...
Napisał(a)
Co sądzisz o tym?
"jak wiele z was śledzących wie: iż nie jestem zwolenniczka nabiału o czym pisałam nieraz i mówiłam w filmikach (podnosi poziom estrogenu i progesteronu oraz cholesterolu w organizmie m. in przez konserwanty. A białko w nim zawarte przyswaja sie w bardzo małych ilościach."
Zmieniony przez - SebastianMielecki w dniu 2015-01-27 11:22:47
"jak wiele z was śledzących wie: iż nie jestem zwolenniczka nabiału o czym pisałam nieraz i mówiłam w filmikach (podnosi poziom estrogenu i progesteronu oraz cholesterolu w organizmie m. in przez konserwanty. A białko w nim zawarte przyswaja sie w bardzo małych ilościach."
Zmieniony przez - SebastianMielecki w dniu 2015-01-27 11:22:47
...
Napisał(a)
Sylwia Szostak czy Iwona Wierzbicka? Bo gdzieś to ostatnio słyszałem w jakimś video
http://www.sfd.pl/Wojciech_Kroczek__dziennik_treningowy-t1045303.html - Dziennik Treningowy
...
Napisał(a)
sądze to samo co o teorii Akopa z przed lat że twaróg jest ubogi w metioninę i cysteinę(ma ich po prostu nieco mniej) ale serek wiejski już ma wszystkie aminokwasy w dobrej ilości
Cytat od dr Dariusz Szukały - żeby nie było wątpliwości doktor i zajmuje się nie tylko Janami Kowalskimi, ale współpracuje ze sportowcami. Wydał nawet książkę odnośnie odżywiania w sporcie. Fakt faktem wiecej rad jest tam dla sportów zespołowych bo to one są najbardziej popularne. I co pisze o twarogu:
"Twaróg może być jak najbardziej traktowany jako wartościowe źródło białka w diecie. Kazeina twarogu ma wysoką wartość odżywczą prawie dorównującą białku mięsa i znacznie przewyższającą wartość białek zbóż i roślin strączkowych. Minusem jest nieco mniejsza zawartość aminokwasów cystyny i cysteiny, ale za to jest świetnym źródłem lizyny. Twaróg więc idealnie nadaje się do pieczywa, które z kolei ma mało lizyny (poprawia się więc ogólny bilans aminokwasów). Białko to ma także mniej aminokwasów rozgałęzionych. Białko twarogu może być cennym uzupełnieniem białka w diecie w ciągu dnia, natomiast w bezpośredniej regeneracji potreningowej warto postawić na białka szybciej wchłanialne (serwatkowe). Warto zapamiętać, że organizm obok białka potrzebuje także wielu innych składników, dlatego warto dbać o urozmaicenie diety korzystając z wielu różnych źródeł białka aby zapewnić to zróźnicowanie. "
Teraz moja dygresja - co oznacza słaba przyswajalność?? bo jak coś się nie przyswaja to jest wydalane, dwa nie liczy się z tego kcal. Błonnik np. Nie liczmy z niego kcal i jest wydalany bo jest nie przyswajalny. Według tej teorii wyżej moglibyśmy jeść twaróg w mega dużej ilości a kcal z tego nie liczyć lub liczyć dużo mniej.
Podobnie jak mówi się że za duża ilość białka się "nie przyswoi". No to jakbyśmy jedli 4g białka na kgmc to konkret sraka nas czaka no i kcal ze zbyt dużej(ponoć nieprzyswajalnej) ilości białka nie musiałby być wliczane.
Bardziej bym się zastanowił jaka dawka da nam maksymalny efekt anaboliczny, a powyżej niej nic nie zyskujemy lub białko jest zużywane na cele energetyczne.
Poza tym kurczaki są mega faszerowane estrogenami. Jak chodziłem po lekarzach z moja małą - ma piersi powiększone - wszyscy lekarze, podkreślam WSZYSCY od 3 rodzinnych po 2 endokrynologów każdy kategorycznie kazało odstawić kurczaki.
Żeby było śmieszniej, wszelkie białka serwatkowe które każdy ćwiczący chleje i zachwala to białka pochodzenia mlecznego. Twaróg też robi się z mleka.
Akop kiedyś mówił(nie wiem czy to tekst jego żony) że nabiał zawiera estrogeny, bo krowom podają hormony i utrzymują w stanie sztucznej ciąży bo wówczas dają więcej mleka. Więc jeśli z tego powodu ma się podnieś estrogen to niestety od białka serwatkowego też by musiał. A jeśli chodzi o konserwanty to wymienia jakieś konkretne? bo cała masa żywności zawiera konserwanty i tam problemu nie ma.
I gwóźdź do trumy - żadne żarcie, jaja, owoce morza nie podniosą teścia nawet w połowie takim stopniu jak 1ml testa tygodniowo. Tak samo żadne żarcie, nabiał, twaróg, kurczaki nie podniosą estro tak jak głupie 20mg mety czy testo. Każdy zawodnik używa środków, każdy zawodnik kontroluje estrogen za pomocą inhibitorów aromatazy. Więc w takich okolicznościach strach przed estrogenem z twarogu, mogę porównać to strachu przed katabolizmem kiedy musimy wnieś torbe z zakupami na 3cie piętro.
