Konsultacja techniki wykonania ćwiczeń

Wiesz, próbowałam tą sztangę niżej dać, ale to rowiązanie kompletnie mi nie odpowiada i mam wrażenie, że jeszcze bardziej lecę do przodu.. no nic... zdejmę ze sztangi i nad techniką się skupię.
I nagram ponownie do wglądu

Dzięki!

no i ten, wracam
nie wiem, czy da sięzauważyć, ale teraz przysiadając pcham bardziej kolana do przodu, byś może wychodzą nawet poza linię palców, ale to umożliwia mi głebszy siad, podobnie jest w przysiadzie normalnym.
Jednak i ta pozycja z 40 kg, robi się małym wyzwaniem..

Przysiad sumo, 30 kg




Przysiad sumo, 40 kg

Moim zdaniem ładnie. Możesz sobie w 2.-3. powtórzeniu w każdej serii próbować zejść niżej i reszta powtórzeń tak jak tu. Ale ogólnie nie ma się do czego czepiać.

no, nad głebokością muszę pracować, to prawda.. najwyżej dołożę sobie 3 serię plie, by trochę lepiej z głębokością poszło

i dziękuję jeszcze raz!

Zmieniony przez - PUSHhard w dniu 2015-03-19 08:38:19

Jestem i ja z moimi żenującymi obciążeniami
Przysiad 40kg bok




Przysiad 40kg tył




MC 40kg bok




Zmieniony przez - lubiekaszke w dniu 2015-03-21 21:40:22

Przysiad warto by było pogłębić. Tak chociaż żeby przełamać poziom, kiedy udo jest równoległe do podłoża. Reszta całkiem nieźle.

Co do martwego to sam początek wygląda nieźle, ale moim zdaniem lekko spóźniasz moment silnego angażu prostowników celem wyprostowania tułowia. Trzeba to lepiej skoordynować. Tu jest niezbyt wielki ciężar, więc to aż tak się nie rzuca w oczy. Jakbyś dołożyła na sztangę złomu to by było widać lepiej

Ale ogólnie na serio nieźle. wielu facetów ćwiczących latami wykonuje te ćwiczenia dużo gorzej.

Czyli w MC szybciej się prostować? Przysiad pogłębię Dziękuję.

Kaszka... Proponuję nie opuszczać głowy przy odkładaniu sztangi. Głowa w dół powoduje zmianę krzywizny kręgosłupa - co przy większym ciężarze może dać niemiły efekt w postaci utraty wygięcia w dolnym odcinku grzbietu. Plus równie niemiłe uczucie bólu.

Zmieniony przez - Corum w dniu 2015-03-22 12:33:30

Dziękuję, Corum. Dobrze, że nie robię tak przy każdym powtórzeniu. Opuszczanie głowy jest spowodowane tym, że mam często wrażenie jakby jedna ręka mi uciekała do przodu i sztangę trzymam pod skosem.

Wiem już że sztanga ma iść bliżej ciała, ale jak reszta? Mam wrażenie, że za bardzo zaokrąglam plecy i powinnam bardziej ściągnąć łopatki. Nie za mocno uginam kolana? Z góry dziękuję za wskazówki ;)

Filmik krótki ale tel nie chciał współpracować i były 3 próby żeby to nagrać, nie miałam już sił :D
Jeśli będzie mało zrobię nowy ;)

Wybaczcie minę umierającej haha

Zmieniony przez - aferka w dniu 2015-03-24 19:17:25