Mariusz Przybyła - Droga do Mistrzostw Polski 2015

Cielu czyste ładowanie ww + trochę tłuszczy, białko obcięte Nie zakładam ilości ww jaką mam załadować, ładuję i obserwuję jak to wygląda

A ile już załadowałeś? Wgl wychodzisz w sobotę czy w niedzielę?

Pamietaj o oczach!;)

SIema, niestety jak już pewnie wiecie, nie udało się wejść do finału w 90tce, jest małe rozczarowanie, ale nie miejscem , tylko formą, którą czymś zepsułem w ostatnich dwóch dniach. Już od piątku wszystko było pod górkę, bo w już w Kielcach nawaliło nam auto, wyciekł płyn chłodniczy, silnik się zagotował. Musieliśmy zostawić auto, dojechać taksówką do hotelu i potem z hotelu na weryfikację. Weryfikacja trwała rekordowo długo, to była porażka organizacyjna. Wracając z weryfikacji musiałem podjechać do auta, bo przyjechał po nie lawetą mój kuzyn. W hotelu byłem dopiero późnym wieczorem. Takie przygody dzień przed startem to nie jest najlepsze co może się przytrafić, no ale takie życie.
Na szczęście auto już wczoraj odzyskałem naprawione i mogliśmy z Kielc normalnie nim wrócić do Łodzi.
Co do zawodów to chyba się przeładowałem, albo coś nie zagrało z sodem itd. W każdym razie byłem bardzo nabity, ale podlało mnie pod skórą. Na 16stu zawodników byłem 8. Ze stratą tylko 3 pkt do 6. miejsca, na którym był zeszłoroczny mistrz Polski. Trochę to boli, bo wiem, że gdybym był suchy to pewnie byłby finał, ale nie ma co gdybać.

Wczoraj już na luzie, zjadłem normalne śniadanie i od rana byliśmy z Adą na hali. W drugiej części zawodów wychodził mój koleżka Kamil Kluszczyński i nasza łódzka legenda Andrzej Maszewski. Zostaliśmy do końca, żeby pomóc im przygotować się do wyjścia. Kamilowi nie udało się wejść do finału w 85tce, a Masza zdobył srebro do 95kg. Po jego wyjściu pogadaliśmy trochę, powiedział jakby on to widział u mnie, żeby niczego nie zepsuć przy kolejnym starcie i na pewno skorzystam z jego rad.

Kolejny raz na scenie zobaczycie mnie 9 maja na UMP w Krakowie, a potem się okaże

Kilka fotek:









Zmieniony przez - Mariusz_Prz w dniu 2015-04-20 10:35:52






Z Marcinem Krawczykiem




Zmieniony przez - Mariusz_Prz w dniu 2015-04-20 10:41:56
Z Pawełkiem Stanieckim i jego żoną, oraz naszą najmłodszą kibicką :)



Z dziewczynami
Zmieniony przez - Mariusz_Prz w dniu 2015-04-20 10:42:38



i na koniec jeszcze Ada z Maszą :)




Zmieniony przez - Mariusz_Prz w dniu 2015-04-20 10:45:08

Zmieniony przez - Mariusz_Prz w dniu 2015-04-20 10:46:51

Zmieniony przez - Mariusz_Prz w dniu 2015-04-20 11:02:45

Mariusz tak i tak gratulacje

proporcje masz marzenie i jeszcze nie raz staniesz na najwyzszym stopniu

powodzenia

Nie ma co czarowac - Twoja kat byla dobrze obstawiona. Z reszta jak w calej kulturystyce- im wyzsza waga tym wieksza rywalizacja wg mnie byla.
Gratuluje i czekam na Krakow ;)

Mariusz - wielkie gratulacje! Masz świetną sylwetkę i wielka przyszłość przed Tobą.
Niestety nie było mi dane za dużo porozmawiać, jak zresztą z wieloma innymi znajomymi , z racji nowych obowiązków jakie spoczywają na mnie na zawodach ...ale za 'swoich" z SFD trzymałem zawsze bardzo mocno kciuki!

DO następnego, na pewno rady tak doświadczonego zawodnika jakim jest mój bardzo dobry znajomy - Andrzej Maszewski - zaowocują w przyszłości, człowiek uczy się na błędach

Parę fotek - robionych na gorąco na zawodach i natychmiast wrzucanych na nasz fanpage https://www.facebook.com/media/set/?set=a.10152689674955213.1073741828.310991280212&type=1 i do tematu o MP na SFD https://www.sfd.pl/XXXIX_Mistrzostwa_Polski_w_kulturystyce_i_fitness__Kielce_18_19.04.2015-t1068251-s18.html#post10

Oby tylko przykladu z rozmiaru brzucha "Maszy" nie brac ;)

Marian dzięki

Doris, w jego wieku to chciałbym tak wyglądać, jakby nie było to mistrz Europy sprzed 3 lat dzięki za miłe słowa, konkurencja była faktycznie mocna, 8 na 16 w 90tce to nie tragedia, ale wiem, że mogło być lepiej, zawaliłem, trudno, powalczę na kolejnych zawodach

Kuba fajnie, że znalazłeś chociaż chwilę żeby pogadać. Na pewno będzie jeszcze okazja w Opolu, a może jakoś wpadnę do Atlety dzięki za fotki


Odnośnie dalszych planów. W gre wchodzą jeszcze 3 starty w tym roku: kunice, UMP i Opole. Nie wiem jeszcze dokładnie gdzie wyjdę, ale chciałbym co najmniej raz wystartować.. a może nawet 3 razy Zobaczymy

Po zawodach nie obżarłem się jakoś bardzo mocno, nie złapałem wielu kg. Wczoraj wieczorem miałem 90kg. Zrobiłem ostry trening nóg i 30 min cardio :) Trening super, po pierwsze ze względu na pompę, a po drugie na nowe maszyny, które wjechały na moją siłownię. Do sprzętu, który już był dołączyła hack-maszyna, suwnica z prawdziwego zdarzenia, dojedzie jeszcze kolejna maszyna na dwójki. Na nogi będzie już wszystko czego zawodnik potrzebuje W końcu urosną mi te moje patyczki

Ja już od początku kwietnia nie pracuję w Atlecie , tylko przeszedłem wyłącznie do SFD , także praca w domu
Gdzie trenujecie?