Żeby byla jasność, nie polecam wszystkim twarogów, nie każdy dobrze go trawi, nie każdy dobrze się po nim czuje, ma wzdęcia, alergie itp. Bardziej chodzi mi o brak logiki i stronniczość. Czyli widzi sie wady jednego produktu, poleca inny który też ma wady, ale w przypadku tego drugiego nie mówi się o tym lub udaje że nie ma tematu
Zmieniony przez - Tested_UNS-TEAM w dniu 2015-01-27 13:55:33
Cytat od dr Dariusz Szukały - żeby nie było wątpliwości doktor i zajmuje się nie tylko Janami Kowalskimi, ale współpracuje ze sportowcami. Wydał nawet książkę odnośnie odżywiania w sporcie. Fakt faktem wiecej rad jest tam dla sportów zespołowych bo to one są najbardziej popularne. I co pisze o twarogu:
"Twaróg może być jak najbardziej traktowany jako wartościowe źródło białka w diecie. Kazeina twarogu ma wysoką wartość odżywczą prawie dorównującą białku mięsa i znacznie przewyższającą wartość białek zbóż i roślin strączkowych. Minusem jest nieco mniejsza zawartość aminokwasów cystyny i cysteiny, ale za to jest świetnym źródłem lizyny. Twaróg więc idealnie nadaje się do pieczywa, które z kolei ma mało lizyny (poprawia się więc ogólny bilans aminokwasów). Białko to ma także mniej aminokwasów rozgałęzionych. Białko twarogu może być cennym uzupełnieniem białka w diecie w ciągu dnia, natomiast w bezpośredniej regeneracji potreningowej warto postawić na białka szybciej wchłanialne (serwatkowe). Warto zapamiętać, że organizm obok białka potrzebuje także wielu innych składników, dlatego warto dbać o urozmaicenie diety korzystając z wielu różnych źródeł białka aby zapewnić to zróźnicowanie. "
Teraz moja dygresja - co oznacza słaba przyswajalność?? bo jak coś się nie przyswaja to jest wydalane, dwa nie liczy się z tego kcal. Błonnik np. Nie liczmy z niego kcal i jest wydalany bo jest nie przyswajalny. Według tej teorii wyżej moglibyśmy jeść twaróg w mega dużej ilości a kcal z tego nie liczyć lub liczyć dużo mniej.
Podobnie jak mówi się że za duża ilość białka się "nie przyswoi". No to jakbyśmy jedli 4g białka na kgmc to konkret sraka nas czaka no i kcal ze zbyt dużej(ponoć nieprzyswajalnej) ilości białka nie musiałby być wliczane.
Bardziej bym się zastanowił jaka dawka da nam maksymalny efekt anaboliczny, a powyżej niej nic nie zyskujemy lub białko jest zużywane na cele energetyczne.
Poza tym kurczaki są mega faszerowane estrogenami. Jak chodziłem po lekarzach z moja małą - ma piersi powiększone - wszyscy lekarze, podkreślam WSZYSCY od 3 rodzinnych po 2 endokrynologów każdy kategorycznie kazało odstawić kurczaki.
Żeby było śmieszniej, wszelkie białka serwatkowe które każdy ćwiczący chleje i zachwala to białka pochodzenia mlecznego. Twaróg też robi się z mleka.
Akop kiedyś mówił(nie wiem czy to tekst jego żony) że nabiał zawiera estrogeny, bo krowom podają hormony i utrzymują w stanie sztucznej ciąży bo wówczas dają więcej mleka. Więc jeśli z tego powodu ma się podnieś estrogen to niestety od białka serwatkowego też by musiał. A jeśli chodzi o konserwanty to wymienia jakieś konkretne? bo cała masa żywności zawiera konserwanty i tam problemu nie ma.
I gwóźdź do trumy - żadne żarcie, jaja, owoce morza nie podniosą teścia nawet w połowie takim stopniu jak 1ml testa tygodniowo. Tak samo żadne żarcie, nabiał, twaróg, kurczaki nie podniosą estro tak jak głupie 20mg mety czy testo. Każdy zawodnik używa środków, każdy zawodnik kontroluje estrogen za pomocą inhibitorów aromatazy. Więc w takich okolicznościach strach przed estrogenem z twarogu, mogę porównać to strachu przed katabolizmem kiedy musimy wnieś torbe z zakupami na 3cie piętro.
Żeby byla jasność, nie polecam wszystkim twarogów, nie każdy dobrze go trawi, nie każdy dobrze się po nim czuje, ma wzdęcia, alergie itp. Bardziej chodzi mi o brak logiki i stronniczość. Czyli widzi sie wady jednego produktu, poleca inny który też ma wady, ale w przypadku tego drugiego nie mówi się o tym lub udaje że nie ma tematu
Zmieniony przez - Tested_UNS-TEAM w dniu 2015-01-27 13:55:33
...
