teraz ok. 3 jajka, bo zazwyczaj wolę po prostu wszamać sobie jakieś mięsko
natalijka - myślę, że to po prostu były poruszone 2 wątki omyłkowo
Zmieniony przez - JustBlackBerry w dniu 2015-09-07 10:15:08