Konsultacja techniki wykonania ćwiczeń

ok - to tak. Albo schodzisz tyłkiem niżej, albo podkładasz coś pod sztangę. Masz ją za nisko, żeby wygodnie ją odłożyć, w niektórych powtórzeniach schodzisz barkami praktycznie poniżej linii pupy i faktycznie wygląda to bardziej jak rumun czy mcnpn.

Ba masz te barki bardzo luźno, nie trzymasz góry pleców spiętej.

Więcej nie widzę, bo filmik niezbyt się nadaje do oceny.


Zmieniony przez - jurysdykcja w dniu 2015-05-18 16:42:07

corum tak, własnie początkująca jestem i dlatego wrzuciłam tutaj ten mój pożalsięboże filmik,i czekam na wszystkie rady i wskazówki, sama nie mam pojęcia, cwiczę od 1,5 tygodnia dopiero, siłowni profesjonalnej brak w pobliżu , a jeszcze znaleźć u mnie kogoś , kto znałby się na rzeczy to juz w ogóle abstrakcja. Niby dotykałam podłogi sztangą, ale tak jak widać , a raczej nie widać, wyszło mi to bardzo kiepsko.Wrzucam moje drugie nędzne podejście do mc

Teraz jest całkiem nieźle.
Brakuje mi tu wyraźnego dopięcia łopatek - widać że barki nie idą w tył co jest efektem ściągnięcia łopatek do siebie. Pamiętaj że brzuch ma być napięty - prostujesz się, dociągasz plecami ale nie wypinaj brzucha do przodu - wtedy cały ciężar spoczywa na kręgosłupie.
Mała porada - na dole weź tylko pół wdechu i dopełniaj płuca wstając.
Wiele osób wypuszcza powietrze na górze - ja to osobiście odradzam bo wtedy się flaczeje.. Wydech przy odkładaniu sztangi.
Chyba wszystko..

corum dziekuję bardzo

Uprzejmie proszę o ocenę techniki ćwiczeń










Zmieniony przez - Marta693 w dniu 2015-05-19 10:27:11

marta - sztanga w mc musi iść pionowo w górę, nie może sobie wyskakiwać w przód, żeby ominąć kolana. Masz za bardzo ugięte piszczele, stopy chyba za daleko i ci nogi wyłażą nad sztangę - nie powinny. Spróbuj mniej przysiadać ten martwy, a bardziej iść z pupą do tyłu. Z drążkiem się nie znam i koszulka przeszkadza, ale mam wrażenie, że nie masz non stop napięcia i ci te łopatki i barki latają góra dół. Może ci za ciężko?

Ok, z MC spróbuję bardziej z pupy. Palce faktycznie mam pod sztangą, także palce mi trochę wystają, tak sie ustawiam. Skupię się na tym że sztanga ma isć prosto w górę. A ściąganie staram się robić jak podciąganie na drążku, tzn ruch zaczynam tak jakbym się chciała podciągnąc a potem ściągam drążek, więc pewnie dlatego tak mi te barki góra dół latają. Następnym razem spróbuję inaczej. Dzięki
A i jeszcze chce dopowiedzieć, że jak robię aero na bieżni po siłowym, to mnie piszczele bolą jakby mi miało co tam wybuchnąc, jakbym pod ostrą górkę biegła. Może to od tego MC

Zmieniony przez - Marta693 w dniu 2015-05-19 12:03:24

A chodzisz na co dzień na obcasach? Mam wrażenie, że jak się ma kiepską mobilność, to ciało mocno pracuje mięśniami, żeby stopa faktycznie wykonywała zakres ruchu. Tzn. pogłębiasz zakres zgięcia stopy w kostce dociągając mięśniem z przodu piszczeli , a nie powinnaś. No przynajmniej u mnie to była przyczyna bólu przy długim chodzeniu czy bieganiu.

Nie chodzę na obcasach. Łydki rozciągam (stojąc na schodku), bo inaczej do przysiadu bym się nie złożyła. Coś o tych piszczelach muszę poczytać, popróbować.
A co do mobilności to chyba u mnie kiepsko. nigdy nie dotykałam się palcami na plecach (jak jedna ręka z dołu a druga z góry idzie), nigdy nie zrobiłam skłonu żeby palcami dotknąć podłogi, no takie tam.

Zmieniony przez - Marta693 w dniu 2015-05-19 13:00:37

hej, wklejam przysiad do oceny, jest to moja ostatnia seria w treningu 8x 42,5kg. I tak nogi staram się mieć na szerokość barków i stopy równolegle żeby wzmocnić VMO, które mam słabe (kiedyś kolana schodziły mi się do środka przy przysiadach)




Zmieniony przez - Marta693 w dniu 2015-05-21 18:07:53