Napisał(a)
a nawiasem dziś zrobiłem kulasy
- wyprosty nóg 4s 25, 20, 15, 15 - tempo 3-0-1-0
- uginanie jednonóż 4s 20, 20, 12(cały stos +dowieszone), 8p(cały stos+20kg talerz) - 2-0-1-0
- ugiananie leżac 4s 15, 12, 10, 8p - 2-0-1-1 -> ostatnia seria całym stosem więc płynnie
- fronty na hack maszynie 5s do 15,15,15,1x15, 22powt 255kg + wózek - ostatnio miałem 250kg, udało mi się wsadzić jeszcze piątke. Myślę, dobije do 20powt., ale ostatnio ledwo dobiłem. Co więc zrobić żeby na tym treningu zrobić wiecej niż ostanio?(poza wspomianą 5tką) Stwiedziłem ze wiecej powt. bo cieżaru wiecej juz nie wejdzie. Przy 8mym myślałem że nie wstane, dobiłem do 15stu z myślą żeby tylko dobić do 20stu. Po 18siadach dwa buchy powietrza, i zamknąłem oczy dobiłem do 22. Po zasunięciu wajchy nie tyle zdychałem z powodu bólu nóg, co z tego że powietrza złąpać nie umiałem
- Wypychanie na suwnicy 5s po 30-25p
- MC na prostych nogach 3s 15p
- Siady zakroczne jednonóż na hack maszynie, na poślad 4s po 15p - jak tutaj: - 4:15 fronty na hack maszynie które opisywałem wyżej, a 5:45 to ćwiczenie na pośladki - polecam bo super czuć.
- Unoszenie nogi w tyłu na maszynie, na pośladki 3s po 12-15p
Zmieniony przez - Tested_UNS-TEAM w dniu 2015-01-27 16:51:46
- wyprosty nóg 4s 25, 20, 15, 15 - tempo 3-0-1-0
- uginanie jednonóż 4s 20, 20, 12(cały stos +dowieszone), 8p(cały stos+20kg talerz) - 2-0-1-0
- ugiananie leżac 4s 15, 12, 10, 8p - 2-0-1-1 -> ostatnia seria całym stosem więc płynnie
- fronty na hack maszynie 5s do 15,15,15,1x15, 22powt 255kg + wózek - ostatnio miałem 250kg, udało mi się wsadzić jeszcze piątke. Myślę, dobije do 20powt., ale ostatnio ledwo dobiłem. Co więc zrobić żeby na tym treningu zrobić wiecej niż ostanio?(poza wspomianą 5tką) Stwiedziłem ze wiecej powt. bo cieżaru wiecej juz nie wejdzie. Przy 8mym myślałem że nie wstane, dobiłem do 15stu z myślą żeby tylko dobić do 20stu. Po 18siadach dwa buchy powietrza, i zamknąłem oczy dobiłem do 22. Po zasunięciu wajchy nie tyle zdychałem z powodu bólu nóg, co z tego że powietrza złąpać nie umiałem
- Wypychanie na suwnicy 5s po 30-25p
- MC na prostych nogach 3s 15p
- Siady zakroczne jednonóż na hack maszynie, na poślad 4s po 15p - jak tutaj: - 4:15 fronty na hack maszynie które opisywałem wyżej, a 5:45 to ćwiczenie na pośladki - polecam bo super czuć.
- Unoszenie nogi w tyłu na maszynie, na pośladki 3s po 12-15p
Zmieniony przez - Tested_UNS-TEAM w dniu 2015-01-27 16:51:46
...
Napisał(a)
Adam luknij ze na @.
"jedyną drogą rozwoju jest ciągłe podnoszenie poprzeczki, jedyną miarą sukcesu jest wysiłek jaki włożyliśmy aby go osiągnąć"
...
Napisał(a)
Czesc Adam, wiem ze byl chyba juz troche poruszany ten temat w dzienniku ale w ogole nie moge tego znalezc otoz wiesz cos na temat kontroli antydopingowej w ifbb np. na MPJ, bo chyba to oczywiste ze kazdy kto startuje bierze a napewno finalowa 6 wiec po co to robic, moglbys wyjasnic bardziej bo wiem ze kiedys startowales w tej federacji ( do tego prowadzisz zawodnikow w tej federacji ) zawodnik np ktory dostanie sie do finalu od razu jest poddany kontroli ? czy mozna jakos to ominac ? z gory dzieki
...
Napisał(a)
Pierwsza redu jak mi rozpisales tez szło 130-150g twarogu praktycznie ed i jakoś tez wody nie trzymałem i forma sie poprawiała..nie wiem jakby byłoby przy ilosci 300-400g ale wydaje mi sie że przesadzają z tym twarogiem. Teraz bede probowal na probe nie jesc nabiału i zobacze. Co do szkoleń moglibyście coś zorganizować w środkowej PL tutaj nic sie nie dzieje;)
Poprzedni temat
"Bartek Buczek - przygotowania do sezonu jesiennego"
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- ...
- 173
Następny temat
Piotr Cieśla UNS TEAM ,,Od ćwiczących dla ćwiczących''
Polecane artykuły